Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Szczeniak - nieufny i wstydliwy = dorosły pies - agresor? Czyli charakter psów  (Przeczytany 5431 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Eli

  • Gość
Kiedy odpowiadałam na jeden z wątków na temat szczeniaków, ktoś mi odpisał że jeżeli mój mały piesek jest nieśmiały i wstydliwy teraz, to jak dorośnie może być groźny.

Chciałam rozpocząć rozmowe na temat charakterów waszych psów.
Jakie były jako szczeniaki i jakie są teraz?
Czy jeżeli wasz szczeniak był radosny, skakał do wszystkich, to teraz, jako duży pies jest przyjazny dla ludzi?
A jeżeli szczenie było nieśmiałe, uciekało, nie dawało się głaskać obcym, to czy później stawało się agresywne w stosunku do innych psów i ludzi?

Chciałabym żebyście się wypowiedzieli.

I oczywiście czy duże znaczenie ma tutaj rasa psa i kwestia wychowania.
« Ostatnia zmiana: 2007-12-03, 20:12 autor IBDG »
Zapisane

Daria12

  • Gość
Ja mam 4 letniego kundelka i powiem szczerze że mój Alan kiedy był szczeniakiem to był radosny bawił się ze wszystkimi a potem po około roku zaczęło się to zmieniać zaczął rzucać się na inne psy i kiedy ktoś obcy chciał go pogłaskać w dodatku mężczyzna to jeżył się i warczał na moje koleżanki nie szczeka i nie werczy   
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Jeżeli pies nie miał strasznych przeżyć i był z normalnej hodowli to tylko wychowanie, socjalizacja dają porządane efekty, to też w pewnym stopniu wyrabia psu charakter.

Mój przykład...
Wziełam szczeniaka z ulicy, pierwsze dni były makabryczne, ciągle ogon pod pupe i bała się dotyku, kontaktu z ludźmi, nawet kot sprawiał dla niej wrażenie obcego, złego. Nie dziwie się jak ktoś nieźle bił tego psa, potem wyrzucił na ulice. Jednak gdy się do nas przyzwyczaiła po pewnym czasie lęk do obcych przemieniła w agresje, nie dała się pogłaskać, bo już szczypała ludzi po nogach. Bardzooo oj bardzo się męczyłam aby ją przekonać do ludzi, czasem myślałam nad behawiorystą, ale sama sobie poradziłam i teraz psiak nie jest zdolny do takich zachowań, nie ufa dorosłym ludziom, ale da się pogłaskać, a dzieci uwielbia. Poprostu trzeba włożyć w to wysiłek, a dodam że mój pies jest mieszany z rasą trudną do odbudowania psychiki, mi jednak to się udało.

Zapisane

Forum Zwierzaki

Retriva

  • Gość
wlasnie zalezy od socjalizacji. i jesli bedziesz mu pozwalac bawic sie z innymi ludzmi i psami bedzi eok. ale jesli on sie bedzie tego bla a Ty nie bedziesz go zachecac moze byc zle. moze, nie jest powiedziane z emusi.
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Jeśli piesek jest nieufny do obcych i reaguje strachem na nieznane mu zjawiska to raczej taki pozostanie. Jedynie socjalizacja, jak najczęstsze kontakty z ludzmi, jak najwiecej spacerów na obcym dla psa terenie, mogą zminimalizowac nieufne zachowanie. Jeśli szczeniak nie jest socjalizowany prawidłowo to z takiego nieufnego szczeniaka moze wyrosnąc pies agresywny ze strachu.

Psy pewne siebie, bardziej dominujące tez moga przejawiac agresje, chociaż będąc bardziej pewnym siebie nie bedzie uciekał przez "zagrożeniem" tylko wezmie sprawy w swoje zęby.

 
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Cytuj
chociaż będąc bardziej pewnym siebie nie bedzie uciekał przez "zagrożeniem" tylko wezmie sprawy w swoje zęby.
właśnie. gdy ostatnio atakował nas pies, Bianka mimo strachu przepędziła go. jest taka sama jak ja... coś cię atakuje broń się. No i często jest tak że psiur jak widzi że mi coś zagraża chce mnie bronić, warczy, szczeka. Taki mały odważny piesek.
Zapisane

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
jak Kora była szczeniakie to była przyjazna, ale... kilka debili jej dokuczali komieniu i wogóle i teraz myśle że przez to jest troche agresywna. ma 8 lat i ostatnio się poprawiła. kiedyś nie dała sie dotknąć obcemu nawet podejśc a ostatnio daje się głaskać lecz niekiedy po pewnym czasie warczy

myśle że o zachowaniu psa w przyszłaści będą decydować przeżycia w "dzieciństwie"(no jak była szczeniakiem)
gdy są strachliwe to mogą potem być troche agresywne takjak u mojej cioci. szczeka, ucieka szczerzy zęby... ale po chwili ze spokojnym człowiekie jest gotowy podejść
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Retriva

  • Gość
ale jak szczeniak jest nieufny, to pozniej przez ta nieufnosc ze strachu moze atakowac...
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
ale jak szczeniak jest nieufny, to pozniej przez ta nieufnosc ze strachu moze atakowac...
Nie łączmy tak ściśle  nieufności z agresją ze strachu.
Mój Charlie był nieufny od małego berbecia - wzięliśmy go jako 7-tygodniowego kudłacza, teoretycznie powinien być merdającą do wszystkich radością. Nie był taki ;) Do nas przyzwyczaił się, i zaczął się cieszyć dopiero po ok. tygodniu mieszkania z nami.
Nie przepadał za tym, aby ktoś obcy go dotykał,więc w wieku ok 6-7 miesięcy chyba, postanowił,że nie pozwoli wycierać rąk w swoje futro, czyli innymi słowy przestał dawać się głaskać innym. Był nieufny,ale i był siłą spokoju,umiał się dostosować do każdej sytuacji, niepotrzebnej agresji w nim nie było.
No, epizody z agresją były- ale nie ze strachu, a tylko szaleństwa i bunty wieku młodzieńczego, szybko pojął,że nie tędy droga.
Czy rasa ma znaczenie? Ma. Decydując się na chow-chow wiedzieliśmy, że te psy cechują się nieufnością i powściągliwością, ale i sporo też zależy od wychowania i samego psa - Czarucha do ludzi nigdy negatywnie nie nastawiałam,sporo kontaktu z ludźmi miał, o tym,że nie da się dotknąć obcemu(przy próbach dotyku nie rzucał się, a cofał robiąc uniki) zadecydował sam ;)

Nieśmiałe szczenię trzeba tylko odpowiednio prowadzić, nie roztkliwiać się nad nim zbytnio(bo wyprodukujemy strachliwca), zabierać go ze sobą w różne miejsca etc - może się okazać,że po dawnej nieśmiałości nie pozostanie nawet ślad. A nawet jeśli nieufność bierze górę,to dobrze zsocjalizowany nieufny zwierz nie będzie robił problemów- bo wszakże z różnymi sytuacjami został obyty.
Mnie akurat u psów cecha jaką jest nieufność się podoba ;p U mojego Czarusia to wręcz cnota była, bo zawsze starał się mnie(i siebie :P ) chronić, był nieprzekupny i dawał mi spore poczucie bezpieczeństwa.

Mój obecny psiak, Gizmo, ma 5 miesięcy i obcy go raczej nie interesują - pozwala się głaskać napotkanym ludziom,ale nie zauważyłam aby mu to frajdę sprawiało ;) Ma do nich stosunek raczej "olewczy".
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 26 zapytaniami.