Nina czy przypadkiem nie mieszkasz w moim mieście ? hehe
Dobrze że u mnie nie takich zje***ych regulaminów bo by same kujony itp tam chodziły. U mnie w mieście jest baaardzo wiele osób z kolczykami, w glanach etc.
No coz wedlug ciebie. Znam kilka osob z takich szkoł i wcale nie sa kujonami. A przeciez czlowiek nie umrze, jak nie bedzie mogl sie malowac czy farbowac wlosow, bez przesady Tak dla jasnosci, ja ide do szkoły, gdzies mozna wszystko, czyli malowac sie, farbowac, miec milion koczykow etc. A szkoła rowniez zaliczana jest do tych lepszych...
A czy jak się robi kolczyk w chrząstce w uchu to przebijacz używa igły? Czy można pistoletem? (wiem wiem że pistolet to tylko do płatków a i to nie bardzo ale mam fobioigłe..i same rozumiecie...)
Musze pognębić mame żeby zgodziła sie na kolca na urodziny....Zawsze bliżej do 26 grudnia niż końca czerwca.....