Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: myszoskoczki  (Przeczytany 616 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kasiata

  • Gość
myszoskoczki
« : 2004-02-13, 14:29 »
No więc jak już w jakimś poście pisałam , mam zamiar przygarnąc gerbilki . Ale nie wiem o nich za dużo , a na stronach internetowych nic własciewie nie ma . Wiem , że są to zwierzeta wymagające bardzo dużo uwagi , wqiem również , że najlepiej czują się razem itp.
Ale na żadniej stronie nie ma nic o tym "ile jedzenia im potrzeba aby ich nie "upaść"" , ani nie ma nic napisanie o tym , z jakimi innymi gryzoniami potrafią się "dogadać" , bo ja mam prosiaczka i może mogłyby się razem bawić ?
Jeżeli ktoś mi odpowie na powyższe pytania , będę bardzo wdzięczna .
Z góry dziękuję za odpowiedzi .

POZDRAWIAM !
Zapisane

LFree

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2360
myszoskoczki
« Odpowiedź #1 : 2004-02-13, 15:05 »
1. same wiedza ile zjesc... jak nie bedziesz im dawac za duzo slodyczy to bedzie ok

2. moje z prosiakiem prowadzily wojne... nie dogadaly sie i tyle :) ale w zoologiku kiedys widzialem je w jednym tera :)
Zapisane
Tylko dwie trwałe rzeczy możemy przekazać w spadku swym dzieciom. Jedna z nich to korzenie, druga to skrzydła.

LFree - Lifeform Fabricated for Repair and Efficient Exploration

Galago De Codi

  • Gość
myszoskoczki
« Odpowiedź #2 : 2004-02-13, 15:50 »
Przeszukaj forum bo tego o myszkach jest full. Ale co moge powiedziec na prędce. TO przyzwyczają się do każdego gryzonia jesli bedą od młodości ze sobą. Dorosłe myszoskoczki są bardzo terytorilane. A samiczka nawet  nie lubi innego samca jakby samczyk z którym dorastała padł.
  Zasada jest taka - > im więcej jedzenia -> tym wiecej dzieci.. ja w koncu nie miałem co robic z dzieciakami...  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

myszoskoczki
« Odpowiedz #2 : 2004-02-13, 15:50 »

mili

  • Gość
myszoskoczki
« Odpowiedź #3 : 2004-02-13, 17:19 »
Myszoskoczki ze swinką raczej się nie zaprzyjaźnią... moje urządziły nagonkę na Jokera i gryzły go na zmianie, a on był gryziony i się dziwnie gapił. Tak jakby się na niego umówiły... :P
Muszą mieszkać przynajmniej po dwa, tzn nie muszą, ale powinny, bo to zwierzęta stadne i że tak powiem bardzo rodzinne i samotny myszorek to smutny myszorek.
Zapisane

Kira

  • Gość
myszoskoczki
« Odpowiedź #4 : 2004-02-14, 00:34 »
Mororki powinny byc trzymane w grupach lu w parkach ewentualnie moga gyc twiesamiczki siostry lubmama z coreczka samce az takie zgodne nie sa...

samotny myszorek to smutny myszorek z tym sie zgadzam rowniez mialam rodzinke potem zostal  :( jeden ale sie nie nudzil :)  :wink:
Zapisane

kasiata

  • Gość
myszoskoczki
« Odpowiedź #5 : 2004-02-14, 17:46 »
Angevelika :
JA wiem , ze powinny być trzymane w parkach albo wiekszą grupą , już takim prymitywnym gatunkiem naprawde nie jestem :P
Nie pytała się o to czy mogą być trzymane w grupkach , tylko o to czy polubią się np. z Prosiem :)
Przeczytaj jeszcze raz posta i dopatrz się w swojej odpowiedzi błędów :)
POZDRAWIAM
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.103 sekund z 24 zapytaniami.