Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

kolega mi dzisiaj szczerze powiedział,że wyglądam dobrze, a na dziewczę której zazdrościłam figury rzekł,że kościotrup. Lidzia w szoku.
Czyżby panowie lubili kobiece kształty?   to szkoda,ze ja nie lubię panów

[Qaś]

Fatty ! chłopak sie zna

[Fatty]

albo lubi panie biodrzaste

[Moniusia18]

Ja z koleżankami nie jesteśmy aż bradzo grube ale tez nie jak patyki ale czestko sie zdarza ze jakis koles nas za tylek (to jest okropne co oni sobie mysla) niech sie sami zlapa:PP
Ale i tak sie probuje odchudzac:)

[Fatty]

sie zdarza ze jakis koles nas za tylek

wytrzaskałabym takiego po pysku...

już raz mnie jeden typ za tyłek złapał, a ja byłam tak zaskoczona,że mi mowę odebrało. Mowa wróciła,gościa już nie było, a ja mam wstręt do siebie,że nie zareagowałam, i czułąm się tak upokorzona,ze się popłakałam.
 Niech no tylko jakiś teraz spróbuje, to się z pazurami rzucę, glanami skopię i nie wiem co jeszcze...

Uaktywniono we mnie złe emocje

[*RivenA*]

bÓ , 4 kawalki duzej pizzy - w czasie filmu
nie ma to jak nie patrzec co i ile sie je xP

[Lolusia666]

Kurcze, niektórym odbija.
Ja aktualnie nie mam nic do odchudzania, ale niektórzy chcą z siebie zrobić te słynne modelki z Ameryki czy skądś...
Ja się nigdy nie odchudzałam i nie mam zamiaru, bo niedługo wszyscy zachorują na Anoreksję, czy na coś takiego.
Je się tyle, ile ma się jeść i się nie narzeka nawet dla chłopaka. Faceci to dzieci <lol>.
A jeśli schudnę, to się cieszę, że nie muszę sobie robić jakiś diet. Tęskni się za żarciem i wydaje ci się, że wszyscy specjalnie przy tobie jedzą czekoladki, cukiereczki i... o leeee...
Nie odmawiam sobie przyjemności, ale nie jem ich za dużo.

Po prostu; dieta jest dla mnie złaaa... (lool... zaraz mnie wyśmieją, no ale trudno). Tak więc to moje zdanie. Dziękuję, do widzenia.

[gwiazdeczka]

A ja jestem niziutka mam 156 wzrostu i ważę 47 kg. Jestem raczej chudziutka choć mam lekki brzuszek ale mi to nie przeszkadza. Odchudzałam się i z wagi 52 kg spadłam do 47 kg. Po prostu nie jadłam soli, piłam dużo wody i ograniczyłam tłuste potrawy )))

[Moniusia18]

a ja mam 164cm i waże 56kg i jak dla mnie to by nie było złe ale że w tym roku jade nad morze na dwa tygodnie z harcerswem to musze stracic moj brzuszek:PP

[Fatty]

Je się tyle, ile ma się jeść

ja akurat mam pewien problem z jedzeniem i nie jem tyle ile mam jeść. Zdarza się,że sama zjem tyle, co kilkuosobowa rodzina...

się nie narzeka nawet dla chłopaka

jeszcze na głowę nie upadłam aby umartwiać się dla przedstawiciela tego drugiego gatunku Podobać to mam się przede wszystkim sobie, opinie pobocznych zbyt ważne dla mnie nie są

Po prostu; dieta jest dla mnie złaaa...

Dla mnie też.
Ale coś ze sobą zrobić muszę- BMI mam 24, czyli tuż na granicy nadwagi jestem, a co jak co, zdrówko swoje sobie cenię

[Lolusia666]

Fatty, czyżbym znalazła w tobie pokrewną duszę?
Nie, ludzie, skończcie to wszystko, po co wam odchudzanie? Co to w ogóle jest? Jedzcie ile macie jeść i nie narzekajcie, no! Bo jak chcecie się odchudzić to znaczy że zawiniłyście same, bo za dużo się jadło. Mamy określoną normę, tyle trzeba jeść, ile trzeba! Jak będziecie jeść ile trzeba to nie będziecie musiały tu rozprawiać o dietach lodowych, sałatkowych, czy tym podobnych. To jest po prostu... głupie!

