Dalmatynko, ja też się bardzo cieszę, że Ty się cieszysz
.... ale tak mało nam opowiedziałaś ..... ile było tych szczeniaczków .... czy w sumie Ty dokonałas wyboru ... jaka płeć ??? itd
Wczoraj "wypadłam" z Forum - więc teraz z upóżnienie przepraszam .. wiesz, za te błędy w adresach ....
Dalmatynko, wieczorem sobie przypomniałam o spotkanej parę lat temu miłej parze - mieli dalmatynkę (nie mam pojęcia z jakiej hodowli, bo nigdy o tym nie rozmawialiśmy) dziewczyna uwielbiała swoją suczkę, była zmartwiona tylko jednym .... tym, że nie słucha się jej, nie przybiega na zawołanie ... stwierdziłyśmy ... że cierpliwość, nagrody itp, itd. Był to przemiły psiak, pogodny, przyjacielski ... No ale te problemy z jej "nieposłuszeństwem" ... poszła kiedyś do weta .. uczulenie (jak się okazało pokarmowe) i ........ okazało się, że ta śliczna suczka jest głucha - dlatego nie przybiegała na wołanie...... przybiegała ale widząc gesty ... Oczywiście uczucie do niej ich opiekunów się nie zmieniło - musieli tylko nauczyć się w jaki sposób radzić sobie z nią, aby z powodu jej głuchoty nie narazić psa na niebezpieczeństwo (np zagubienie) Straciłam z nimi niestety kontakt (przeprowadzili się do innego miasta)
Dalmatynko, tak jak wspomniałam - wczoraj przypomniałam to sobie, chyba nie jestem histeryczką
i naprawdę nie chcę Cię straszyć ale proszę, miej to na uwadze - zrób jakiś test na ten słuch .... (tak na wszelki wypadek)
pozdrawiam serdecznie .... wszystko będzie dobrze
ja też będę niecierpliwie czekać na zdjęcia