Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Szkoła => Wątek zaczęty przez: Sylwiaha w 2005-10-04, 15:31



Tytuł: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-04, 15:31
Otóż wraz z nowym rokiem szkolnym i klasą pierwszą gimnazjum zaczął się problem... :roll:
Moja klasa jest bardzo zgrana,ja z nimi też,w tym nie ma żadnych niedomówień.
Jesteśmy zdolną klasą...ale niektórzy są mało ambitni,jeśli to tak można nazwać :roll:
Około 3-4 osób w klasie nałogowo rozmawia,są to chłopaki na poziomie umysłowym przedszkolaka.
Im nie zależy na ocenach,opini,tylko przychodzą na lekcje żeby rozrabiać...Są normalnie nadpobudliwi. :|
Ok.,..mnie to aż tak nie przeszkadza,robią swoje tylko,że nauczyciele...Wściekają się mówiąc delikatnie.
PRzez takich paru typków zaliczyliśmy już 3 karne sprawdziany z polskiego,jeden z matematyki...Prawie każdy kończył się tzw.BATEM CAŁEJ KLASY  :|
To jednak nie koniec...Dzisiaj zachowywali się bezczelnie,a wręcz hamsko wobec pani od geografii.
Jest super babką,tyle,że jak się wścieknie to... :? Już pare razy ledwo uszliśmy bez jedynki...Do dziś.
Zdenerwowała się niemiłosiernie,kazała nam wyciągnąć karteczki,zadała 7 łatwych pytań.
Łatwych,ale trzeba im poświęcić trochę czasu żeby dobrze napisać. Ona walnęła:macie 2 minuty,możecie nawet otworzyć zeszyty i spisywać-i tak nie zdążycie.Oprócz tego kazała nam zostawić pracę domową którą 28 osób/32 osoby w klasie miało źle. Powiedziała,że nie będzie możliwości poprawy tak jak obiecała nam wcześniej tylko wstawi wszystkim co mają choćby jedną kreseczkę krzywo-bata.
Uczniowie się denetwują,nauczyciele,wychowawczyni,rodzice ...I nic to nie daje!!!
Do takich osób po prostu nie dochodzi,oni mają taki zwyczaj i gadają,nie potrafią się powstrzymać,nie ważne czy mają za to zostać ukarani...Najgorzej jest jeśli nauczyciel z kimś rozmawia lub kiedy skończymy pisac...Po prostu automatyczny rumor :roll: Parę osób zaledwie rozmawia,ale brzmi to jak cała klasa i jest ogromny hałas.
Nie dochodzi do nich błaganie,krzyczenie,bicie (w przypadku rodziców) po prostu nic!!!!
Ręcę opadają,bo jest w klasie naprawdę dużo ambitnych osób ,które nie chcą załapac złych ocen za to ,że ktoś gada...Tu już nie chodzi o nauczenie się do lekcji,tylko o to,że nauczyciele nie dają szans,żebyśmy mieli dostac lepszą ocene...I wcale się nauczyciela nie dziwie.

Ale jak przemówić takim 5-6 dzieciakom nadpobudliwym, do rozsądku?