[Fatty]

Nie, ludzie, skończcie to wszystko, po co wam odchudzanie?

Zdaję sobie sprawę,że są osoby odchudzajace się które tak naprawdę nie mają się z czego odchudzać, ale zważ na to,że są osoby którym to odchdzanie naprawdę potrzebne jest. M.in ja   Powinnam ważyć ok 55 kg, a ważę 66(jeżeli wierzyć mjojej wadze), noszę rozmiar 42 i źle się sama ze sobą czuję.
Wiem,że zawiniłam sobie sama, ale kiedyś trzeba z tym coś zrobić.

[Lolusia666]

Fatty, nie martw się, ja też tak kiedyś miałam. Tutaj nie dieta, tylko trochę sportu ;P. To już lepszy sposób na odchudzanie, ale nie mówię, że jestem za <lol>. Co to diety, to ja się chyba nigdy nei przekonam. Mimo, iż jestem forumowym lolem, to jednak jestem twarda ;P.

[Qaś]

Lolusia czegos tu nie rozumiem. Odchudzanie się dla zdrowia i dobrego samopoczucia nie jest złe.Wystarczy tlyko się nie głodzić a ułozyc racjonalną dietę.I utrzymać waga nie obżreając sie jak wczesniej.Czy twoim zdaniem kazdy powinnien byc gruby lub nawet mieć nadwage,bo odchudzanie jest ZŁE.Sorry,ale czegoś nie rozumiem

[Jaśka]

od dzisiaj zaczelam chodzic na aerobik wodny na basen i na saune ciekawe co z tego bedzie, jak narazie to umieram z glodu

[Lolusia666]

Lolusia czegos tu nie rozumiem. Odchudzanie się dla zdrowia i dobrego samopoczucia nie jest złe.Wystarczy tlyko się nie głodzić a ułozyc racjonalną dietę.I utrzymać waga nie obżreając sie jak wczesniej.Czy twoim zdaniem kazdy powinnien byc gruby lub nawet mieć nadwage,bo odchudzanie jest ZŁE.Sorry,ale czegoś nie rozumiem

Odchudzanie nie jest dla zdrowia. Nie powstało by w ogóle, gdyby nie to, że komuś się zachciało 5 tabliczek czekolady! To jest złe, bo marnujesz swój czas, ślinka ci cieknie, jak widzisz wszystko dobre, myślisz, że jesteś gruba i w wielu przypadkach może to doprowadzić cię... no właśnie. Do Anoreksji, czy jak jej tam.

[Fatty]

Nie powstało by w ogóle, gdyby nie to, że komuś się zachciało 5 tabliczek czekolady!

Ale niestety jesteśmy tylko ludzmi i jeżeli  już doszło do "przegięcia" pasowałoby coś z tym zrobić

Przyczyn nadwagi i otyłości nie można upatrywać jedynie w ilosciach pochłanianego żarełka: dużą rolę odgrywają predyspozycje genetyczne(ok 50 % przypadków otyłości ), praca hormonów w naszym organizmie,stres, styl życia[praca siedząca]..jest tego jeszcze sporo.

To jest złe, bo marnujesz swój czas, ślinka ci cieknie

marnuję czas gdy marudzę i nic ze sobą nie robię ("Nie rezygnuj z celu ponieważ jego osiągnięcie wymaga czasu,czas i tak upłynie" )

I to mi sie kłóci z tym,co powiedziałaś o 5 tabliczkach czekolady -bo dajmy na to nie chcę aby ślinka mi ciekła gdy mam ochotę na tyle tabliczek, więc je jem

myślisz, że jesteś gruba i w wielu przypadkach może to doprowadzić cię... no właśnie.

Ale my rozmawiamy o osobach które naprawdę mają nieco za dużo ciała. Otyłosć tak jak i anoreksja zdrowe nie są

Do Anoreksji, czy jak jej tam.

przewrażliwiona jesteś Czy te setki ludzi, którzy schudli zdrowo i ze świetnym efektem to anorektycy.
A odchudzać można się i zdrowo i smacznie.

