Ukłucie przez płaszczę - zalezy tez jaki gatunek, ale mozna porównac do rozlewnia gorącego ołowiu na ciało.
Morskie zwierzęta zajmują WIEKSZĄ część listy najbardziej jadowitych zwierząt na świecie.
Sam ganialem płaszczki w egiptcie, ale wiedzialem ze te są niejadowite. Widzialem jadowitą ogończę to sobie dałem spokój. Podpłynąłem na 20-20m i dalej się bałem. To są za szybkie ryby.
Murena czy skrzydlica to co innego, ale płaszczka potrafi tak przyspieszyć ze nie masz szans uciec.
Choc atakują tylko gdy są zablokowane, ale kto kiedykolwiek nurkował na płytkich rafach wie jak to wyglada..
Ja w sharm, w parku mohhamad się zgubilem na rafie. nie moglem znależc drogi powrotnej pomiedzy rafami a zacząl się odpływ. na szczęscie dobrze się skonczylo, ale i tak rozwalilem sobie kolano o jezowca, na szczescie glebinowego czyli kruche kolce, i się nie papralo za dlugo, ale sa tam takie po których wystepuje parodniowy paraliz.. i co wtedy? Upupiony na rafie ze zparalizowaną nogą?