Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2004-01-06, 16:18 Mam nadzieje, ze znajdzie się ktoś z warszawskiego ursynowa:) chciałabym kupić dla swojej suni łapki kurze, ale nie wiem gdzie je kupić. Wiem, że bywają w Auchan, ale jak są to zaraz ludzie wykupują, a ja mieszkam kawałek od tego sklepu. Czy ktoś wie gdzie mogę kupić łapki?:) Z góry wielkie dzięki za odpowiedź i pomoc;)
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2004-01-06, 19:14 Nie mieszkam na Ursynowie,ale chciałam się Ciebie zapytać co robisz z tych łapek kurzych.Gotujesz i dajesz jako zabawkę?
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-06, 19:44 U was taki popyt na drapki??? Ja niemoge tutaj to lezy i leży 1.50zł. kilogram
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2004-01-06, 21:09 u nas tez jest tak tanio i pewnie dlatego szybko schodzi...ludzie to biora nie tylko dla psow:)
Co do podawania jeszcze nie dawałam, ale albo będę dawac surowe - zalezy jak beta bedzie trawic surowe miesko, bo normalnie jej gotuje, albo gotowane, ale bez kosci wtedy, a przynamniej te jedna dluga wyjme. Oczywiscie nie mam zamiaru tego podawac jako glowny posilek:) to bedzie taki dodatek, np wieczorkiem dwie lapki czy cos takiego:) Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-06, 21:16 Moja sunia kiedyś bardzo je lubiła (już ząbki nie te) gotowałam jej te drapki po uprzednim odrąbaniu długiej kości. Prawde mówiąc to bardzo smaczna rzecz :) gotowane albo pieczone pychota.
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2004-01-06, 23:25 jak to sie spiecze to tam jeszcze jest cos do jedzenia?:) ale gotowane a i owszem;)
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-06, 23:35 Wiki nie wiesz to nie obrażaj.
Agnes ja to robie tak Łapki pozbawiam pazurków myje i osączone wrzucam do większej michy do tego jarzynka w proszku pieprz papryka słodka w proszku przyprawa w płynie i tak to maceruje pare godzin potem wkładam na siatke w kombiwarze i pieke a raczej przypalam na ciemny braz tak żeby palce obeschły a reszta była miękka (30minut w 200c) Takie coś jest lepsze od najdroższych chopsów samo sie chrupie :) Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: kazuja w 2004-01-07, 10:52 moj piecho je od szczeniaka kurze lapki tylko i wylacznie na surowo. jest w nich troche sciegien i chrzastek, a to bardzo cenny skladnik pozywienia dla pieska. gotowanych rapek nie polecam podawac, bo po pierwsze traca na wartosci (tak jak gotowane mieso) a po drugie i najwazniejsze, moga uszkodzic jelita (po gotowaniu kosci staja sie twarde i rozszczepiaja sie na drzazgi!!).
mozna rapki raz na jakis czas podac jako gl posilek (moj pies raz w tyg dostaje 1kg rapek na jedno posiedzenie). jesli bedziemy rapki podawac czesciej i w wiekszych ilosciach to piecho moze miec zatwardzenie. Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: Agnes w 2004-01-07, 11:53 harpia wierze wierze:) ja tylko gotowane próbowałam;)
co to znaczy czesto i w duzych ilosciach?:) moj pies generalnie na kosci reaguje rozwolnieniem czy biegunka - na kosci takie wieksze oczywisice:) dlatego nie chce przesadzic z iloscia Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: DorotaP w 2004-01-07, 11:57 A co z długimi kostkami??? Nie boicie się ich dawać?? Ja odcinałam długą kość i dawałam tylko "paluszki"....
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-07, 12:59 Ja te kości pneumatyczne odrabałam.
Mój znajomy miał zalecenie weta żeby gotować swojemu owczarkowi (szczeniak) zupe z łapkami. Gotowałam mu to bo on ma dwie lewe ręce. Łapki kroiło sie na kilka mniejszych kawałków dużą kosć wyrzucałam. Gotowałam to chyba z godzine im dłużej tym lepiej bo kości robiły sie miękkie. Na koniec dorzucałam startą marchew i garść lub dwie ryżu. Pies to wciągał aż miło patrzeć. Taka zupka była polecona na przyrost tkanki kostnej u tego szczeniaka (poczatki krzywicy "wyssanej" od matki) Jeżeli zostało tej zupki na drugi dzień to rano była taką galaretą że kroiłam na kawałki nożem i dopiero przygrzewałam :) dzisiaj psiak jest pięknym owczarkiem :) Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: anneri w 2004-01-07, 13:22 Moja suczke tez lubi lapki. Najczesciej daje jej wedzone, ktore kupuje w sklepie zoologiczny. Jako szczeniak jadla jej regularnie i tez wyrosla na pieknego psa. Teraz jest to raczej smakolyk.
Tytuł: łapki kurze - ktoś coś wie? Wiadomość wysłana przez: adda w 2004-01-07, 20:16 Hej, mieszkam na warszawskim Ursynowie i kupuję łapki w Marcpolu na Dereniowej. Czasami trudno trafić (najlepiej rano), bo mało przywożą. Tanie, kosztują niecałe 2 zł. W Auchan jeszcze nie trafiłam.
A jak nie mogę dostać w Marcpolu, to na Mokotowie na Dąbrowskiego jest taki sklep, gdzie też bywają. Swoim pieskom gotuję te łapki (najmarniej 2 godziny) i robi się po zastygnięciu galareta. Łapki wyrzucam, a galaretę psiaki pałaszują, aż im się uszy trzęsą. Taki sposób podawania łapek podał mi weterynarz, podobno jest świetne na wiązadła i ścięgna psiaka. |