Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[tarunia]

Malka muszę wypróbować :: Bo chyba wracam do odchudzania Przytyłam 1-2 kg (waga sie u mnie coś schrzaniła wiec nie wiem dokładnie )

[Dory]

ja ... cóż zawaliłam moje odchudzanie
matka oczywiście zrobiła  mi wykład ze w tym domu psa nigdy nie bedzie... aż się poryczałam... a potem zeżarałam ogromną tabliczkę czekolady...
ale ja jeszcze sprawie że zmieni zdanie 
pozatym mam aż 2 lata na uzbieranie 1000 zł na chowa

ale od JUTRA się odchudzam, bo zaczynam nie mieścić się w spodnie

[Fatty]

ale ja jeszcze sprawie że zmieni zdanie 
pozatym mam aż 2 lata na uzbieranie 1000 zł na chowa

szczytny cel, trzymam kciuki Wszelką kasę na słodycze, do skarbonki i na czałka
Wykopałam fajny numer Shape. Będę praktykować ćwiczenia tam pokazane

[Dory]

zaprawde szczytnty to cel moja piękna pani
fatt czemu nie było cię na moim ślubie ?
Zmieniłam zdanie ... dzisiaj robie sobie jednodniową głodówkę. Znalazłam butelkę wody i dziś mi to wystarczy

[Fatty]

fatt czemu nie było cię na moim ślubie ?

zapewne przyczyną tego postępująca skleroza a także takie fatum, jak moja siostra zajmujące mi komputer przy każdej wolnej okazji i usprawiedliwiające się wtedy tym,ze to ona płaci i za internet i za prąd sorki (na swoim slubie zresztą też nie byłam )

Babskie dni mnie dopadły... czuje zło... łakne czekolady!!

[Jaśka]

Zaraz mi rodzice przywioza pysznego Szejka ( nie wiem jak sie pisze ), mniam nie ma to jak odchudzanie

[Dory]

ta dzisiajsza jednodniowa głodówka to próba silnej woli 
głodna jestem jak cholera, ale powiedziałam sobie "jeśli coś dziś zjesz, nie będzie psiaka" i jak narazie działa (zjadłąm tylko plasterek ogórka bo mi ślina ciekła jak widziałam ta sałatkę  )

[Malka]

Dory, nie głodź się, jutro zjesz trzy razy więcej
Byłam dziś na zakupach. Numer mniejsze spodnie.

[Fatty]

Malka bo Cię 'znielubię'

[Princessa]

Malka ja cie juz "znielubilam" niby mam towarzyszyc kumpeli w tym odchudzaniu a narazie to my wspolnie zremy
z aerobikow narazie nici sa bylysmy raz tylko bo nam sie nie chce alez, nie ma to jak silna wola
co do glodowki nie polecam ! faktycznie potem jesz wiecej niektorzy glodza sie i potem chudna ale niestety tak to w przyrodzie jest ze waga im wraca....

[Malka]

Aha, i wiecie co jeszcze robię? Kładę sobie dwa razy po dwie encyklopedie na siebie, i przez całe "Na wspólnej" łażę po tym Jak na stepperze.

[Dory]

uuu
ale wiecie udało mi się
Przez cały dzień zjadłam wczoraj tylko plaseterk ogórka i nie jestem tak głodna jak się spodziewałam Tylko że śniło mi sie dzisiaj ... jedzenie
Malka fajny patent
Ale teraz mam motywacje ... zjesz coś bardzo kalorycznego, nie będzie chow chowa i na razie działa 
pufff ... dobra idę robić brzuszki a potem śniadanko (z chocapiców i mleka 3,2% nie zrezygnuje nigdy. chudsze mleko jest ochydne a chocapiki poza frutiną i corn flakesami to najlepsze płatki nestle )

[Gerda]

ja natomiast najlepiej preferuje mleko 1,5 - 2% - jak pomysle ze mialabym wypic mleko 3,2% to mnie skreca - skojarzenie -> mleko prosto od krowy, cieple, tluste, obrzydliwe - wiem schiza, ale nie moge sie przelamac do 3,2%

hmm wczoraj mysle ze nie przekroczylam 1200 kcal dzis rano zjadlam troche budyniu - wiec jestem zapchana (hyh nawet nie mialam 2 szklanek mleka wiec zrobilam z 1,5szkl i tylko jedna lyzka cukru )

[corn]

zaraz sie rabne czy naprawde tylko ja jak schudne 6 kilo jestem tlusta jak male bydle? nadal ten sam rozmiar spodni, a te ktore w wakacje byly o jakies dwa rozmiary za duze sa teraz nadal za obcisle

[Malka]

Corn, a ćwiczysz? Czy tylko masz 'dietę'?

