Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.  (Przeczytany 10786 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ruda

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #30 : 2002-07-19, 11:18 »
Później radośnie będziesz odrywać psa z kawałkami innych psów w ząbkach. Taka jest rzeczywistość i tzw. dobre wychowanie tu nie działa.
"Dobry AST, bo się nie gryzie i nie atakuje innych psów" - bo jeszcze nie miał okazji, po prostu. Poczekaj aż spróbuje krwi. Takie są fakty.
Szkoda, ale tak właśnie jest.
Zapisane

mariusx

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #31 : 2002-07-19, 11:26 »
No własnie - kiedy jest ta granica, po czym mozemy poznac że pies zaczyna na ostro?
ja mam stafika i zorientowałem się że w momencie gdy uszy są "przyklejone do karku"(stafikom nie obcina się uszu) znaczy to że coś może być na rzeczy. Moj pies jest jeszcze młody i nie miał żadnego zatargu, jeszcze daje sie przeganiać mniejszym dorosłym psom(to chyba dobry znak), ale lepiej wiedzieć co oznaczają jego reakcje.
A jak jest konkretnie u innych ras?
Zapisane

Ruda

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #32 : 2002-07-19, 11:33 »
Generalnie psy bojowe nie ostrzegają przed atakiem i "mają gdzieś" akty poddańcze. Tuż przed uderzeniem atmosfera wokół psa zagęszcza się, on sam nieruchomieje i leciutko odkręca głowę, ogon, oczywiście w górze i ..atak.  :evil:
 Bulle atakują bezgłośnie - później skomlą i warczą, i nie muszą mieć ogona w górze. U staffików nie wiem jak jest.

Jeżeli zauważysz, że Twój pies przygląda się drugiemu i powolnieje, to chodu! Zabieraj go do domku, bo będzie gorąco
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedz #32 : 2002-07-19, 11:33 »

ZEMAT

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #33 : 2002-07-21, 23:18 »
Dlaczego BOJOWE to AST i PIT lub BULTERIERY?
Przecież są też inne rasy :twisted:
Zapisane

MARCIN

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #34 : 2002-07-22, 00:50 »
Cytat: Ruda
Generalnie psy bojowe nie ostrzegają przed atakiem i "mają gdzieś" akty poddańcze. Tuż przed uderzeniem atmosfera wokół psa zagęszcza się, on sam nieruchomieje i leciutko odkręca głowę, ogon, oczywiście w górze i ..atak.  :evil:
 
Ruda, to się kłóci ze sobą.
Zapisane

Ruda

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #35 : 2002-07-22, 07:39 »
No, tak.... Ale one robią to w taki sposób, i tak szybko, że ciężko to przyuważyć. Nie jeżą się całe, nie szczekają itp. to miałam na myśli ( przynajmniej moje)  :lol:
Piszę o takich bojowych bo takie właśnie mam  :lol:
Zapisane

mariusx

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #36 : 2002-07-22, 10:23 »
Właśnie, bojowce nie atakuja tak jak to sobie wyobrażaja właściciele innych ras, one jezeli atakują to robia to bez żadnego 'psiego' ostrzeżenia, im chodzi o eliminację przeciwnika(jezeli dopuścimy do tego, niestety taka jest ich natura). Własnie przedwczoraj widziałem nieudany atak bulteriera(właściciel go przytrzymał), zgodnie z opisem Rudej, żadnego warczenia, stawiania sierści, straszenia przeciwnika - bull znieruchomiał i zaatakował prawie jak wąż, niesamowity widok i jakże pouczający.
Zapisane

Azir

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #37 : 2002-07-23, 11:55 »
Mój młody pies bawi się z bojowcami, ale ja najpierw patrzę, jak prezentuje się jego właściciel. Jeżeli on sam robi wrażenie zrównoważonego człowieka, a jego pies jest młody i skory do zabawy, czemu nie?
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #38 : 2002-07-27, 06:16 »
Jedyny znak to lekko zjerzona sierść.
To już parę razy zauwarzyłem
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedz #38 : 2002-07-27, 06:16 »

alf

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #39 : 2002-07-27, 15:57 »
mój pies awłaściwie suka rottwejlerka bardzo często bawi się z bojowcami (z rodowodem i bez) raczej nie staram się jej wybierać towarzystwa do zabawy jeżeli tylko psiaki podchodzą do siebie pokojowo to niech się bawią do woli :)  :wink:
Zapisane

Mary

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #40 : 2002-07-28, 13:27 »
Caly problem nie tkwi w rasie ale we właścicielach. Nie mam żadnej gwarancji ze puszczam swoje psy do zabawy i nie zostana pogryzione. U mnie na osiedlu jest owczarek szkocki ktory rzuca sie na wszystko co sie rusza nawet na wozki z dziecmi bo od szczeniaka byl izolowany przez wlascicieli.
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #41 : 2002-07-29, 07:32 »
No nie wiem. Moja Puma (AST) jest łagodna, wychowała się ze zwierzakami, nie zaczepia psów... Jednak nie puszczam jej do zabawy z obcymi psami. Uważam, że pies niezależnie od rasy pozostanie zawsze tylko i wyłącznie psem.... To, że jej wierzę nie znaczy, że kiedyś coś jej nie strzeli do głowy.
Zapisane

