Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: STRASZNY PROBLEM  (Przeczytany 6587 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Florencja

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #30 : 2005-12-07, 17:51 »
Nanami ma świętą rację. Z tym że ja czytałam książki pani Fennel  i zdanie mam o niej jeszcze gorsze niż Nanami. Masz rację nie klupuj, strata kasy.
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #31 : 2005-12-07, 19:04 »
Z tym słuchaniem sie i nie to jest bardziej skomplikowana sprawa - jak wiadomo, psy lepiej uczą sie na gesty niz na komendy. Pies, który codziennie cwiczy odrobine z przewodnikiem jasne, ze zna jego mowe ciała i wie czego od niego oczekuje. O wiele gorzej sie bedzie psu pracowało z osoba, która praktycznie z nim wcale nie obcuje - jego gestykulacja, ton głosu rózni sie od przewodnika. Wiec psu trudniej zakapowac komendy.

Moja sunia moje komendy (werbalne i odruchy) zna doskonale. Gdy jakies dziecko ma ochote sie z nią pobawic, to ja zawsze na początku pokazuje gest i wydaje komende - niektóre dzieci szybciej łapią, inne wolniej. Gdy moja suka widzi piłeczke w rece dziecka, skupia na nim ładnie uwage. Dziecko wydaje komende. Siad - nie ma problemu (bo uniwersalna i szablonowa). Daj głos - o to juz sie mało któremu dzieciakowi udaje tak pobudzic Kaze, jak mnie. Kaza widac ze stara sie zrozumiec co chce dzieciak by dostac piłeczke, ale nie moze zaczaic mimo pozornie takiej samej komendy werbalnej.

Wszystk jest wzgledne ;)
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #32 : 2005-12-07, 22:40 »
a propo pani Fennell, wlasnie zobaczylam w gazecie (grudniowy numer) reklame ze jest nowa (trzecia) czesc ksiazki tej pani, pod tytulem "Twoj najlepszy przyjaciel" ...
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Forum Zwierzaki

Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedz #32 : 2005-12-07, 22:40 »

KikerS

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #33 : 2005-12-25, 17:21 »
Forest dzisiaj nasikał na łóżko moich rodziców :roll:
Nie mam pojęcia dlaczego to zrobił :(
ma dopuiero 8 mc-y!!!!
na dwór na pewno ni chciał iśc bo nie piszczał a jak by chciał i piszczał a nikt by nie poszedł to by sie załatwił pod balkonem! (miał tam gazete za szczeniaka)
Zapisane

Kaja

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #34 : 2005-12-25, 22:21 »
no właśnie :lol:

a z moim jak narazie nie ma dalszych problemów (odpukać)
ale za to rzuca się na szczeniaki :roll: i nasza znajoma mówi, że ma nerwicę :lol:
Zapisane

Florencja

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #35 : 2005-12-26, 00:30 »
Kikers ja jestem daleka od Teorii Dominacji, ale to ewidentne zachowanie dominacyjne. Twój pies to już nie szczeniak, to podrostek który chce się ustawić jak najlepiej. I sprawdza na ile sobie może pozwolić. Takie zachcowanie powinno zostać ostro skarcone. Znam rodzinę gdzie taka sytuacja miała miejsce w stosunku do jednej osoby. Osoba ta studiowała i przyjeżdżała od czasu do czasu, pies głupiał i nie wiedział co się dzieje. Wyraźnie zachwiana hierarchia.

Coś się działo ostatnio u was w domu ?

Kto się opiekuje psem, kto go szkoli, wymaga od niego ?

Bo to TY tak naprawdę wiesz że Twoi rodzice to para Alfa, pies tak wcale nie musi myśleć. Przykład, w tej rodzinie o której Ci napisałam dla psa Alfą jest.. najmłodszy członek rodziny. Jest Alfą niekwestionowaną i bezapelacyjną, bo to ta osoba się psem zajmuje, wyprowadza, szkoli ( konsekwentnie szkoli ) i psu do głowy w życiu nie przyszło ze mogłoby być inaczej. I nie ma tu żadnych durnych zasad Fischera ani Fennel, pies śpi z Alfą w łóżku, przechodzi pierwszy przez drzwi itp. Na pozycję trzeba sobie w oczach psa zasłużyć. Niech Twoi rodzice rozpoczną pracę z psem i ustalają jasne zasady. Proponuję pierwszą zakaz wchodzenia na łóżko rodziców.
Zapisane

SteFFan

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #36 : 2005-12-26, 13:13 »
najprawdopodobniej pies nie zna swojej pozycji w stadzie
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #37 : 2005-12-26, 18:19 »
Florencja piszesz ze nie wierzysz w teorie dominacji, a nagle opowiadasz o niej?
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Florencja

