No ba...
ja umiar mam po zjedzeniu pudełeczka ciastek czekoladowych, popiciu tego koktajlem z truskawek przekąszeniu z 3 bułek wypiciu 0,5 l pepsi i na deser dorzucam chrupeczki
Ale mówię przy wzroscie 170 (może 171 albo 2?
) 56 kg
Ciotka i tak nie wierzy że tyle ważę
Mówi że to "kości" mam ciężkie
Może to przez to że NIGDY nie jem śniadania (tylko drugie w szkole ok 10
), nie jedzeniu kolacji (chyba że w domku pojawią się płatki "Chockapic" czy jak tam
) no i przy obiedzie nie jem mięska
Mało ćwiczę na w-f'ie nie chce mi się
Ale nadrabiam to nieświadomie (
) biegając jak głupia za psami, jeżdząc z nimi na rowerku chodząc na basen