Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Jak przyzwyczaić? Problem :-(  (Przeczytany 2044 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Vizsla

  • Gość
Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« : 2006-01-20, 12:40 »
Witajcie! Mam spory problem z moim jamnikiem krótkowłosym, Teddym. Bardzo podoba mi się sppewien sport. Oprócz agility, także obedience.
Jednak po przeczytaniu riozdziału w książce o tym, doszłam do wniosku, do konca sport dla nas :( Teddy jest bardzo posluszny, z zachowaniem więc i tymi komendami problemów raczej mieć nie powinien. (Oczywiscie bedizemy cwiczyc). Ale nie w tym rzecz.
Okazało sie bowiem, ze w obedience jest taki moment, iż sędzia podchodzi, głaszcze psa, podtrzymuje go itp. A Teddy snie da sie dotknac obcej osobie :( Boje sie, ze zawarczy czy gorzej, ucieknie, wyrywajac sie przy tym i mogac zrobic sobie krzywde. :( Czy da sie jakos nauczyc psa dotykania przez obca osobe?
Jak przychodza znajomi do domu, takich, których Teddy nie zna, to na poczatku ich obszczeka, dopiero potem, po dokladnym obwachaniu da sie poglaskać (no wtedy, to juz przylepa jest). Ale szczwerze watpie, czy sedzia będzie miał ochotę cackać się z nim :(
Błagam pomozcie mi jakos :(
Rzecz lezy bardzo w mojej winie, poniewaz kiedy Tedduś był jeszce młody, raczej izolowałam og od ludzi. Nie dawałam go głaskać obcym. Teraz jest bardzo nieufny i musi sie dowiedziec z kim ma do czynienia. Odkad skonczyl rok staram sie robic wszystko, zeby przebywał z ludźmi. I lubi ich. Tylko to powitanie. Nie jest tak wesoły i radosny jak inne psy, musi obwąchać itp... :(
Czy moge coś dla niego zrobić?
Swojego drugiego psa od ddawna spotykam z ludźmi i kocha ich wszystkich. Jak tlyko ktos wystawi reke, czy powie cos do Lupka, ten od razu leci i merda ogonem. A Teddy jedynie sie przyglada.

Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #1 : 2006-01-20, 13:06 »
Bardzo dziekuje Goldi, musze to wyprobowac :)
Licze, ze z czasem uda mi się naprawić mój błąd.
Zapisane

Russelka

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #2 : 2006-01-20, 13:14 »
Ja moge spróbować :P Mnie nie zna :P Mam nadzieje, że sobie poradzisz ze swoim jamniorem :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedz #2 : 2006-01-20, 13:14 »

Vizsla

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #3 : 2006-01-20, 13:17 »
No nei jest jakos tak super źle, bo znajomi, zktorymi chodze na spacery, nie znaja Teddka, a ten nawet sie da poglaskac.
No, ale przede wszytskim to dziewczyny (o chlopakach moge zpaomneic, nie wiem czmeu, Teddy nie rpzepada za mezczyznami :|), i to jeszce same go zachecaja radosnie wołając do niego.
Russ kiedy spacer? To tak ps :P
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #4 : 2006-01-20, 14:15 »
Teddy jest łasy na smakolyki? Jesli tak- wykorzystaj to....
Niech obce osoby daja mu z ręki smakolyki a przy tym niech go dotykają, gaskaja i mówią cieplym głosem.
Może z czasem sie przekona ;)
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #5 : 2006-01-20, 14:37 »
Aujeszko probowalam cos takiego, bo jest ogromnym łakomczuchem, szczególnie na szynkę. Ale znajomy dał, i chciał poglaskac, a Teddy odskoczyl jak oparzony i zawarczal ostrzegawczo :(
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #6 : 2006-01-20, 19:12 »
Niech nieznajomi nie głaszczą psa po głowie! Na poczatku nieznajomy musi kucnac, jesli Toby jest bardzo niesmialy, to ustawic sie bokiem, nie patrzec na psa i podac smakolyk z reki. Głaskanie tylko po piersi - psy nienawidza jak sie je glaszcze po karku i głowie przez obcych. Jesli lubi sie bawic, to mozna tez wykorzystac zabawke do tego.
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #7 : 2006-01-20, 21:43 »
Viz, w takim razie czuje że będzie ciezko... :?
Ale próbuj ;)
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #8 : 2006-01-21, 09:58 »
Chyba zapowiada się,że będę śledzić ten temat bo mam z Czarkiem podobny problem. On nie był izolowany od ludzi tylko tak z biegiem czasu kółeczko osób którym pozwalał się dotknąć zacieśniło się z wszystkich do mojej rodziny(i jednego chłopaka z osiedla którego traktuje jak innego psa :lol: )
I nie wiem czy za bardzo mogę coś w tym przypadku zrobić. Na forum o chowkach gadałam z ludzmi, i dowiedziałam się,ze  częśc tej rasy ma tak bodajże z natury :(
Niby mnie to tak bardzo nie przeszkadza, na wystawy z nim nie jeżdzę(chociaż nieraz mi się marzyło zrobić mu uprawnienia 'repa', bo chciałabym miec w przyszłości szczeniaka z nim spokrewnionego ;) )ale chodzi mi raczej o przypadki zycia codziennego.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedz #8 : 2006-01-21, 09:58 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #9 : 2006-01-21, 12:23 »
mysle ze psa mozna przyzwyczaic do tego, przynajmniej na komende. Najlepiej rozlozyc takie przyzywczajanie do dotyku obcych osob stopniowo, metoda malych kroczkow. Tak jak robi sie klikerem odwrazliwianie. Na stronce klikera znajdziesz opis jak to powinno wygladac, tam jest o tym jak zrobic, by pies pozwolil sobie zakroplic uszy, ale analogicznie mozna zrobic do wielu innych rzeczy, o czym sie tez przekonalam. Tu do dotyku obcych ludzi.

