Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[tusia1987]

a tatus ile wazy jesli moge spytac?

Fotki Twojej nie dostane, tak?

[Fatty]

No niestety, nie mam aparatu   A ostatni raz fotografowałam się kikanaście kilo temu

Mój tata wazy obecnie jakieś 115 kg, przy wzroście 176 cm. Cała rodzina od jego strony jest 'przy kości' , a ja się w nich wdałam I z postury i ogólnie, z wyglądu.

[tusia1987]

widac tak mialo byc ze sie wdalas w tate a tego zdjecia starszego na priv nie moge dostac? chce porownac do siebie..

[Kamila]

eeeh wiosna juz trza sie za siebie porzadnei wziac (taaaa zjadlam przed chwila kilka czekoladek )

nie no ale nie jem kolacji i jestem o wiele bardziej aktywna

pon- brzuszki , wt - squash, brzuszki (1h), sr-wf,brzuszki, czw - wf,tance,brzuszki (1,5h), pt - 2 wfy, brzuszki , sob - agility z psem , tance 1,5 h, brzuszki, nd - brzuszki
takze nie jest zle w porownaniu z tym co kiedys...oprocz tego staram sie chodzic na dlugie spacer z psem epierwsze efekty widac jak sie uzalam mamie (sama chudzinka 47 kg... ) jaka jestem gruba mama mowi "przypomnij sobie te schaby sprzed roku"

mam nadzieje ze jakos wytrwam

[Labradorka]

Moja mama tez jest szczuplejsza ode mnie i glupie sie przyy niej czuje Najlepsze geny ma moj brat - je i nie tyje, tata no taki jak normalny tatus z brzuchem, mama szczupla ale ma troche ud [a ja po niej]. i gdzie tu ta sprawiedliwosc?

[charon]

jaki tytul filmu?

Nie pamiętam, dokumentalny... Ale nie było tam nic zachęcającego do nie jedzenia...

tusia, zdjęcie Fatty jest a albumie. A adres albumu w dziale propozycje, problemy, itp. chyba.

Fatty, niestety mój brat się wdał w babcię ze strony taty i jest patykiem. Ale jeszcze nie mam tak źle, bo moja siostra cioteczna waży na pewno więcej, i to sporo...

Kamila, jedź czekoladę - gorzką... Jest drowa.

Aha, i dodam, że ten okres kiedy najbardziej schudłam był bez ćwiczeń... (i bez głodzenia... ) ale teraz zaczęłam, dla figurki...

[Fatty]

tusia, zdjęcie Fatty jest a albumie.

tyle,ża na tamtym zdjęciu  miałam chyba 14 lat i byłam  względnie szczupła(chociaż już wtedy zaczynałam się zaokrąglać) Poza tym nie widać mnie tam za bardzo ( a może to i lepiej )

właśnie odreagowuję jedzeniem... niefajny zwyczaj, ale jakże cięzko trudny do zwalczenia .

[tusia1987]

Fatty, ja sie zastanawiam jak Ty jestes gruba to ja juz jestem bardziej od Ciebie gruba..

[Fatty]

na tamtej fotce, podejrzewam,że wazyłam ok 60 kg

no to inaczej - w pasie mam 94 cm -co sugeruje że do filigranowych nie należę

Ostatnio sobie myślę,że wolałabym mjieć wszędzie po równo, bo teraz jestem strasznie niewymiarowa... Twarz mam szczupłą, cycki małe za to brzucholek już pokaźny, obszerny tyłek( ponad 100 cm w obw ) i masywne udziska.. a do tego 'normalne' łydki. Jakbym była poskładana z części do różnych modeli

[tusia1987]

wagowo mam podobnie do Ciebie a wzrostem mniej..

[charon]

Chuda twarz rządzi... JA mam buce i chyba nic mi nie pomoże... Właśnie jak się ma chudą twarz, to ludzie Cię chudziej odbierają...

Widziałam dziewczynę u mnie na wydziale, taka śliczna chuda twarz, niżej przyzwoicie, a tyłek... Bardzo szeroki i kluskowany... Ale nie wiem czy ktoś na to patrzy poza mną... Moje kompleksy... W każdym razie ucieszyłam się, że nie mam aż takiej pupci... W najszerszym miejscu 99...

