uff, a ja po cwiczeniach.
to jakis program dwa tygodnie, wiec oczekuje za 13 dni jakichs efektow
to moj drugi dzien, zaczynalam wczoraj - ogolnie wszystkie cwiczenia wychodza mi na 40 min
no a oprocz tego obzeram sie kanapkami
dzisiaj byly trzy kanapki z ciemnego chleba + jeden jogurt danio + jedna kajzerka z makiem
no i taki srednio-maly talerz obiadu - kasza gryczana, buraki i kawaleczek pulpeta... a zaraz na kolacje taka miska gleboka - jak do zupy - platkow 'fitness' z mlekiem
sama nie wiem czy dobrze mi dzisiaj wyszlo...
co do rodziny - to wszyscy mi powtarzaja, jaka ja chudziutka
dlatego teraz na swieta wyjezdzam - i eeh boje sie, co to bedzie jak mnie zobacza - pewnie beda chcieli mnie wypchac ze nie wiem, zebym tylko przytyla
bac sie czy nie??