Odchudzanie. Moje odchudzanie przewaznie opiera sie na pracy którą wykonuje w ogrodnictwie. Choć pilnuje sie co do słodyczy. Chipsy- raz na 2 m., lody- co 2 dzień jak sa upały, nigdy 2-3 dziennie i najcześciej wodne. Czekolada itp.- czekolada? jak dostane przy wizycie krewnych, a batonów nie jem. Wogule nie przepadam za słodyczami.Kolacja- jak miałam dużo roboty w dzień, tak to nie, chyba, ze jestemzła jak nie wiem co! Mało ziemniaków. I wogule omijać ser Gouda bo ma najwiecej tłuszczu.
A ćwiczenia? Bieganie wieczorem psem (chyba że sobie skręce kostke, a to mi sie ostatnio czesto zdaza). Czasami przysiady, a brzyszki mi nie wychodza.
Maxie jakąs rade? Chce schudnąć przed 1 wrzesnia.