[Princessa]

ja narazie zre....az mi zal dupe sciska ale ja i tak i tak zre...

[charon]

A ja na razie nie, bo jestem zbyt zajęta...

[^kora^]

Ja postanowiłam że sie odchudzam lato sie juz zbliza coraz kuse rzeczy sie zaklada a gdzie ja z takim brzuchem wyjdę.
Codziennie 100 brzuszków + 3 km biegania codziennie

[tusia1987]

http://lifestyle.bravo.pl/badzwformie/full1.html/7084/

[agnes211]

a ja postanowiłam że zaczynam biegać...tylko jeszcze nie wiem kiedy i nie wiem co wyjdzie z moich postanowień jak zawsze

[Kamila]

ja tez postanowilam ze od wczoraj zaczne pobiegalam wczoraj dzisiaj juz mi sie nie chcialo

charon dobrze wiedziec

[^kora^]

Hehe chyba wszystkim sie biegac zachciało, biegajcie dziewczyny jeżeli chcecie mieć piekną sylwetke:D
Ja dzis biegłam 25 minut z Korą
Ja i Kora razem sie odchudzami bo Kora trochę spasła

[Malka]

Ja wczoraj się tyle najadlam, ze myslalam, ze padne. Do tej pory mnie brzuch boli.
No ale dzisiaj mniej i mam nadzieje, ze juz tak zostanie
Ps. Zmiescilam sie w spodnie, w ktore 2 miesiace temu nie moglam wlozyc nawet ud




no comment.

[charon]

Ja postanowiłam że sie odchudzam lato sie juz zbliza coraz kuse rzeczy sie zaklada a gdzie ja z takim brzuchem wyjdę.
Codziennie 100 brzuszków + 3 km biegania codziennie

Kora lepiej zacząć od mniejszych dystansów i wydłużać... Bo padniesz na stępie.

charon dobrze wiedziec

[^kora^]

No zobacze ile wytrzymam bo kondycje to słabą mam orzez ten miesiąc chorowania
I dlatego przytylam
Malka GratulacjE

[Fatty]

A ja nie umiem
i ostatnio nawet sensu nie widzę, bo jak szczupła bym nie była to wiecznie nie będę z siebie zadowolona. Nie wiem nic.

[^kora^]

Fatt, czemu przeciez strasznie gruba nie jesteś!!
Tylko troszkę motywacji weż psa i z nim pobiegaj dla psa to zabawa a dla ciebie okazja do stracenia pare kg

[Malka]

Niedlugo 100 stron sie bedziemy odchudzac, no no no
Fatty, nigdy nie mow nigdy

[Fatty]

Tylko troszkę motywacji weż psa i z nim pobiegaj dla psa to zabawa a dla ciebie okazja do stracenia pare kg

trudno utrafić, kiedy jaśnie pan piesek będzie miał ochotę na bieganie. A że teraz zaczyna robić się ciepło takich okazji w zasadzie nie będzie

No i to nie takie pare kilo... bo 60 kg ważyć bym chciała

[thrilly]

HAAA dzisiaj kupiłam sobie rower ! czyli słuchawki na uszy i w siną dal kocham odchudzanie się latem (hehe lato lato wszędzie...)

[Malka]

Thirilly, ja tez, i wiosna wlasnie zaraz ide biegac, bo mnie juz w koncu nerka przestala rwac.
Roweru niestety nie mam, bo moj jest dla mnie juz za maly (na komunie dostalam, czyli...8 lat temu? ) a brata niesprawny... :? No to ja sie zegnam, zzarlam chipsy i ide biegac. Narazie dziewczatka

[Malka]

NIe ten temat!! wybaczcie

[Princessa]

ja zre zre i zre plus leja sie ze mne hektolitry...zaczne znowu cwiczyc jak ciocia wyjedzie
ale za to piatek, wcozraj i dzisiaj bylam na dluuugich 3godzinnych spacerkach coz chodzic tez mozna i przy okazji sie mozg dotlenia

[Malka]

Pobiegalam. Narazie krotko, bo w koncu cala zimne nie biegalam, stopniowo sobie bede zwiekszac dystansy. No i w tym sezonie uruchamiamy rowerek jak kupie nowy + Nelka. Razem sie ladnie odchudzimy