zemat nie zbiera, zemat kupuje za wlasna kase. Widze zemat ze naprawde sie poswiecasz dla zwierzaczkow
Jesli kiedykolwiek bedzie mnie stac na to zeby kupic 300 kg karmy a zarazem zeby moja rodzina nie chodzila z pustymi brzuszkami, to napewno to zrobie, niestety narazie moge ofiarowywac zwierzaczkom swoje serduszko, cieplo i milosc, oraz organizowac zbiorki. Bo niestety na pomaganie zwierzaczkom z wlasnej kieszeni mnie nie stac. Zemat chwala dla takich ludzi jak ty, dla tych ktorzy maja pieniadze, ale potrafia sie nimi dzielic z innymi!!!
Do tiny: Wiesz co ? Powiedzialas : robie dla zwierzat bardzo duzo ale sadze ze nie namiejscu jest tym sie chwalic. No i wlasnie sie pochwalilas, tylko co wlasciwie robisz? Bo przepraszam bardzo ja tez moge mowic ze pomagam zwierzakom baardzo mocno, np karmiac zwierzaki z ulicy? A to przeciez kropla w morzu!
A jesli chodzi o schronisko to ju jutro!!!!!!!! Ju jutro tam jade!!!!!!!!1 Juz nie moge sie doczekac!!!!13majcie kciuki!!!!
Acha i jeszcze do zemata. Twoja pierwsza wypowiedz zrozumialam ze masz cos przeciwko udziale w wolontariacie. Dobrze zrozumialam ?
Przepraszam ze pozno odpisuje, ale niestety nimam zbyt duzo czasu. Pozdrawiam agnes[/list]