Odchudzanie nie jest dla zdrowia.

tiaaa... mój ojciec ma trochę ponad 170 cm wzrostu i waży ok 150 kg.
Zapewniam Cię, okazem zdrowia to on nie jest i MUSI schudnąć... ma już kilka schorzeń związanych  nie z czym innym jak właśnie z tą poteżną nadwagą. I stąd też jego docinki w moim kierunku,abym w końcu coś ze sobą zrobiła: jestem do niego bardzo podobna,łatwo przybieram na wadze i wiem,że boi się abym w przyszłosci nie podzieliła jego losu, a niestety jestem na jak najlepszej drodze do tego.

Proszę bardzo,choroby związane z otyłością:
http://www.zdrowie.med.pl/nadwaga/otylosc_04.html

a nie są to wszystkie choroby, jest jeszcze sporo.

Nie oceniaj odchudzania jedną miarą- nie każde odchudzanie prowadzi do anoreksji, bo jej źródła zakorzenione są przede wszystkim w psychice, większość(bo nie wszyscy) ludzi chorujących na anoreksję dąży do jakiegoś niedoścignionego ideału... a są ludzie którzy chcą schudnać i nabrać formy aby lepiej się czuć,wygladac i odciażyć nieco zdrowie.

[Lolusia666]

Wiem, że jestem przewrażliwiona, a końcu takie loole jak ja muszą być przewrażliwione.
Nie, u twojego ojca to już jest konieczne, ale jak ja czytałam NIEKTÓRE strony w tym temacie to aż mi się nie dobrze robiło. Nie, tam o pięć kilo więcej od normy to nie odchudzanie - jedz normalnie, a nie głódź się i zajmuj sobie czas aerobikiem - 5 kg więcej to nie koniec  świata, żeby coś takiego robić. Lepiej już skorzystaj ze szkolnych wypadów na pływalnie, bo to jest dla ciebie lepsze; to musisz robić, a aerobiku nie musisz.

[Misty]

Nie, tam o pięć kilo więcej od normy to nie odchudzanie - jedz normalnie, a nie głódź się i zajmuj sobie czas aerobikiem - 5 kg więcej to nie koniec  świata, żeby coś takiego robić.

Dla mnie to jest koniec świata. Jem poniżej normy i nigdy nie jadlam dużo a mimo to tyje. Coś mi sie zdaje że mam to w genach bo niektórzy w mojej rodzinie mają tendencje do tycia i bóuóuó..  Ja mam ten problem że potwornie trudno mi schudnąć a bardzo łatwo przytyć.. i jak tu sie nie załamać??

[Fatty]

Nie, u twojego ojca to już jest konieczne, ale jak ja czytałam NIEKTÓRE strony w tym temacie to aż mi się nie dobrze robiło.

rozumiem.

Nie, tam o pięć kilo więcej od normy to nie odchudzanie - jedz normalnie, a nie głódź się i zajmuj sobie czas aerobikiem

ale zaznaczam,ze odchudzanie nie musi-ba! wręcz nie powinno się równac głodzeniu.
No i "jedz normalnie" to pojęcie względne - u mnie może to oznaczać zjedzenie całego(tak,tak całego) bochenka chleba na kolację a już parę razy mi się to zdarzyło. Taki mam spust

lepiej już skorzystaj ze szkolnych wypadów na pływalnie, bo to jest dla ciebie lepsze; to musisz robić, a aerobiku nie musisz.

u mnie czegoś takiego się nie organizuje. Ogólnie to chciałabym popływać, ale... ja nie założę kótkich spodenek i koszulki z krótkim rękawkiem bo się wstydzę, a co tu dopiero o stroju kąpielowym mówić...

Coś mi sie zdaje że mam to w genach bo niektórzy w mojej rodzinie mają tendencje do tycia i bóuóuó..  Ja mam ten problem że potwornie trudno mi schudnąć a bardzo łatwo przytyć.. i jak tu sie nie załamać??

Misty bardzo możliwe,ze Tobie sie po prostu wydaje,że masz za dużo ciała.
Ja również tyję szybko a pomaleńku chudnę i sie nie łamię. Wygląd mojego ciała już nie jest dla mnie priorytetem, chociaż niewątpliwie gdybym była 10 kg lżejsza byłoby miło )

[Lolusia666]

Matko, odchudzanie dla mnie to jest bajka - nierealne.
Kiedyś, dawno temu, w epoce kamienia łupanego jedzono normalnie i nie było nic takiego, jak jest. Lepiej, żeby wszyscy dali sobie z tym spokój, a jak już tak bardzo zgrubną, to niech nie jęczą, tylko zaczną uprawiać sporty i mniej jeść.
A jak masz w genach - rozumiem. Ale na to już nie ma rady.