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-04, 16:30
No cóż, od wychowania są rodzice, i jeśli oni odpowiednio tego nie zrobią - już niewiele pomoże. Nauczyciele zamiast krzyczeć powinni takich ancymonków poprzesadzać do pierwszych ławek, z dala od siebie.. Co to za pedagodzy, którzy raz zwrócą uwagę i już się potem tylko wściekają :| U mnie w klasie jest dużo ambitnych osób, ale dla owych osób może być i 10 sprawdzianów dziennie, i tak wszystko umieją. Gadaczy było sporo w pierwszej klasie, ale większość już dawno nas opuściła.. Zostało kilka nieciekawych osób, ale szczerze mówiąc po prostu klasa i nauczyciele ich olewają - a niech sobie gadają, to oni będą w przyszłości zamiatać ulice (szacunek dla osób które to robią - bo zapewne i one jakieś wykształcenie mają, nawet jeśli to tylko policealne :?) nie mając wykształcenia, a nie my. :roll:
Najlepszym sposobem byłoby zmówienie się klasy i karcenie gaduł na każdym kroku. Tyle że klasa musi być chętna, i przydałaby się jedna lub kilka osób z mocnym charakterem - takich, które bez strachu powiedziałyby, co o tym myślą. Wtedy ta garstka mniej ambitnych osób po prostu głupio by się poczuła i zostałaby zmuszona do zamilknięcia. Jak narazie pozostaje tylko dzikie zakuwanie, żeby na żadnym karnym sprawdzianie czy kartkówce nie dostać mocnego kopa, i regularne dokuczanie tym gadułom. Potem trzeba tylko czekać na rezultat.. Niewiele więcej umiem poradzić. Powodzenia ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-04, 17:06
Dzięki Karola,spróbuje coś zdziałać...Choć mówiąc szczerze znamy się z klasą 6 lat i te "gaduły" nie boją się już nikogo,nawet całej klasy ;/ Ale zobaczymy co z tego wyjdzie...Bo tak być nie może i myślę,że z tym się klasa zgodzi :)
Co do tego uczenia to różnie bywa...Dzisiaj nie było szans odpowiedź na 7 pytań,w 2 minuty...Zależy od tego jak bardzo złośliwy jest nauczyciel.
Przesadzanie też nic zbytnio nie daje...Taki Adaś nawet pod nosem najgroźniejszej pani wceluje w kogoś gumką i zacznie się kłótnia :|
I to jest 1 gimnazjum ;/ Szkoda gadać...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-04, 19:48
Sylwiaha biedulo wiem co czujesz. U mnie jest taka sama sytuacja. No może z wyjątkiem zgrania klasy. Juz zaliczylismy nie malo karniaków :?

3mam kciuki!


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-04, 20:05
No to "żółwik" jakby powiedzieli nasi kumple po zaliczeniu kolejnej jedynki...
U mnie klasa jest zgrana,tylko dlatego,że 2/3 klasy jest z dawnej podstawówki...
Takto to wątpie czy byśmy byli zgrani,wiele osób z naszej klasy jest bardzo wrogo nastawiona do nowych osób...
Tobie też jednak zycze powodzenia  :tuli: :)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-04, 20:12
Oj dzięki bardzo! Będzie potrzebne :wink: Ale damy sobie radę- nie ma innej mozliwości. Wytrzymalam z nimi juz 8 lat[ my od przedszkola !!! buu] to jeszcze 3 musze wytrzymać.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: koniulka w 2005-10-04, 20:28
U nas też jest paru takich...Zepsuli nam totalnie klasę. Nie da się prowadzić lekcji. I co roku mają nie zdać....a zdają :/


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-04, 20:32
Koniulko a wiesz czemu?
Bo szkoły nie chca się męczyć z typkami. Uważają, że jak sobie nie poradzą w życiu to jest  tylko ich wina.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-04, 20:54
Oh jaka to pociecha,że nie jestem sama z takimi patałachami :jupi2:
I gadzam się z kucyk_hermiona,szkoły nie chcą się tyle lat męczyć z takimi ,przepuszczają ich i żeby jak najszybciej uciekli...I potem wyrasta z tego nie wiadomo co :| No,ale wina nie leży też tylko po stronie szkoły,myślę,że rodzice też powinni się zainteresować i interweniować...W rzeczywistości jednak częściej jest inaczej.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-10-04, 21:25
a mnie sie wydaje ze jakas kiepska masz ta szkole,nauczycieli :roll:
takich problemow nie rozwiazuje sie w ten sposob.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: niaania w 2005-10-05, 08:08
Im zależy na tym aby was sprowokować. Jak wam dokuczają nie zwracajcie na nich uwagi. Jak się was się o coś zapytają najnormalniej w świecie im odpowiedzcie, jak się was będą czegoś czepiać to im przytaknijcie to powinno ich wyprowadzić z równowagi. A na lekcje przychodźcie przygotowanym jakby jakaś karna kartkówa była.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-05, 10:42
Z tym przepuszczaniem to zależy od szkoły. U mnie mnóstwo osób odeszło, bo po prostu nauczyciele jeśli widzą, że ktoś się nie uczy - stawiają jedynkę i koniec dyskusji. Większość osób liczy na poprawki, ale te albo zawalają, albo po prostu.. w 3 klasie poprawek nie ma, także jedynka z jednego przedmiotu = kiblowanie :evil:

Jedna panienka jak ja przyszłam do 1 gimnazjum była w równoległej klasie, a miała 18 lat.. Podobno zaliczyła 2 razy ciążę i aborcję, widziałam ją kilka razy wieczorami w towarzystwie nieciekawych panów.. No cóż, zmarnowała sobie zycie, i teraz siedzi w jakimś ośrodku... I nie ona jedna taka jest. U mnie w szkole wiele osób się przejechało, w tym roku po raz pierwszy wszyscy 3-klasiści zdali w komplecie. Po raz pierwszy w historii szkoły..  :shock: Także tak łatwo nie jest. Mojego kumpla nie przepuścili, bo.. podejrzewali go o dilerstwo. Okazało się, że się mylili, ale jego do następnej klasy już nie dopuścili /fakt jest faktem, że z narkotykami miał do czynienia, więc mieli pełne prawo go podejrzewać../. Trzeba się więc mieć na baczności, bo zdać nie jest tak łatwo.. I w dzisiejszych czasach myślę, że to dobrze. Ludzie olewający szkołę w końcu kończą 18 lat będąc jeszcze w gimnazjum, i lądują w różnych ośrodkach, co dla mnie jest po prostu wstydem :roll:


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-05, 16:23
Hmm...dzięki wszystkim,ale po dzisiejeszym dniu widzę poprawę...
Otóż dziś na sprawdzianie z biologi pani podzieliła nas na grupy.Jedna za drzwi,druga pisze w klasie.
Jeżeli hałasujemy ,cała klasa ocene w dól. O dziwo pierwszy raz zostaliśmy pochwaleni za dobre zachowanie,w miarę było cicho  :P Było to naprawdę godne podziwu  :P
Mam jednak nadzieje,że niektórzy potrafią być cicho nie tylko na sprawdzianach ,ale i na lekcjach :wink:
Chyba pomogła wywiadówka,tam ten temat był poruszony i wielu rodziców zgodziło się,że tak być nie może...
Również nasza wychowawczyni na GW trochę nagadała nam ...
Oby tylko te słowa nie poszły w las... :)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Fretka13 w 2005-10-05, 17:47
Przyjdz sobie no naszej klasy to byś nie wytrzmała ani minuty.
Wszyscy gadają chodza po klasie, żucaja zeszytami, itp.
jedyna lekcja to matematyka cisza ze ja nie moge wszyscy jak aniołki to jest najgorsza baba rozmódka , rodziny nie ma w Polsce to wzywa sie na nas.
zadaje codzinie z 70 przykładów i dwie strony w cw.
Nauczyciele sa wobec was nieuczciwi ale rozumiem to ze jeden za wszyskich wszycy za jednego.
U nas jest teraz tak ( kiedys było tak samo jak u was ) gada ktoś zadaje pytanie jesli nie odpowie to jedyna, i na dodatek dostaje uwage.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-10-06, 05:58
Właściwie zawsze jest ktoś, komu nie zależy i próbuje zgrywać bohatera nie ucząc się albo, jeszcze ogrzej, przeszkadzając w prowadzeniu lekcji.
W moim gimnazjum kilka razy interweniowano w sprawie moich klasowych typków. W ostatecznosci skończyło się przeniesieniem do skzoły wieczorowej...
Na szczęscie w liceum już nie było akich sytuacji (ale to ze względu na szkołę).


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-06, 08:04
Jak byłam w 4 kl. SP to do nas chodzil 18 gość co ciągle siedzi w poprawczaku :?