  • Gość
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #38 : 2005-12-26, 22:10 »
Mówię że jestem daleka od Teorii Dominacji. Czyli od wszelkiego typu Fischerów. Owszem jestem dla psa przewodnikiem, ale nie dlatego że przechodzę pierwsza przez drzwi a dlatego ze psa szkolę, że z nim współpracuję.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedz #38 : 2005-12-26, 22:10 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #39 : 2005-12-26, 22:20 »
ok, ok rozumiem juz w czym rzecz  :mrgreen:
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #40 : 2005-12-27, 15:28 »
przepraszam jesli moja wypowiedz bedzie dla kogos obrazliwa ale krew mnei zalewa jak czytam o takich pierdolach.. to nie pies jest nienormalny tylko ty nie potrafisz sie z nim porozumiec, on nie rozumie jak wsadzasz mu nos w jego wlasne siki, mysli ze zle ze sika a nie ze sika na koldre, potem nie dziw sie ze nie bedzie chcial sie zalatwic na dworze przy Tobie, po prostu sie Ciebie boi. jak sie zalatwi na dworze to pochwal go, moze wtedy to cos da.

druga sprawa, to Twoj obowiazek zeby sie z psem porozumiec, to Ty jestes tutaj czlowiekiem, podobno czlowiek ma byc madrzejszy od psa, a jak mozna go uznac za madrzejszego skoro karze psa za to ze nie rozumie o co mu chodzi?

Cytuj
Zawołałam go, ale chyba wiedział o co chodzi, bo nie chciał przyjść.

nie, nie wiedzial o co chodzi, wiedzial, ze jestes na niego zla, wiec to chyba logiczne ze nie chcial przyjsc

Cytuj
Zeszłam do niego i dalej go wołam a on się cały rozpłaszcza i macha ogonem. No to ja go ciach za fraki i na górę z nim.

brillant, pewnie uznal cie za jakiegos strasznego potwora ktory chce go ukarac za to ze pokazał Ci typowo uległą postawe.

Cytuj
Potem dostał po głowie i kazałam mu na miejscu siedzieć, to był taki przestraszony, że siedział i się w ogóle nie ruszał, aż z nim nie wyszłam na spacer

strasznie temu psu wspolczuje.

Cytuj
Powiedziała mi, że to mogło być złośliwe.

pies nigdy niczego nei robi zlosliwie. powod jest prosty- nie zna takiego terminu jak "zlosliwosc". to cecha ludzka.

Cytuj
W ogóle to on jest jakiś dziwny :/

na pewno on tak samo mysli o tobie..

Cytuj
Albo jak mój tata na niego nakrzyczy, a on się boi, to łazi i się płaszczy, wciska ogon między nogi i między nogami nim macha

co w tym dziwnego? to typowo uległa postawa
Zapisane

Nefra

  • *
  • Wiadomości: 5592
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #41 : 2005-12-28, 20:20 »
hmmmm...wreszcie ktos powiedział cos rozsądnego ...:lol:
Zapisane

bronczyk

  • *
  • Wiadomości: 108
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #42 : 2006-01-08, 19:24 »
Myślę,że w waszych wypowiedziach brak jednej rzeczy -pies to radość,przyjemność.A tu jakieś osobniki alfa,hierarchia stada,kolejność przechodzenia przez drzwi itp...Mam trzy samce żyją ze sobą w zgodzie,śpią w łóżku,wychodzą pierwsze przez drzwi,rozrabiają jak pijane zające,ale jak powiem:chłopcy dość to grzeczniejszych psów nie widzieliście.Wydaje mi się,że ustaliliśmy wspólnie granicę,której nam przekraczać nie wolno.A ten piesek z pierwszego postu jest zastraszony i być może zesikał się ze strachu,a że na łóżko.Przypadek.Psa nie trzeba mieć z psem trzeba być.
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: STRASZNY PROBLEM
« Odpowiedź #43 : 2006-01-08, 22:24 »
to tak samo jak dzieci ktore sa krzywdzone, nie koniecznie fizycznie, ale np. psychiczne. robia rozne rzeczy, zeby zwrocic na siebie uwage- one poprostu WOLAJA, KRZYCZA o POMOC. Zeby to sie wreszcie skonczylo... i zeby bylo spokojnie.

Pies przez ciagle krzyki na niego, nie zrozumie za wiele, choc moze sie tak wydawac. Dlatego lagodne postepowanie z nim daje o wiele lepsze wyniki.
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.062 sekund z 25 zapytaniami.