Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 227 228 [229] 230 231 ... 236   Do dołu

Autor Wątek: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...  (Przeczytany 878612 razy)

0 Użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6840 : 2013-11-17, 08:59 »
Cały czas rolnicy myślą że za straty wywołane czynnikami środowiskowymi należy im się coś od państwa..
idąc tą drogą myślenia.. mazurskie i nadmorskie hotele powinny rządać rekompensaty za brak słońca. Zakopiańskie za brak zimy itd...
Pogoda i dzika zwierzyna są naturalnym czynnikiem, od którego powinni się ubezpieczać rolnicy osobiście, prywatnie, a nie czekać z łapami wyciągniętymi do naszych pieniędzy...
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6841 : 2013-11-17, 22:11 »
Też nie jestem zwolennikiem socjalnego Państwa, choć samemu mi się nie przelewa i ledwo udało mi się dorwać pracę - niestety, Polacy nauczyli się, że Państwo wszystko im da i wszystko za nich zrobi ... moi rodzice ciągle wysławiają czasy Gierka, gdzie każdy miał pracę i mieszkanie i nieważne, że na pułkach nic nie było ...

Wracając do myśliwych:

http://wyborcza.pl/1,75477,14965542,Prezenterka_zastrzelila_lwa__Internauci___ty_zalosna.html

https://www.youtube.com/results?search_query=melissa+bachman&sm=1

ideał kobiecości według kapelusików z piórkiem, dziś było o Niej w tv, jeździ po świecie polując na rzadkie gatunki, najczęściej z łuku.

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6842 : 2013-11-18, 12:00 »
Tymczasem "ekolodzy"
http://biznes.pl/wiadomosci/raporty/aktywisci-greenpeace-protestowali-na-budynku-resor,5588614,1,5586720,512,news-detal.html

i niektórzy tą szopkę nazywają eko terrorystami...
 
Moim zdaniem eko terrorysta to taka osoba co zamiast wypuszczać norki z hodowli np zabija właściciela hodowli.. zamiast przykuwać się do komina wysadza go.. ale co ja tam wiem..
tylko pewnie wtedy mieliby jakąś skuteczność, a tak to uważam te akcje za frajerstwo, a nazywanie ich terrorystami żenadą..

Nie słyszałem żeby greenzwis wysyłał petycje do rządu o uwolnienie produkcji energii elektrycznej. Obecnie trzeba wysyłać do sieci i odpsrzedawać. Gdyby każdy na swojej działce miał małe stacje wiatrowe nie wiatraki a spiralne wirniki horyzontalne - to by lepiej wpłynęło na środowisko niż te wymysły o węglu... który notabene nie różni się przy obecnych procesach technologiczych prawie wcale od gazu.
I nie piszmy tutaj o słońcu i wietrze, bo duże wiatraki to samo zło dla przyrody a słońca to jak na lekarstwo u nas...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #6842 : 2013-11-18, 12:00 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6843 : 2013-11-18, 14:51 »
Właśnie mówią o tym w tv, jakiś specjalista mówi, że to skandal, gdyż gdyby to byli terroryści lub kibole to zostaliby potraktowani tak, jak po zamieszkach 11 listopada a Greenpeace nie, bo to pokojowa manifestacja, a jego zdaniem powinni być potraktowani tak samo, jak kibole, wandale, itp. gdyż nieprawnie zajęli budynek państwowy - przy okazji, " zbawiciele " z pewnej opozycyjnej partii politycznej chcą referendum w sprawie energii atomowej, gdyż ich zdaniem węgiel jest najwspanialszy i najtańszy.

Moim zdaniem, terroryzm charakteryzuje się użyciem przemocy lub broni a Greenoeace takich działań nie prowadzi, dlatego śmieszy mnie fakt, iż myśliwi za " eko terrorystów " uważają, min. Pracownię na Rzecz Wszystkich Istot ( choć oni napsuli myśliwym krwi organizując akcję płoszenia jeleni w PB podczas rykowiska, ale to nadal nie jest terroryzm ), czy prasę, która ośmieliła się pisać o nich krytycznie ( ostatnio np. Polityka ), gdyż sama krytyka jest już uznana za działanie terrorystyczne ... ostatnio w związku z zajściami 11 listopada wypowiadał się gość od tolerancji, który stwierdził, że tolerancja to nie jest zgoda tylko akceptacja i jeżeli jest się tolerancyjnym to nie wolno krytykować tego, co się toleruję - czyli nie mam prawa krytykować działań PZŁ czy LP gdyż muszę tolerować ich prawo do hobby, rozrywki, gospodarki, etc.

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6844 : 2013-11-18, 17:20 »
A ja tam tolerancyjny nie jestem. A na temat stosowania terroryzmu w obronie przyrody się nie będę wypowiadał bo to podpada pod paragraf "nawoływanie do przemocy".

Co do elektrowni.. nie wiem. Nie mam zdania. Za trudny problem na moją głowę  :oops:
Wydaje mi się że jednak kopalne są lepsze niż atom. Zielenią można rekompensować emisję co2.. a czym zrekompensujemy odpady radioaktywne?

niestety nasz kraj leży w takiej strefie klimatycznej, że wiatr i słońce odpada.
Zapory? Tamy? to też bez sensu.