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: awangarda w 2005-10-07, 07:33
no coz ja wam powiem tylko tyle ze moja klasa z gim tez taka byla ale mi to nieszczegolnie przeszkadzalo... my zawsze walczylismy z nauczycielami, klucilismy sie z nimi i robilismy wszystko na przekor, oni nie nawidzili nas a my ich.... ale wydaje mi sie ze tak jest w wiekszosci gimnazjow, w lo juz niebardzo mozna sobie na to pozwolic, choc u nas po prostu jest tak ze jak nauczyciel potrafi nas zainteresowac lub wiemy ze po prostu nie mozemy gadac na lekcji to nie gadamy... a jak do ktoregos nie mamy szacunku a on pozwala na to abysmy robili co chcemy no to juz ma gorzej i tu juz kartkowki nie pomagaja bo malo komu zalezy....ale tak jest u mnie tylko z fizyka;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-10-07, 15:11
Od wychowania owych 5-6 osób są rodzice i to oni powinni się za nich wziąć. Ale i nauczyciele też nie sa całkiem halo, żeby za 6 osób na 32 dawać takie kary? Rodzice powinni poruszyć tę sprawę na najbliższym zebraniu.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-07, 17:24
Kaira bez obrazy ale takie coś nie pomaga. No ale mozna wierzyć w cuda.

Często rodzice nie wiedzą co ich ''pociechy'' robia w szkole,, po szkole ...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-07, 19:45
W przyaopdku mojej klasy muszę się zgodzić z Hermioną...takie rzeczy nie pomagają,niestety...
Jednak ja mam nadzieje,że po dzisiejszym wylądowaniu 5 osób u dyrektora ( z powodu wyrzucania kasztanów przez okno i trafienie dyra w głowe kiedy siedział w sekretariacie :roll:) niektórzy z klasy troszkę wydorośleją...Mianowicie chłopcy,bo dziewczyny to grzeczne raczej ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-07, 19:59
RACZEJ :P


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-10-07, 20:13
Eeee grzeczne jesteśmy,dwa razy tylko miałyśmy wpadki...W tamtym roku szkolnym.
Tylko my jak podpadłyśmy,to na całej linii.Dwie ucieczki z lekcji wszystkie dziewczyny .A na wagarach skakanie przez płot i zachowanie nie wypadające dziewczynom(oczywiście wszystko widzial wychowawca).Ale cóż każdy ma jakieś odloty i jazdy czasem :D


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-10-08, 08:43
a mnie sie wydaje ze jakas kiepska masz ta szkole,nauczycieli :roll:
takich problemow nie rozwiazuje sie w ten sposob.


Emilka, z całym szacunkiem, dobrze się mówi w teorii. W praktyce, przy takich osobach - po prostu wysiadają nerwy. A inne metody - rozmowy po dobroci, wzywanie rodziców - przeważnie nic nie dają, bo powie taki w oczy "przepraszam", a za godzinę robi dokładnie to samo. Na dodatek tak zachowujące się osoby mają najczęściej rodziców, którzy stoją za nimi murem, najlepsi synkowie i nie ma możliwości żeby było inaczej, a pani jest głupia i sobie rady nie daje. Nauczyciel ma w tej chwili bardzo utrudnione zadanie przez tzw. wychowywanie bezstresowe i to, że nie istnieje arsenał skutecznych sankcji - nie można zatrzymać po lekcjach, na przykład.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-08, 10:05
No co do rodziców stojących murem za dziećmi to się zgodzę.

EDIT:

Dobrze jest mieć na forum nauczycielkę  :;p: Przedstawa nam sytuację ze strony n-li.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-10-08, 15:04
Kucyk, mam inną propozycję, ale wobec pomysłu ogłuszania na czas lekcji kolegów bassebolem raczej nie przypadnie Wam do gustu :P


