Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Gryzonie, zajęczaki i fretki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: m4r1u5z w 2012-02-01, 16:54



Tytuł: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: m4r1u5z w 2012-02-01, 16:54
Witam ;]
Poszukuje jakies maskotki, chcialbym zwierza, ktory zyje stosunkowo krotko, cos kolo roku, znajde w ogole taki 'egzemplarz' ? :) Oczywiscie mowa tutaj o zwierzaku, ktorym  bede sie normalnie zajmowal a nie ograniczal mu zarcie, coby czasem nie dozyl 13 miesiaca ;p


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: meg w 2012-02-01, 20:03
 :shock:


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: m4r1u5z w 2012-02-01, 22:34
widze inteligentna odpowiedz, pozazdroscic rodzicom takiej corki


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: meg w 2012-02-01, 23:00
synku to chyba z twoja inteligencja jest cos nie tak... jesli nie wiesz co to ironia polecam wikipedie.
Daruj sobie pozniejsze cięte riposty bo nie mam ochoty dyskutowac


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-02, 12:16
Jakie pytanie , taka odpowiedź , zaadoptuj biedronke najlepiej.
W zimie wystawisz za okno i masz z glowy.
A maskotke mozesz zakupic w sklepie z zabawkami.


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: m4r1u5z w 2012-02-02, 12:39
meg, ironia nie mozesz nazwac odpowiedzi na post w postaci jednej emotki, wiec chyba wiem co to ironia lepiej od ciebie
diuna, pytanie normalne i nie widze w nim nic zlego. bo co moze byc w zlego w checi przygarniecia jakiegos zwierzaka i opieki nim przez cale zycie? i mi bedzie lepiej i jemu a, ze nie moge sie wiazac z zadnym na pare lat, to chcialbym cos, co zyje stosunkowo krotko. taki grzech, zabijcie mnie.
panowie i panie wielce urazone tym, ze chce dobrze pragne poinformowac, ze mimo, ze nie wiem jak tam wasze zycie przebiega - jestem prawie pewien, ze to wlasnie ja mialem w zyciu wiecej zwierzat, ktorych bynajmniej nie zaniedbywalem.
a teraz fajnie by bylo, jakby ktos kto zna na nie odpowiedz sie wypowiedzial na temat, reszte hejtujacych dzieci prosze o darowanie sobie postowania tutaj


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2012-02-02, 20:36
A mozesz wyjasnic dlaczego twoje zwierzę ma szybko umrzec ? Bo normalny czlowiek to sie raczej przywiazuje do swojego podopiecznego i chcialby miec go jak najdlużej. Moze powinienes skierowac swoje zainteresowania raczej na rzeczy niz zywe istoty ?
Bo cos z tobą nie tak jest. Skoro nie mozesz się zając zwierzakiem z jakichs powodow - TO PO CO GO BRAĆ W OGÓLE ?
To skrajny egoizm, albo masz jakies braki w sferze uczuc wyższych.
Ponoc mozna to leczyć.
To raczej ty daruj sobie postowanie tutaj.


Tytuł: Odp: Jakie jest najkrocej zyjace futerkowe cos
Wiadomość wysłana przez: Martana w 2016-04-08, 08:46
Dziękuję wszystkim, którzy wypisują tak żenujące pytania, jak to o "futerkowe coś". Od lat piszę do gazet o zwierzętach, ludzkim debiliźmie ich względem itd. Czasem brakuje mi tematu, wtedy wchodzę tu i wystarczy,  że przeczytam jedno zdanie takiego imbecyla, by artykuł napisał mi się w głowie niemal sam. Co do "futerkowego czegoś": Jeśli masz włosy na ciele, jesteś futerkowym czymś tak samo, jak chomik i koń. Tak samo jak one jesteś zwierzęciem, ssakiem. Więc tak samo jak one kimś, lub czymś. Kup sobie pluszową zabawkę i proszę - nigdy nie miej dzieci i innych zwierząt. Dla ich dobra.