Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

O gash fatt z tego co napisałaś to ja robię pierwsze kroki do anoreksji ...

albo do bulimii, albo do całej masy innych rodzajów zaburzeń odzywiania, które nie mają odrębnych nazw, bo nie są na tyle powszechne i sa bardzo zróznicowane. Lepiej zawrócić ze złej drogi kiedy jeszcze jest czas.. pózniej bywa ciężko.

Wpierniczam goferki

[charon]

Fatty... Jak możesz! Moja mamusia ma dziś gości w wszystkie wypieki poszły na stół... a ja się izoluje...

[Malka]

A ja na obiad zjadlam fryteczki + 3 rodzaje surowek
Na kolacyjke poprostu bedzie mniej

[Gerda]

a ja tam nei wiem, dieta niedieta niczym sie nie przejmuje, chodze na nozkach do szkolki i wracam wiec nie jest zle, kondyche wyrabiam - generalnie zle sie czuje, bo jestem przeziebiona, bylam u lekarza - dwa syropy przepisane (skubana nie chciala mi dac antybiotyku, a ja mysle, ze umieram ) i to wszystko 

[Qaś]

Malka,Fatty,a skąd wy to wszytsko wiecie? Bo wypowiadacie sie co anorektyczki/bulimiczki robią,myślą,jak postepują...

[corn]

dziewczyny, a co wy na to zeby zapisac sie na taniec brzucha? myslicie ze to dziala?

[Fatty]

Malka,Fatty,a skąd wy to wszytsko wiecie? Bo wypowiadacie sie co anorektyczki/bulimiczki robią,myślą,jak postepują...

ja interesuję się zaburzeniami odżywiania i znam kilka dziewczyn borykającym się z tym... No i mnie samej, też się niegdyś w główce przewracało, i byłam na prostej drodze do całodziennego wiszenia nad kibelkiem. Ale to już przeszłosć, na szczęście.

corn, ten taniec brzucha to zajefajna sprawa, nie zastanawiaj sie, tylko się zapisuj

[charon]

Nom, super... Zazdroszczę... Ja musiałabym mieć kogoś znajomego ze sobą... a nie mam nikogo takiego, nikt ze znojomych nie ma pieniędzy, ani zapału...

[KikerS]

Kazdy ma klopoty. A jakos nie wszyscy wpadaja od razu w choroby psychiczne...
Ja tego nie rozumiem, i nigdy nie zrozumiem. Poprostu nie moge, nie chce, nie umiem.
No, chyba ze sama zachoruje... (w co watpie )

ale nie wszyscy są tak silni jak ty

Niestety, za glupote trzeba placic...

tego nie skomentuje..
chyba nikt normalny nie popada w anoreksje dla swojego 'widzi mi sie'

[thrilly]

dziewczyny, potrafi któraś z Was utrzymać hula-hoop [10293 błędy ] dłużej niż 10 sekund? Mnie to przerasta

[Fatty]

chyba nikt normalny nie popada w anoreksje dla swojego 'widzi mi sie'

np...zależy co dokładnie rozumieć pod pojęciem 'głupoty' . Jest coraz więcej osób które anoreksji wręcz pragną, uważają Anorejksję za swój cel, za cos co nada sens ich życiu. Paradoksalne, ale prawdziwe. Niektóre anorektyczki bywają nawet dumne ze swojej przypadłosci, chociaż czasem jej nienawidzą. Popularne jest hasło "Ana my friend, my enemy" Najciekawsze jest to,że  osoby chore na anoreksję, nie postrzegają jej jako choroby... tylko jako  inną osobę, która ma swój rozum, swoje zamierzenia i władzę. Niektóre dziewczyny wypowiadają się o niej, jako o przyjaciółce, albo o osobie która zabrania jeść, narzuca własna wolę, która jest cały czas obecna gdzieś blisko.
Cytat z mojej dawnej rozmowy na gg, z dziewczyną cierpiącą na anoreksję.
" Ja chce jeść. Ale Ana  mi nie pozwala. Ona mówi,że nie i koniec.Nie mam siły się z nią spierać"

[Malka]

Kikers, Ty nigdy niczego nie komentujesz, a jednak.
Skąd tyle wiem? Sie gra, sie ma. Nie no, zartuje Duzo czytam, znam kilka osob (w tym jednego chlopaka) cierpiacych na anoreksje/bulimie. Tyle, co ja sie innych ludzi wysluchalam, tego mi nikt nie zabierze... poza tym internet/ksiazki.
"ale nie wszyscy są tak silni jak ty"
Trudno. Swiat nie jest doskonaly. PRAWDZIWE, chore anorektyczki nie chca przyjac do swiadomosci, ze choruja. Ja tez mam pewne schorzenie, ktorego wczesniej nie widzialam/nie chcialam sie do niego przyznac. Wiec chyba tez nie jest az taka silna.

