O ile zwierzęta miłyby godne warunki o obchodzenie z nimi byłoby naprawdę takie jak np. u gości z Kocka, sprzedaż odbywała się pod dachem?
TO TAK
Ale nasza rzeczywistość jest trochę inna
Wszyscy mówią o kupywaniu zwierząt od hodowców, ale nie każdy ma na to kasę.
Nie wszyscy mogą mieć tz. RASOWEGO i jak mówiłem nie każdego na niego stać.
Nie jestem zwolennikiem produkcji hurtowej zwierząt, ale coż.
Dokąd będzię tak duży popyt na psy, będą hurtownie psów. Co mnie bardzo denerwuje.
Zresztą i hodowcy przed wystawami sprzedają szczeniaki (i to po jakich rodzicach
) trzeba zacząć od góry a doły same się zasypią.
Dlaczego nie stworzyć specjalnych targów na których można kupić swojego pupila.