[corn]

hmm, chodze dwa razy w tygodniu na basen, i zamierzalam tez na akrobatyke, ale cos dzisiaj mnie z zoladkiem wzielo wiec raczej na razie basen.. ale mozecie mi podac jakies domowe cwiczenia, ktore dzialaja na cialo, nie obraze sie .. moze teraz zachoruje i bede sobie wieczorem robic

[eniqa]

wrrrrrrr... przytyłam 2 kg  musze się wreszcie znów za siebie wziac bo sobie odpuściłam... ale ostatnio mam takie chęci ciągle na żarcie że...  ale koniec z tym. będe się głodzić najwyżej a jak się tylko zrobi cieplej i stopnieje śnieg ( tylko kiedy to nastapi..) będę biegać z mamą rano po pół godzinki :: i na rowerek wsiąde (jakoś nie lubie tego stacjonarnego ;P) przydałoby się jeszcze jakieś ćwiczonka ale jak siedze w domu to mam takiego lenia.. 

niech mnie ktoś pilnuje i najlepiej robi ze mną to samo, bo jak sama mam coś robic to po dwoch razach najzwyczajniej w swiecie z tego rezygnuje 

[Dory]

grrr .... mama przayniosła żelki i zrobiła pyszny obiad ...
czy posunę się do wymiotowania ?
ymmm ... tak się zaczyna bulimia (czy coś w tym stylu) ... opychanie do granic a potem heftu heftu do kibelka. Ale tylko raz .... no i nie cały obiad tylko cząstkę....
ale to jest fuj  jak tylko pomyślę że mam sobie wsadzić palec do gardłą chce mi się żygąć:P 

[Fatty]

Dory ani mi się waz !! wydaje sie wtedy,ze po pozbyciu się jedzenia będzie lepiej, ale to tylko złudzenie...
co do zelek, to podczas odchudzania są jednym z niewielu dozwolonych rodzajów słodyczy. Słodkie, a wcale nie maja dużo kcal.
Moja mobilizacja wypięła się do mnie zadem. Obok leżą biszkopty.

[Dory]

no to fatters z leksza za późno 
ale trudno ...
ide robić brzuszki heheh
a to że złudzenie ... no nie wiem. Po tych żelkach (zjadłąm ich za durzo ) zrobiło mi się niedobże, a teraz jakoś lekko tak ...
ale dzisiaj jadłam normalnie Tylko obiadu sie obżarłam 
ALE PRZYSIĘGAM ŻE WIĘCEJ TAK NIE ZROBIĘ !
wybaczcie  <słodkie oczka>

[shihTzu1]

Łuchuchu, mam się czym pochwalić  Kiedyś moje ukochane spodnie były na mnie troszkę przyciasne, a teraz.. mogę je ściągnąć bez odpinania zamka i guzika No to teraz trzeba kupić sobie jakiś pasek do tych spodni, bo mi z dooopska zjeżdżają 

[Fatty]

a to że złudzenie ... no nie wiem. (...) a teraz jakoś lekko tak ...

a potem znowu...i znowu i znowu... pózniej po takich akcjach wiszenia nad kiblem dopadaja doły ... sprawę zaburzeń odżywiania przerabiałam na sobie kilka lat temu, pamiętam rozcharatany przełyk i plucie krwią,  wizyty w łazience po każdym niemalze posiłku, wychodzące garściami włosy, sine płytki paznokci... dlatego, może jestem przeczulona na tym punkcie, nie chce zeby ktokolwiek się w to pchał, bo co by tu wiele mówić.. to bagno jest. Na początku fascynuje a potem, ehhh Ja byłam na krawędzi bulimii, ale w porę mnie coś otrzezwiło... zdrowe odchudzanie to jest cel(pomijając szzcegół,ze cieżki do zdobycia )
Dory zaczynam się martwić o Ciebie.

[Dory]

oh nie trzeba
ale dzięki za dobre chęci 
teraz troszkę mnie gardło piecze, ale trudno ...
wychodzą włosy ??? to ja byłabym całkowicie łysa
więcej tak nie zrobie Obiecuje <jeszcze slodsze oczka>

[Gerda]

od jutra jem wodniste zarelko - sniadanie budyn waniliowy -> obiad paczka ryzu z mlekiem -> kolacja kisiel - na takim czyms schudlam przez 5 dwa kg ostatnio u babci, wiec mysle, ze i tym razem sie uda.. Nawet mama sie zgodzila

[Dory]

też muszę spróbować ... tylko że moja mama jest mistrzynią w robieniu wszystkiego co ocieka dłuszczem

[Alyszek]

biorę się za siebie
wspólnie z mamą - będziemy gotować dla siebie lżejsze posiłki i zaczniemy chodzić na basen
a w domu 0 chipsów, chrupek i słodyczy ma być
piszę to tutaj, żeby to motywacja była bo zwykle po wielkich planach po pól dnia odpuszczałam
cel - nie będę pisać kg, bo to nie ma sensu celem jest uzyskanie ładnej sylwetki i wzmocnione mięśnie brzucha

[Malka]

Żygać? W życiu.
pół kilo w dół. czyli razem już 1,5 kg w dwa tygodnie. Małymi kroczkami do celu. ::
Jem normalne obiady, śniadania, kolacje. Wieczorem przed spaniem poświęcam 45 minut na ćwiczenie, bo obiedzie skaczę przez całą płytę "Strachów"
Stare spodnie zaczynają się dopinać...

Ps. Założyli mi aparacisko na ząbki, boli niemiłosiernie i jadę na jogurtach i obiedzie.

[ESIO]

tylko że moja mama jest mistrzynią w robieniu wszystkiego co ocieka dłuszczem

Z kąt ja to znam?
Moja tak samo!

[Qaś]

Moja też,ale ja wtedy wyrażam sprzeciw i nie jem takiego

[Malka]

U mnie nikt nie lubi tłustych rzeczy, dlatego nie mam problemów.