[corn]

no niestety z tanca brzucha nic nie bedzie.. ale za to bedzie aerobik + akrobatyka ktora juz jest od dwoch tygodni ehh szkoda ze to tak rzadko..

tak w ogole to ciarki mnie przechodza jak widze moja kolezanke, ktora juz od trzech lat trenuje.. teraz codziennie wzera paczki, batonika czy czekolade, albo lody.. no i jest dwa razy chudsza ode mnie, bo ma mocne treningi ej no, tez tak chce

[wiolqa94]

Wiecie, to nie ma reguly z tym BMI, wiadomo moja koleżanka z innego forum ma prawidlową wagę, a uda, pośladki i brzuch jak slonica, także wiecie... Można sie odchudzać ale racjonalnie sie przy tym odrzywiać jeść kilka poslkow dzienie w malyh ilościach, a nie postanowić se... och po 100 brzuszków dziennie codziennie bieganie, głodze sie... po 2 dniach takiej kuracji się szybko mozna sflustrować i zerzygnować ze wszystkkiego pozdro i życze powodzenia w utzymaniu aktualnej wagi... ) Poprostu duzo ruchu... Zapisz sie na siatkę, karate kosza czy tańce i przyjemność polączysz z utzymaniem tej wagi, będziesz z siebie zadowolona POZDRO :rotfl:

[wiolqa94]

Ja osobiście mam wyczerpujące trenigi każdego dnia:

PONIEDZIAŁEK:  karate  wf w szkole          dmowa gimnastyka
WTOREK:         siatkówka, wf w szkole     domowa gimnatyka
ŚRODA:            2 godziny wf w szkole      domowa gimnastyka
CZWARTEK:       karate  wf w skole          domowa gimnastyka
PIĄTEK:            siatkówka                      domowa gimnastyka
W soboty i niedziele domowa gimnatyka i odpoczynek, tak strasznie to wygląda ale to nie ejst aż tak straszne, odbiera bardzo dużo energii, ale i tak mam silę i czas na naukę... mam srednią 5,4 )) 

[Labradorka]

Ja już sie dzisiaj na maksa wystraszyłam. Odbieram karte kwafilikacyjna na oboz, a tam co pisze? Koniczny strój kąpielowy. Trzeba podać wage.
Jejoo juz to widze Wszystkie dziewcyzny zgrabne, chudziutkie a ja? No coments. Wszystkie waga 55, 56 kg, niektóre mniej, a ja więcej. Załamka. Tak sie załamałam że zjadlam pół kinder błeno  :? Probowałam namowic na rowerek kogos - niet. na biegi - niet. Nawet na spacer nie chce sie im iść! Dzisiaj MUSZE zrobic porzadną, 20 minutowa gimnastykę - taką jak na wf. I wiem ze moze to głupie, ale musze liczyc kalorie. Te co spaliłam i zjadłam. Ja musze do tego wyjazdu schudnać, jeszcze jak nad morze pojedziemy to wogole... :?

[Princessa]

a ja mialam wyczerpujacy wf...juz czuje moje nogi..znaczy ich nie czuje + spacerek godzinny na swiezym powietrzu zaraz jak przestalo padac....uwielbiam zapach deszczu

[KikerS]

Kikers, Ty nigdy niczego nie komentujesz, a jednak.

??

PRAWDZIWE, chore anorektyczki nie chca przyjac do swiadomosci, ze choruja.

yy.. to są NIEPRAWDZIWE anorketyczki? co za tępota
ze co? ze wymysliły sobie chorobę i ogłaszają o tym całemu śwaitu?

bo jezeli osoba ma stwierdzone 'coś' przez lekarza.. to chyba ma prawo tak mowić?
tym bardziej jezeli chory uświadomił sie w tym i próbuje z tym walczyć. (chyba każda anorektyczka próbuje sie wyleczyć?)

wybacz fatty

[Fatty]

PRAWDZIWE, chore anorektyczki nie chca przyjac do swiadomosci, ze choruja.

w pewnym etapie choroby, one poniekąd zdają sobie sprawę,że są chore. Poniekąd, bo jak już wcześniej pisałam, ana nie jest utożsamiana z chorobą -postrzega się ją jako osobę, towarzysza... albo kogoś kto "zyje we mnie"

A z tymi nieprawdziwymi anorektyczkami , przypuszczam,że chodziło o te dziewczyny które do choroby dążą (na szczęście zwykle nieudolnie, ale czasem z pewnymi skurkami zdrowotnymi) specjalnie -ne mając na myśli po prostu odchudzania, od początku bowiem stawiają sobie na celowniku anoreksję, jako spełnienie marzeń...

