Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Kot z sasiedztwa atakuje moje kotki  (Przeczytany 1276 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wiomarsal

  • *
  • Wiadomości: 1
Kot z sasiedztwa atakuje moje kotki
« : 2021-06-03, 12:16 »
Dzien dobry,
Przepraszam od razu-pisze bez polskich znakow.

Od jakiegos czasu, gdzies od marca tego roku przychodzi w nasze okolice nowy kot, czarny chlopak, najpewniej niewykastrowany sadzac po zachowaniu. Przegania moje dwie kotki, i to nie w formie zabawy, tylko on widzi je jako swoje ofiary (napewno dochodzi tez do innych czynnosci, bo kotki po ataku zawsze dokladnie sie myja, ale na szczescie sa wykastrowane).
Chodzi o to, ze on naprawde wykancza je fizycznie i psychiczenie, bo kotki sa wychodzace, do tego stopnia, ze jedna z nich wychodzi juz bardzo rzadko, a kiedys tak lubily wyjsc na dwor.

Dziwne w tym wszystkim to, ze z kotami sasiadow on rozumie sie bardzo dobrze, a jest tam nawet jedna kotka, ktorej on nie zaczepia nigdy.
Odganiamy go, gdy go widzimy, i gdy slyszymy odglosy kociej bojki tez reagujemy-moze niepotrzebnie, bo on wtedy moze jeszcze bardziej sie nakreca, ale naprawde nie wiemy co robic, nie wiemy tez kto jest jego wlascicielem.

Mamy "pistolet" laserowy do przeganiania, ale on nic sobie z niego nie robi. Mamy tez pistolet na wode, ale on nigdy nie podchodzi za blisko, zazwyczaj gapi sie w nasze okna z lekkiej odleglosci. Serio, to psychokot, ja myslalam, ze po marcu mu przejdzie, ale naprawde sie wkrecil.
Pomocy!!! Czy mozecie prosze cos poradzic?

Pozdrawiam,
Wio
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.062 sekund z 23 zapytaniami.