Wg mnie to wina karmienia. Kapiel nie ma duzego wplywu, natomiast od tego, czym sie psa karmi zalezy bardzo duzo. My Figla karmimy teraz pro planem i jestesmy bardzo zadowoleni. Po takie rzeczy jak pedigree siegamy, bardzo, bardzo rzadko, np. kiedy karma sie skonczyla, my zapomnielismy kupic nowej i wtedy nie pozostaje nam wieczorem nic innego jak kupienie w spozywczym 0,5kg pedigree albo innego swinstwa. Nie wyobrazam sobie nawet jak on mialby jesc to przez dluzszy okres czasu, jego siersc stracilaby blask i w ogole byloby mi go zal, ze je takie swinstwo.