Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Sal]

Zdecydowalibyście się na kastrację w ramach promocji? (zamiast 70 zł - 40 zł)?
Lecznica przez żadnego ze znajomych nie sprawdzona (przynajmniej na razie nie namierzyłam). Promocja do końca listopada.
Nie miałabym watpliwości, gdyby chodziło o tę lecznicę, na którą się zdecydowałam...
Co robić? Co robić?

[myszka]

Trzeba wypytać o pobudki promocji - owszem, czasami są akcje, ale to raczej na szerszą skalę, ogólnopolskie... Może kończy im się np. termin ważności jakiejś partii środków do narkozy, i chcą zużyć? Tzn jeśli tak jest, to i tak wprost o tym nie powiedzą, ale jeśli zaczną kręcić, to się zorientujesz, że ta "promocja" jest lewa. Jaką w ogóle opinię ma ta lecznica?

[Johny]

To może być jak w hipermarkecie,jak jakiś towar im nie schodzi to zrobią promocję,jeśli skończy się data ważności to przetwożą towar,dodadzą przypraw i podadzą to w barze,nikt się nie zorientuje,że towar był stary,dopiero po pewnym czasie będzie bolał kogoś brzuch,albo dostanie wymiotów,sam nie wiedząc z czego,może data ważności środków im się kończy,mają tego dużo i chcą jak najszybciej sprzedać,wszyscy weci  powinni obniżać ceny kastracji i sterylizacji,jest to w interesie całego społeczeństwa,aby było mniej bezdomnych zwierząt,potem są pogryzienia,itp

[Sal]

Byłam przed chwilą w tej lecznicy (blisko mojej pracy).
Mam średnie wrażenia... Pomieszczenie nie za ładne, rozmawiałam z młodziutką dziewczyna (chyba dopiero po studiach).
Powiedziała, że przeniesiono akcję z marca na listopad we wspólpracy z TOZ, bo jest bardzo dużo bezdomnych kotów. W tej akcji zawsze brały udział różne lecznice.
Podzwonię do innych.
Ale nikt im kosztów nie wyrównuje (bo specjalnie o to zapytałam).

[ariell]

Jeśli miałabym ryzykować moim ukochanym Kotem jego zdrowiem - nie wybrałabym  LECZNICY, która jest nową, ale nie można zakładać, że będzie źle.

Zapytałabym na Twoim miejscu jakie mają doświadczenia w leczeniu kotów ogólnie w kastracji itp. może wiele pytań, np. zupełnie innych, w których czujesz się osobiście pewna podpowie Tobie, czy warto im zaufać czy nie, do tego należy zapytać o to co napisali moi poprzednicy.

Ja bym pewnie na początek sprawdziła  ich temacie na który wiem więcej i zobaczyła, co Oni powiedzą a masz prawo zapytać o wszystko, w końcu chodzi o nasze kochane Koty

[Sal]

Przemyślałam sprawę i boję się ryzykować. W innej lecznicy moja koleżanka poddawała sterylce wszystkie swoje kotki i robili to dobrze, bo koty na drugi dzień skakały po meblach.
Poza tym właścicielka tej dobrej lecznicy jest koleżanką mojej koleżanki   , więc postanowiłam wykorzystać tę znajomość.
A co!

[Ash]

Pewnie, lepiej nie ryzykować zdrowia (a nawet życia) ulubieńców. Ja wciąż mam przed oczami koteczkę mojej cioci, która wet-rzeźnik wykończył...  
A sprawdzona lecznica do możliwie najlepsza lecznica.

[Ax]

Też sądzę, że lepiej nie ryzykować
PS. która to lecznica?

[Cathycash]

Ja teżbedę musiała niedługo wykastrować kocurka i wysterylizować kotkę...

[Sal]

Też sądzę, że lepiej nie ryzykować
PS. która to lecznica?

Algamat na Pelczara.