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-10-09, 19:51
Kaira nawet jesli by sie pomysl podobal to trudny do wykonania. Wiadomo ze mozna podwedzic z kantorka kij do palanta :P  [ jakby ktos nie wiedzial co to za gra tlumacze ze [podobna do ''bejsbolu'' :P ]  ale potem na lekcji trzasnac czasem trudno :P . Kaira a juz probowalas wykonac taka egzekucję ? :)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2005-10-09, 20:25
Tak, szkoły nie chca się męczyć... A tym bardziej gimnazja, mojemu bratu spierdolili za przperoszeniem życie prawie, ale na szczęście już ok, bo chodzi do innej szkoly, skończył gimnazjum, teraz chodzi do zawodówki. Wszystko jest dobrze, ale mógłby już skończyć zawodówkę i pracować, a tak chodzi dopiero do 1 zawodówki (ma 19 lat). I naprawde nie chodzi o to, że rodzina itd. zrobili tak jeszcze z jednym chłopakiem...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: mini77 w 2006-03-29, 20:57
U nas w klasie jest to samo też jest takich kilku chłopaków. Przez nich nasza klasa jest najgorsza w całej szkole. Ostatnio podrzucili gaz do klasy, wszyscy zaczeli się dusić, szczypało w oczy, piekło w nos i paliło w gardrze. Po pół godzinie przyjechały dwie karetki, policja, straż pożarna. Zaczeli nas badać, policja przesłuchiwać . Dostaliśmy naganne dyrektora. Dyrektorka po prostu się wściekła. Wszyscy rodzice zostali wezwani do szkoły. Afera na całą szkołę .


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-03-29, 21:45
boshe no nigdy nie bedzie idealnie naucyzicle nie potrafia zdyscyplinowac uczniow ... to srednio o nich swiadczy


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-03-29, 21:55
my mamy super nauczycielkę od chemii / fizyki. Jest świetnym pedagoiem, nie drze siępo uczniach, miła, sympatyczna, nie robi świństw. Niestety ludzie nie umieją tego docenić, i korzystając z sytuacji zaczynają przeszkadzać, wydurniać się, hałasować itd. i boję siętylko tego, że pani W przestanie być taka miła...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-05-07, 12:15
sorki za temat..ale musze to powiedziec .. wszyscy z mojej klasy nie chca ze mna gadac :(.no nie wiem co zrobilam ,, moze to i moja wina? . :(.mam dosć.juz nie chodze do szkoły ..bo i po co ? ...kurczeeeee..
kiedys miałam kolezanki co tydzien przychodziły ...a teraz .pf..nikt.. mam tylko kontakt z kolegą.. i z nikim wiecej   .no i oczywiście z kolezanką .ale ona juz nie chodzi do tej klasy co ja .. a szkoda .mam tylko z nią kontakt na GG...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-05-07, 12:18
.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-05-07, 12:23
Nic nie zrobilam. Gdy do nich dzwonilam to zawsze mowili mi ze nie maja czasu Zmienili sie jak przyszla nowa  koleżanka. Ona nawet maluje sie podczas lekcji przyrody .:( I wyzywa mojego kolege z klasy :/ , a on jest chory . Bo ja chodze do integracyjnej klasy i ucze sie przeważnie w domu.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-05-19, 20:24
Hehe, dla mnie porąbana klasa to normalka  :lol: Nasza pierwsza nauczycielka (z 1 klasy) wytrzymała tydzień, a potem odmówiła uczenia nas i przestała uczyć w naszej szkole Wolę nie cytować tego co mówiła o nas  :evil: Każda pani, która miała z nami zastępstwo już więcej nie chciała go mieć  :P Na lekcji prawie wszyscy się wydzierają i czasami przeklinają. Z klasy wychodzą w ogólnym popłochu tzn. krzycząc, piszcząc, gwiżdżąc i wołając: ,,Wszyscy mają Mambę, mam i ja!"  :lol: Ponad 3/4 klasy w zeszycie uwag ma poświęcone 2 strony na uwagi  ;p Mogłabym tak dłużej opowiadać, ale nie chcę was przerażac  :lol:


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-05-19, 21:28
shihTzu1 mam to samo :P moja klasa jest najgorsza klasa w szkole..z nami nauczycielki nie chca na wycieczki jezdzic bo nie idzie opanowac tego calego towarzystwa...
sama sie przyznam ze swieta nie jestem i trzymam sztame z tymi "najgrozniejszymi gatunkami'' z mojej klasy :P
nauczyciele zawsze mowia miedzy soba jak ida do nas na lekcje: ''Musze sie przygotowac na rzeznie" albo: "Ta klasa to drugi Wietnam" :P
troche mnie to cieszy ze jestem wlasnie w takiej klasie...wlasciwie uwag to nam tak nie daja bo by pani nie nadazyla z wpisywaniem :lol: przynajmniej jest wesolo i tak ma byc :D
kazdy psorek wymieka i predzej czy pozniej mszcza sie na nas w postaci sprawdzianow, odpytywan, kartkowek, duzo zadania daja... :roll:
ale mimow szystko jestesmy klasa bardzo ambitna. lubimy robic rzeznie, kawaly i wiecznie sie smiejemy (raz sie posikalam przez chlopakow :P ).
choc mamy naganne zachowanie jestesmy tzw. "kujonska klasa". wiekszosc sie dobrze uczy. mamy najwieksza srednia w szkole.
wszystkie konkursy wygrywamy. to jest ten maxymalny plus na dobre nauczycielom :P
www.kjreaktywacja.moblog.pl tu jest nasza stronka ze zdjeciami..te opisy sa smieszne ale tylko dla tych co wiedza o kogo i o co chodzi :) mozecie looknac xD


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-05-19, 22:15
.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-05-19, 22:30
ale to zaden powod do dumy:)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-05-19, 22:51
A ja w ogóle nie mam klasy. Nie mam nawet grupy. Nikogo nie mam. Na każde zajęcia chodzę z innymi ludźmi. :lol:


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-05-19, 23:10
Psiarko to widze ze nie rozumiesz :P bo ja w tej samej sytuacji xD


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-05-19, 23:23
No coz u mnie jest podobnie jak u princessy. I mi nie przeszkadza gadanie na lekcji, wygłupanie sie czy jeszcze cos innego, bo sama to robie. Zawsze cos sie na lekcjach dzieje, zawsze, a to sprawia, ze chce sie czasami chodzic do szkoly.

Niestety sa chamskie odzywki do nauczycieli, ale to w sumie ich wina... Widocznie nie umieja sobie poradzic z mlodzieza... Na niektorych lekcjach jest idealna cisza, niestety nauczycielki takie sa i nawet ci najgorsi stopuja.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-05-20, 17:38
.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-25, 13:45
dziewczyny?????poradzcie?..kurdeeee..dlaczego ja dostałam swiadecwo bez paska ?   dobrze sie uczyłam ..wiecie...tak sie w piatek wkurzyłam...a na sali gimnastyczniej..nie dostałam swiadecwo..tylko w klasie;/ ..   ale bez paska;// 1 wrzesnia pojde do szkoły. i awanture zrobie ;/ .


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-06-25, 13:47
A jaka mialas srednia? moze ci nie wychodził :roll:


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-25, 13:50
4.80 ;/ ..a powinnam, dostac 4.75


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-06-25, 13:52
Moze jakis bład?(chociaz dziwne jak dla mnie, nie słyszałam o takim błedzie) idz to wyjasnij do sekretariatu i tyle ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-06-25, 13:53
A u mnie dawali od 4.85 , o żesz :P


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-06-25, 13:58
W mojej szkole taki chlopak mial 4.90 i nie dostal paska. Niestety nie wiem co z nim bylo dalej :P


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-25, 14:00
.. bo to glupia szkola i tyle.. Nie wystarczy sie b.dobrze uczyc ..


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-06-25, 14:06
Moja kolezanka miała średnią 5.1 i zachowanie poprawne więc paska nie dostała :P


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-06-25, 14:57
no właśnie Pinka jakie miałaś zachowanie? bo nawet jeśli masz bardzo wysoką średnią  to nie dostaniesz świadectwa z paskiem jeśli masz zachowanie inne niż wzorowe lub bardzo dobre ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-25, 15:47
bardzo dobre mam...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-06-25, 17:34
U mnie jeden koleś miał 4,9 i zachowanie dobre, nie dostał paska :P A w niektórych szkołach w ogóle trzeba mieć wzora, może u Ciebie tak jest ?


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-25, 20:31
nie wiem...moze....


