Z tego co wiem, a bywałam trochę w Janowie to arab musi mieć bukiet , odpowiednio suchy, kształ głowy i szyji , dobre kontowanie. Co do konia za 8-9 tys. Podejrzewam , że są to konie po treningu ze Służewca, wałachy lub klacze nie nadające się do hodowli. W janowie sa aukcje , chyba raz na m0c lub dwa , gdzie również za niewielkie pieniądze mozna nabyć araba. Lecz moim skromnym zdaniem, jeżeli miałabym wybierać konia np. z Janowa to wolałabym małopolskiego. Ze wzgledu na uzytkowość. Oczywiscie nic nie ujmuje arabom, bo sa to dla mnie najkochańsze i najpiękniejsze konie pod słoncem,