na stronie w "praktyka-jak nauczyc psa : ...pozwolić zakropić sobie uszy u weterynarza"

pozdr.  :mrgreen:
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Florencja

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #10 : 2006-01-22, 09:22 »
To nie Teddy jest nietowarzyski to w Tobie i w innych ludziach jest problem. Mało który pies zaakceptuje głaskanie po głowie, czy sam nagły ruch reką tuż nad głową. To jest normalne ! Tylko wyjątkowym pieszczochom albo psom baardzo dobrze socjalizowanym nie sprawia to problemu. To jest najgorszy błąd startowanie nagle z ręką do głowy psa ! Ja się tego skutecznie oduczyłam i teraz wszystko czy mój pies czy obcy, czy ciotki wszystkie głaskam po boku głowy po szyjce z boku szyjki, tylko wobec własnego psa pozwalam sobie na głaskanie po głowie. Wcześniej też czytałam o tym i nie wierzyłam, po czym jak jeden pies usiłował mnie za coś takiego ugryźć zrozumiałam. Nie głaska się obcego psa po głowie, niech ktoś obcy dla Twojego psa zrobi to co mówi Nanami, nie bedę się już powtarzać bo ona powiedziałą wszystko co trzeba.

Życzę powodzenia
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #11 : 2006-01-22, 09:49 »
Tylko wlasnie problem w tym, ze gdziekolwiek ktos go chce poglaskac on najpierw zawarczy, odskoczy, adopiero potem, jak juz obwacha reke i wszystko to zaczyna byc ok. Juz da sie poglaskac, kladzie sie na plecy, zeby go po brzuszku poglaskac...
Betty postaram sie skorzystac z tego :mrgreen: Dzieki :*
Zapisane

Kaira

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1111
  • on oddaje moje prawdziwe ja xP
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #12 : 2006-01-22, 11:22 »
Vizluś, ja mam podobny problem (z tą różnicą, że nie zabiorę raczej Kamy na obedience :P). Umów się z kimś, kto lubi psy, kogo Ty znasz, ale kogo nie zna twój pies. Zabierz go na spacer i niby przypadkiem spotkajcie tą osobę, niech ukucnie, spróbuje się z nim przywitać (logika- nic na siłę), może niech popróbuje się z nim pobawić. Przekupstwa nie polecam, sędzia raczej nie będzie przekupywał psa (albo nie znam sędziów :lol:). Pamiętaj tylko, by te osoby, które "przypadkiem" spotykasz był zmieniane dość często, bo pies się przyzwyczai do jednej czy dwóch osób, im bedzie dawał się głaskać, a reszcie nie i cały plan diabli wzięli :P
Według mnie powinno pomóc. I niech Ci znajomi też starają się z nim witać tak, żeby go nie wystraszyć: nie ma od razu wyciągania ręki, żeby psa poklepać po głowie czy karku, niech dadzą najpierw rekę do obwąchania. Zawsze to mówię  tym, którzy chcą głaskać mojego psa, fakt jest taki, że ludzie, często nawet psiarze nie umieją psa przywitać :?
Zapisane
Wielki powrót wielkiego kretyna.

Vizsla

  • Gość
Odp: Jak przyzwyczaić? Problem :-(
« Odpowiedź #13 : 2006-01-22, 16:36 »
Co do tego ostatniego to zawsze prosze znajomych, zeb przyjeli pozycje nieodstraszajaca psa ;)
No tylko Teddus musi podejsc i owachac zawsze. A nie powiem - badzo czesto spotyka nowe osoby. Ja o to dbam ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.068 sekund z 26 zapytaniami.