A mojemu psu to już zupełnie odwaliło - jestem załamana, do tej pory kopała jakieś tam nieszkogliwe dołki, a teraz wywinęła taki numer ....
Rozkopała pole sąsiadowi wykopała mu ziemniaki i marchewki, przyszedł na skargę (wcalę mu się nie dziwię) i musieliśmy zapłacić mu odszkodowanie. Już nie wiem co robić bo ona jak nas nie ma to ucieka tam i kopie, a jak wracamy to potulnie czeka pod domkiem. Boję się, że sąsiad wreszcie zrobi jej krzywdę - zresztą tak się odgrażał !!!!