A wracając do normalnego odchudzania. 74 kg.  Chcę w końcu ujrzeć tę 6 z przodu na wadze...

[KikerS]

A z tymi nieprawdziwymi anorektyczkami , przypuszczam,że chodziło o te dziewczyny które do choroby dążą (na szczęście zwykle nieudolnie, ale czasem z pewnymi skurkami zdrowotnymi) specjalnie -ne mając na myśli po prostu odchudzania, od początku bowiem stawiają sobie na celowniku anoreksję, jako spełnienie marzeń...

to co czytam jest po prostu żałosne.. 

[Fatty]

czyli konkretnie co ? wybacz, ale jestem prosto skonstruowana i muszę mieć wszystko jasno podane, tak,że prosze-konkretnie

[tusia1987]

A wracając do normalnego odchudzania. 74 kg. 

a jaki wzrost?

[Fatty]

mam 168 cm.... no cóż, zawsze marzyłam,żeby mieć 180 cm, ale czymże są marzenia wobec genetyki ?

[tusia1987]

szkoda ze fotki nie moge zobaczyc Twojej..

[thrilly]

to co czytam jest po prostu żałosne.. 

niee to nie jest żałosne bo swego czasu w krytycznym momencie, co może wydać sięidiotyczne, samA Cciałam mieć anoreksję.. ooo tak ja nie mogę się doczekać, by zobaczyć 5+ na wadze, a nie mogę , nawet jak wciągnę sadło  .. ale wiosna wiosna była taka piosenka ale jej nie pamiętam

[charon]

mam 168 cm.... no cóż, zawsze marzyłam,żeby mieć 180 cm, ale czymże są marzenia wobec genetyki ?

A co chciałaś patrzeć na ludzi z góry? Ja się cieszę, że mam 167 i to i tak jak dla mnie dużo. 167 ma moja postać i dlatego jest ok, ale jakbym miała te 10 i więcej w dół, to bym się cieszyła, a duszy jestem malutkim stworzonkiem, a na zewnątrz kobita o szerokich barach... i biodrach do rodzenia dzieci (mówicie mi inkubator... )

Fatty, jak maszdo 168 -> 74, hm... ja miałam 71 i nie była jakiś koszmarnym zwałem tłuszczu, więc myślę, że nie jest z tobą tak źle... Bywa gorzej i to duuużo... Górne granice przyzwoitości to ty...

thrilly, ja po obejrzeniu probramu o anorektyczce dużo schudłam, prześłanie było zupełnie inne, a ja to odebrałam na zasadzie, wow, brzydzi się jedzenia, też muszę spróbować... I się nastawiłam psychiczenie -> jedzenia złe... Tylko gwazdka mi przerwała to... Ironia sumie. Nie to, żebym się głodziła, tylko się zaparłam w sobie na nie obrzeranie się dzięki temu.

[Gerda]

ojjj dziolchy, zezarlam cala paczke chipsow solonych z biedronki (ta big pake) Jaaaaaaaaaaa teraz mnie watroba cholernie boli

[Princessa]

a ja bylam dzisiaj na pizzy, potem zarlam hot dogi, cala pake chipsow do tego cola...bueee
i ten wf mi dzisiaj nic nie dal

[tusia1987]

ja po obejrzeniu probramu o anorektyczce

jaki tytul filmu?

[Fatty]

Fatty, jak maszdo 168 -> 74, hm... ja miałam 71 i nie była jakiś koszmarnym zwałem tłuszczu, więc myślę, że nie jest z tobą tak źle...  Bywa gorzej i to duuużo...  Górne granice przyzwoitości to ty...

u mnie to wszystko jest potęgowane tym,że jestem najgrubszą babą w rodzinie... No i nie lubię wychodzic na miasto z moją mamą i siostrą Ja prawie 75 kg - moja mama 50 kg, siostra ok 40 kg...Niebywałem słoniem się przy nich czuję. Cholercia, mogłam wziać geny po mamie,a nie po tatusiu...