Drache

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #42 : 2002-07-29, 08:47 »
Ja tez kiedys uwazalam ze to tylko stereotypy i nie mialam nic przeciwko psom bojowym. Do czasu kiedy bylam swiadkiem calkiem niespodziewangeo ataku pitbulla na bogu ducha winnego sznaucerka. Na szczescie piesek byl nieduzy i wlasciciel zlapal go w ostatniej chwili na rece. Za to wlasciciel  pitbulla jeszcze opieprzyl tego drugiego, obrazil sie i poszedl. Od tej pory musze przyznac ze troche sie boje, ja bym nie byla w stanie wziac mojego bernardyna na rece...To znowu byla wina wlasciciela, ale dla mnie i dla mojego psa to zadne wytlumaczenie. Benio ma kilku swoich kumpli i kumpelek i z nimi sie bawi, nie odciagam go od innych psow ale jestem ostrozna.
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #43 : 2002-07-29, 08:51 »
Drache - właśnie o to chodzi, żeby myśleć za psa i niestety za właścicieli innych psów. Bo niektórzy nawet za siebie nie potrafią.
Ja od wielu lat hoduję psy i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby moje psy zrobiły komuś krzywdę, ale wyznaję zasadę - na zimne dmuchać...
Zapisane

gia

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #44 : 2002-08-02, 10:56 »
Na moim osiedlu jest dużo tzw.bojowców.Część z nich to ułożone i wesołe pieseczki ale ok.75% to rozrośnięte nienaturalnie pittbullo ASTy.Staram się ich unikać.Gdy spotykamy się na spacerach to prowadzę moje psy na smyczy (zwłaszcza psa-foksteriera krótkowłosego) Mamy zaprzyjaźnioną 7 letnią bulkę Lulę,tej można zaufać.Znam ja od sześciu lat,jest okazem łagodnosci.Kocha inne psy,małe dzieci i cały świat.Ale to że jest taka a nie inna to efekt pracy jej właścicielki.Szkoda że nie wszyscy konsekwentnie wychowują psy bojowe.kiedyś też chciałam mieć bullteriera,teraz wiem że to nie jest takie proste.Mam dwa foksteriery krótkowłose,które też wymagaja dużo pracy.Uważam że trzeba mieć bardzo silną osobowość żeby wychować psa bojowego.To tyle.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedz #44 : 2002-08-02, 10:56 »

alex

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #45 : 2002-08-06, 15:35 »
gia,
 a co ma osobowość do wychowawania bula? Nie rozumiem i nie widze zwiazku.
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #46 : 2002-08-06, 15:53 »
a ja widze(chyba). Jeśli osoba jest uległa i inne takie to nie powinna brać dominanta, chyba o to chodzi.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #47 : 2002-08-07, 07:42 »
Ja też widzę. Jeśli ktoś jest typu "jajko na miękko" nie widzę szans, żeby dał sobie radę z psem, który ma ochotę przewodzić w stadzie. A tacy ludzie często wymiękają, kiedy pies na nich warknie.
Zapisane

Buldog

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #48 : 2002-08-07, 08:24 »
Monik@:

"Jajko na miekko" sobie nie poradzi z zadnym psem - w sensie "nie podporzadkuje". Nie ma to nic wspolnego z tym, jaki to pies. Jedyna roznica to wielkosc ewentualnych dziur po psich zebach, kiedy juz pies w koncu stwierdzi, ze miarka sie przebrala i trzeba temu duzemu pokazac jego miejsce.

Znam pare domow, gdzie ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy, ze to ich piesek w domu rzadzi i mysla, ze jak mowia "on wszystko jest z nami w stanie zrobic", to jest to dobry zart, "bo on/a jest taki/a kochany/a".

Fakt, ze to nie sa duze pieski - i ewentualne "szkody" bylyby niewielkie.
W kazdym razie do miski sie im nie zblizaja, tak na wszelki wypadek. "Bo warczy, no ale przeciez je. To normalne".

No pewnie.
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #49 : 2002-08-07, 08:47 »
Owszem Buldog. Jajko ma miękko poradzi sobie z psem. Bo wbrew temu, co wynika z Twojej wypowiedzi, nie każdy pies ma tendencję do dominowania. Są takie, którym to wisi i z takimi jajko sobie poradzi.
I wcale nie próbują przejąć władzy w stadzie. I oczywiście są też takie sprytne,że właściciel nawet nie wie, że to pies dominuje - z prostej przyczyny - pies po prostu nie wymusza nic zębami. Znam dużo "jajek na miękko", które doskonale i bez zgrzytów radzą sobie z psami i te wcale nie warczą przy jedzeniu.
Zapisane

alex

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #50 : 2002-08-07, 09:23 »
No i właśnie o to mi chodzi :o !
Nie każdy pies jest dominantem, który chce przejmować władzę w stadzie. Twierdzenie, że akurat wszystkie teriery typu bull są dominantami jest nieprawdziwe i  dalej nie widzę ścisłego związku pomiędzy silną osobowością właściciela a wychowaniem. A tak w ogóle to kto i jak może oceniać osobowość właściciela?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedz #50 : 2002-08-07, 09:23 »

Buldog

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #51 : 2002-08-07, 09:51 »
Monik@:

Przepraszam. Moze zrobilem za duzy skrot myslowy.
Pisalyscie o psach "dominujacych"? Pisalyscie. Ty i agnes.