[Qaś]

a jak już tak bardzo zgrubną, to niech nie jęczą, tylko zaczną uprawiać sporty i mniej jeść.

czyli według Ciebie to nie jest odchudzanie? przykro mi,ale chyba sama nie wiesz co piszesz

[Lolusia666]

czyli według Ciebie to nie jest odchudzanie? przykro mi,ale chyba sama nie wiesz co piszesz

Och, wiem, to JEST odchudzanie. Tylko nie takie złe, jak marnowanie sobie czasu czymś, co w ogóle nie powinno istnieć. A jeśli uważasz, że jestem już na tyle zwariowana, to się rozczarujesz - umiem być poważna. Kiedy tylko zechcę. Ale umiem być też zwariowana i głupia.

[*RivenA*]

tak jasne , moja matka chora jest na cukrzyce jakas tam , wazy ponad 100 kg , sportow uprawiac nie moze , to niby jak schudnac ma ? zauwaz ze nie kazdy moze uprawiac sporty - powody moga byc rozne np. astma , wiec wiesz , mozna tez zdrowo schudnac , ale do tego trzeba zdrowo jesc , a nie sie glodzic

[Qaś]

Nie jesteś zwariowana TYLKO głupia,nie chce Cie tu obrażać,ale sama sobie zaprzeczasz

[Kola]

Na anoreksje zapadają osoby chude które jeszcze bardziej chca schudnąć i się głodzą nie jedząc nic czy też np. sałate.
 Co innego głodzenie sie, a co innego dieta.
Przecież nie jestem gruba dlatego bo jadłam niewiadomo ile czekolady -  bo mam bardzo ograniczoną ilość słodyczy od ładnych paru lat. Z własnego wyboru nie kupywałam sobe słodyczy, a jadłam wtedy gdy miałam pod ręką w domu co często sie nie zdarzało.
Samo uprawianiu sportów przy  "jedz co chcesz" nic nie da. Co z tego, że np. zrobie dwa okrązenia wokół domu, jeśli potem zjem obfitą kolacje składajacą sie z 4 kromek  z dużą iloscia masła i szynką z ketchupem. Dobra dieta to zdrowa dieta gdzie ograniczasz tłuszcze i jesz więcej warzyw itd.itd.
  Pozatym nie zawsze dieta oznacza odchudzanie
Wegetarianizm i Weganizm to też dieta, tak samo zwykłe jedzenie. Tylko, ze jedząc tłuszcze i wiecej kalori niz powinniśmy nie spalajac ich - tyjemy, a zmieniajac diete na zdrowszą mozemy schudnąć, polepszyć nasz stan zdrowia i samopoczucie.


A ja jako, ze  zaczełam sie interesować dietetyką postanowiłam spróbować jeść mało ale czesto, czyli co 4 h. Przy tym jak nie jadam śniadań (co jest niezdrowe, gdyz to najwazniejszy posiłek wsordku dnia) i kolacji schudłam z 5 kg, dlatego próbuje się przestawic na te częste lecz małe posiłki, bo przez zimę nic tylko bym jadła:P

A teraz pozwolicie, ze wyjde z psami na spacer i strace zalegajac obiadek.

[PPSIARA]

buuu, ma ktoś jakąs dobrą, normalną dietkę?

[Qaś]

www.dieta.pl znajdziesz cos dla siebie może tu

[Malka]

Na anoreksje zapadają osoby chude które jeszcze bardziej chca schudnąć i się głodzą nie jedząc nic czy też np. sałate.

No co Ty powiesz? To osoba gruba, która się głodzi nie może zachorować na anoreksje? Bosko.
Nie wiem czy wiesz, ale anoreksja to choroba PSYCHICZNA. A nie władze widzimisię.

[Fatty]

edit. <miałam nie marudzić>

edit 2.
Mam plan treningowy i zamierzam go uskuteczniać. Jeśli nie schudnę, to chociaż kondycję poprawię.