|
Tytuł: kolejne żywienie - myszko pomóż please:) i wszyscy inni też Wiadomość wysłana przez: absencja w 2003-11-10, 17:16 Chciałabym przejść z zywienia kotów wyłącznie gotowymi karmami na mix: purina dla kastratów(2 kastraty, jedna kotka, ale podobno nic jej to nie zaszkodzi, a wręcz pomoże) i jedzonko home-made:) i tutaj prośba: co i jak podawać. wiem, że wieprzowinka nie, wołowina tak, ale sparzona albo przemrożona(przez ile?), czyli nici z mielonej wołowiny? serduszka, co jeszcze?
a, no i jeszcze jedno: kiedyś na animalu ogłaszała sie dziewczyna rozprowadzająca karmy, również purinę, podobno nieco taniej niż w sklepach ze zwierzakami. Ma ktos może jakiś kontakt do niej? I czy nie wiecie może, gdzie można nabyc bardziej przemysłowe ilosci jedzonka(przy naszym przerobie chyba by się opłacało:)) z góry dzięki Tytuł: kolejne żywienie - myszko pomóż please:) i wszyscy inni też Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-10, 17:42 Karma dla kastratów - a czy twoje koty mają stwierdzone problemy z układem moczowym? Jeśli nie - odradzam podawanie "profilaktycznie" karm zmieniających pH moczu. Chyba, że masz na myśli karmę LIGHT?
Purina ostatnio popsuła się - po wykupieniu przez Nestle, więc może zainteresuj się alternatywnie jakąś karmą - Nutra? Teraz mięso: wołowinkę powinno się przemrażać ok. 48 godzin. Dlaczego nici z mielonej? Przecież można ją zamrozić :) Inna sprawa, czy koty będą chciały jeść paciaję :) Co innego - podroby wołowe i drobiowe, uważać jedynie na nerki i wątrobę - oba te organy to "śmietniki" organizmu, z nerek można zrezygnować całkowicie, wątroba ma cenne witaminki, więc od czasu do czasu jest wskazana. Płucka są OK, ale mają mało wartości odżywczej, ot takie puste kalorie. Serducha jak najbardziej, kurze żołądki z błonkami dla ćwiczenia ząbków. MIęso z tzw. porcji rosołowych, czyli kurzych korpusów. W ogóle drób. Mięsko podawane kotom nie musi wcale być chude, chyba, że są przeciwwskazania - chora wątroba, trzustka. Jajko - surowe tylko żółtko, gotowane można podawać w całości. Twarożek. Śmietanka, jogurty, mleko tylko jeśli jest dobrze znoszone. Nie mam co prawda kontaktu do dziewczyny z Animala - ale poszukaj w swojej okolicy może hurtowni zoologicznych? Może trafisz na taką, w której może kupować "szary człowiek" bez działalności gospodarczej. Myślę, że nie będzie trudno znaleźć hurtownię w ogóle, raczej w większych miejscowościach są po kilka. Tytuł: kolejne żywienie - myszko pomóż please:) i wszyscy inni też Wiadomość wysłana przez: absencja w 2003-11-13, 11:37 dzieki:)
boże, o purinie nic nie wiedziałam, swoją drogą przyzwoitość nakazywałaby, żeby sptrzedawca cos napomknał...rozejrze sie za czymś innym. co do karmy dla kastratów, chyba po prosdtu muszę pogadac z wetem o tym konkretnym przypadku, problemów z nerkami nie ma szczęsliwie...a mielomna paciaję koty jak najbardziej jedzą, wprawdzie rozpaciują po całej kuchnii. Chociaz to i tak lepiej, niż jak Abstyl przynosi mi jakieś zwłoki pod biurko i tam zżera...np. siedzę sobie, piszę i nagle czuję jakieś takie miękkie, mokre na stopie... |