Odnioslem sie do Twojej wypowiedzi? Odnioslem. I tez pisalem tylko i wylacznie o psach chcacych "rzadzic w stadzie". Nigdzie nie napisalem, ze chodzi mi o inne, tak jak i Wam o inne nie chodzilo.

I idac dalej tym tropem - piszac "zaden pies" nie mialem na mysli kazdego jak leci, tylko "kazdego >>dominujacego<<", niezaleznie od rasy, nierasy i wielkosci :-)

Przy okazji - tu sie zgadzam z alex, ze nie kazdy "bulowaty" zaraz musi byc "dominantem".

Nigdzie tez nie napisalem, ze pies "dominuje" zebami, ani, ze kazdy pies ma tendencje do dominowania - ale to ostatnie juz wyjasnilem.

A o uzyciu zebow napisalem "ewentualnie" - kiedy pies dochodzi do wniosku, ze czas przypomniec "wlasciwe" miejsce, skoro inne sposoby nie skutkuja.

Czy teraz juz wszystko pasuje?

Nastepnym razem, oprocz napisania, do czyjego postu sie odnosze, bede opisywal dokladnie, jesli to bedzie miala byc kontynuacja czyjejs mysli :-)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #52 : 2002-08-07, 09:56 »
Alex ścisłego nie. Ale ktoś, kto do tej pory miał psy leżące całymi dniami na posłaniu, pozwalające sobie grzebać w misce i strasznie "kochane" decydując się na bojowca, nie przygląda się miotowi takim okiem , jak Ty.
On się nie zastanawia zazwyczaj, które szczeniaka wybrać, żeby nie był dominantem. Nawet nie ma pojęcia o co chodzi. I potem, kiedy pies ma pół roku i pokaże zęby, albo dziabnie - taka osoba zaczyna się bać i zaczyna się błędne koło.
Może niezbyt fortunnie zostało rzucone słowo "osobowość".
Co nie zmienia faktu, że kupno bullowatego przez osobę, która sobie nie radziła z "pudelkiem" to niezbyt dobry pomysł. A takie osoby bywają i kupują (bo taki ładny). I wtedy to już loteria, na jaki psi charakter się trafi.
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #53 : 2002-08-07, 11:39 »
Jasne - teraz pasuje! A napisałam tak bo odniosłam wrażenie, że ktoś tu  lubi łapać za słówka. Wię ja też polubiłam :)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #54 : 2002-08-07, 11:41 »
P.S. Dla mnie "żaden pies" oznacza "żadnego psa".
Zapisane

Mary

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #55 : 2002-08-07, 22:42 »
najbardziej niebezpieczni właścieciele psów to tacy , którzy marzą o chwili gdy ich pies rzuci się na cokolwiek co się rusza;-))) Co za emocje... Spotkalam ostatnio pana ktory szczul swojego psa na koty, ..."bo one tak śmiesznie uciekają, a pies ma przynajmniej trochę ruchu'
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #56 : 2002-08-08, 09:16 »
Cytat: Mary
... Spotkalam ostatnio pana ktory szczul swojego psa na koty, ..."bo one tak śmiesznie uciekają, a pies ma przynajmniej trochę ruchu'


Mary, a może by tak psa poszczuć na tego pana?? I pies i jego pan zażyliby trochę ruchu....      :grr:  :grr:

Włos się nagłowie jeży  :szok:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #57 : 2002-08-08, 09:19 »
A jak by śmiesznie uciekał... :lol:


grrrrrrr pod ścianę z gościem... :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :killer:  :killer:  :killer:  :killer:  :sniper:  :sniper:  :sniper:  :sniper:  :grr:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedz #57 : 2002-08-08, 09:19 »

Mary

  • Gość
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #58 : 2002-08-08, 12:27 »
no poszczulabym pana ale moje psy sie do tego nie nadaja. Ale moze mu dac w ryja?;-) Za przeproszeniem 'forumowiczow';-)))))
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Czy puszczacie wasze psy do zabawy z bojowcami.
« Odpowiedź #59 : 2002-08-08, 12:34 »
W ryja?? Mary, z rozkoszą Ci w tym dopomogę  :lol:
A razie nieprzyjemności z Policją, mogę zaświadczyć z ręką  na sercu, że tego pana zaatakowała np. ławka osiedlowa  :lol:  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 27 zapytaniami.