Ja byłam chudym dzieckiem , które wręcz "żarło wiadrami"
problem zacza sie gdy przestałam rosnąć wzwyż, a zaczęłam wszerz :? I teraz jakoś nie mam weny do odchudzania się... w tym momencie akurat chcę się paskudnie roztyc
a dlaczego? bo rodzice zaczynaja coś gadać,zebym w końcu coś ze soba zrobiła a ja im zawsze na przekór... ale sama wiem,ze racje mają... :?
Nanami schudłaś kiedyś tyle, to teraz tez sie uda bo dowiodłaś,ze potrafisz
Aisha jak masz siłe to walcz dalej a jak nie to rozpoczynamy akcję "Można siebie polubić, bo jesteśmy naj
"
oj baby, baby co my mamy z tą wagą, łojeja..