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-06-25, 22:52
Pinka a podaj nam  wszystkie swoje oceny które masz na świadectwie czy napewno srednia artmetyczna wychodzi 4,8 jezeli jest u was że pasek od 4,75 tak jak i u mnie i  wzorowe lub bardzodobre to powinnas dostać pasek:)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-26, 13:03
zachowanie mam -5
religia-4
jez.polski-5
historia i spoleczenstwo-5
jezyk niemiecki-5
matematyka-5
przyroda-5
muzyka-5
plastyka-5
technika-5
informatyka-4
wych.fizyczne-zwolniona


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2006-06-26, 13:07
wg tego co tu napisałaś wychodzi 5.0 bo religia nie idzie do średniej więc powinnaś miec ten pasek :/


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-26, 13:12
KOstka ja sie pomylilam. z infy mam -4 -poprawilam juz.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-06-26, 13:18
ja nie jestem pewna ale wydaje mi się że nawet jesli jest się zwolnionym z wf to liczy się ten przedmiot więc wychodzi 44 na 10 co  daje 4,4 czyli bez paska.. ;)
ale tak jak mówie nie jestem pewna czy tak na pewno jest ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-26, 13:20
w ubieglym roku mialam trzy -4 i tez byłam zwoniona z w-f .  Więc o co chodiz?


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2006-06-26, 13:23
jeżeli jest sie z WF zwolnionym to ten przedmiot sie nie liczy... moja kolezanka jest zwolniona z powodu choroby serca i poprosty zamiast dzielić sume ocen przez 12, dzieli przez 11...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2006-06-26, 14:00
Jest jak mówi Kostka, ale trzeba pilnowac bo panie nauczycielki maja sklonnosc do dzielenia przez 'standardową' liczbe ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-06-26, 23:21
Jest tak jeżeli jesteś z czegoś zwolniona to to się absolutnie do średniej nie wlicza, u mnie w klasie 2 osoby sa zwolnione z czgeo jedna ma pasek 4,8 właśnie, druga nie ale to z innych przedmiotów ma słabsze oceny dlatego  nie wyszło...pogadajcie bo szkoda na koniec sp nie mieć paska skoro takowa średnia wychodzi.......Ja to bym zrobiła afere razem z moją rodzinką hehe ja mam taki juz charakter jak mam racje to wykłucam sie o swoje że ohhh, ale najpierw zawsze sprawdzę.....tak off'ujac


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-06-27, 08:11
a mi się wydawało że moja koleżanka która też jest zwolniona z wf ma i tak liczbe przedmiotow tyle co inni ale może się pomylilam jednak..

a jak juz sie awanturować to trzeba było to robić od razu na zakończeniu a nie wew wrześniu :roll: bo jeszcze mozna by to posprawdzać i wogóle, u mnietez było pare poprawek świadectw ;)


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-07-03, 21:27
taaaa jasne...zeby wszyscy slyszeli i widzieli ?????


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-07-04, 09:39
nie, po zakończeniu podejśc do wychowawczyni i wytłumaczyć. spokojnie.
to awanturować miało być w przenośni, nie dosłownie..
bo na pewno prędzej by Ci to wyjaśnili po zakończeniu kiedy można wszystko posprawdzać bo jest na wierzchu.


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-07-04, 10:19
Cytuj
Jest tak jeżeli jesteś z czegoś zwolniona to to się absolutnie do średniej nie wlicza

jasssne :roll: w tym roku byłam zwolniona z wf-u i policzyli mi ocenę za tamten rok [4]. i tak mialam pasek, bo srednia 5.0 razem z wf-em, ale to sie niestety liczy :\ [bez tej 4 mialabym srednia 5.1]


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-04, 13:21
taaaa jasne...zeby wszyscy slyszeli i widzieli ?????
a dlaczego nie? :roll:
Ja miałabym to gdzies...


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-07-04, 20:38
to dlaczego mnie tak oszukac?.. a własnie.ze już nie chce mi sie chodzic do szkoły ;/ ....


Tytuł: Odp: Problem z klasą...:|
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-07-31, 18:47
a ja jestem załamana od wczoraj...moja szkoła mnie przeniosla do innej klasy.... i to jeszcze bez zawiadomienia ....