Wydaje mi się że ktoś lobbuje ekologicznie na korzyść syntetycznych paliw.
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6845 : 2013-11-18, 18:24 »
Wczoraj przypadkowo obejrzałem sporą część myśliwskiego programu na Polsacie 2 poświęconego lisowi - dowiedziałem się, że w całej Polsce jest o 3 - 4 razy więcej lisów niż powinno ich być i że to lisy dziesiątkują, min. głuszce i cietrzewie ( jakby było co dziesiątkować ) a to znalazłem na myśliwskim forum:

Cytuj
ŁP 10/2008

Walne zgromadzenie na wniosek zarządu koła uchwaliło, że kto nie uczestniczy
przynajmniej w połowie liczby polowań zbiorowych na lisy, nie otrzyma zezwoleń na polowania
indywidualne. Czy jest to zgodne z prawem?
Odpowiadając na to pytanie, pragnę przypomnieć, że członkowie kół mają nie tylko prawa, ale
i obowiązki związane z realizacją rocznego planu łowieckiego. Jeśli zatem jest to niezbędne do jego
realizacji, mogą być oni zobowiązani do udziału w polowaniach zbiorowych oraz w polowaniach na
szkodniki łowieckie. Przypomnę, że szkodnikami łowieckimi są zwierzęta znajdujące się na liście zwierząt
łownych, a mianowicie - lis
, jenot, borsuk, kuna leśna, kuna domowa, norka amerykańska, tchórz
zwyczajny
, szop pracz.
Zgodnie z § 53 pkt 10 Statutu Zrzeszenia, do obowiązków walnego zgromadzenia koła należy ustalanie
zasad wydawania zezwoleń na polowania indywidualne. Stwierdzić zatem należy, że walne
zgromadzenie w ramach owych zasad miało prawo ustalić obowiązek, o którym wspomina Czytelnik.
Prawo do polowania indywidualnego może być więc uzależnione od wykonania przez członka
obowiązków członkowskich.

Marek Duszyński



Cytuj
Zastanawiam się skąd Kolega Duszyński wytrzasną legalną definicję szkodnika łowieckiego (bo co są de facto takie szkodniki to wie każdy praktykujący myśliwy, a do listy Kolegi Duszyńskiego mogę dorzucić jeszcze trzy razy więcej, przede wszystkim tych co ich na liście zwierzyny nie ma). Owszem, w pierwotnym tekście pł z 1995 r. był zapis o szkodnikach i delegacja dla (wówczas) MOŚZNiL do wydania rozporządzenia w sprawie określenia szkodników łowieckich i sposobów ich ograniczania (art. 44 ust. 4). Jednak minister olał delegację, potem, pewnie pod wpływem ekoterrorystów, w kolejnej nowelizacji ustawy ten przepis wypadł. Więc pytam się ja Kolegi Duszyńskiego, czym są w świetle prawa szkodniki łowieckie? Czy aby nie czas na przywrócenie tej definicji i stosownej delegacji w nowelizowanej ustawie. W 1995 r zajęcy i kuropatw było jeszcze sporo. Dzisiejszy stan, to też skutek zaniedbań prawnych.
PS. Uchwała WZ w tytułowej sprawie jest do bani.
Pozdrawiam

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=87317&t=87317
« Ostatnia zmiana: 2013-11-18, 21:40 autor lis »
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6846 : 2013-11-18, 19:05 »
Cytat z artykułu:
"Prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk nawet okiem nie mrugnął, gdy myśliwi złożyli przed ołtarzem olbrzymiego upolowanego dzika."

A ja bym się baaaardzo zdziwiła, gdyby mrugnął...

 Czy to przypadkiem nie pogańska ofiara ?  :D

 A to to juz szczyt hipokryzji dyrektora zoo :
http://www.bowhunting.pl/andrzej-kruszewicz-dlaczego-wybralem-luk/b/26
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6847 : 2013-11-18, 19:44 »
A ja się dziwiłem w 2007 roku dlaczego dyrektor ZOO wypowiada się w taki obraźliwy sposób o lisie - teraz już wiem, dlaczego ...

Cytuj
Hipokryzji w stosunku do zwierząt jest wokół nas wiele. Walczyć ze wszystkim złem na raz się nie da. Możemy jednak propagować powrót do tradycji i łowiectwo,  wskazywać wyższość polowania nad masową, przemysłową produkcją zwierząt rzeźnych, pokazać społeczeństwu jakie walory ma dziczyzna i nauczać szacunku do zwierząt. Pamiętajmy także, że łucznictwo to także sport i doskonała rodzinna rozrywka. Z polowania rodzinnej rozrywki zrobić się nie da (chociaż jeszcze nie tak dawno to się działo), ale z łucznictwa owszem. A poprzez łucznictwo można oswoić społeczeństwo z łowiectwem i tym sposobem, małymi kroczkami, zacząć żyć w zgodzie z naturą.

taaak, wszyscy rzucimy się do lasu z łukiem ...  :roll:

ciekawe, czy pan " z zamiłowania ornitolog " popiera polowanie na ptactwo?

nie wiem, jakim strzelcem jest pan dyrektor ale czy strzała nie jest okrutniejszym sposobem uśmiercania od kuli? - kula jest przynajmniej szybka, ponoć.

Cytuj
A może zamiast polowania powinno się zostać wegetarianinem? Z czystym sumieniem zjadać sery i pić mleko.  I nie pamiętać, że krowa całe życie stoi na ograniczonej przestrzeni, z przodu ma zadawaną paszę, z tyłu usuwane odchody, a gdy urodzi cielę (ze sztucznego zapłodnienia) to zaraz jej się je zabiera, by nie ssało jej mleka, bo ono jest potrzebne do produkcji mleka i sera. A gdy krowa zaczyna mniej mleka produkować to gdzie trafia? Do rzeźni! Jak jej męskie cielęta. Żeńskie staną obok niej i będą dzieliły jej los. Czy to aby nie jest hipokryzja?!

Hipokryzją jest nieuwzględnienie faktu istnienia hodowli ekologicznych - poza tym, rozumiem niechęć do mięsa z hodowli ale w przypadku mleka czy serów to jest to już raczej demonizacja - tak, tak, wiem, jest alternatywa - łuk i do lasu ...
na pewno mi się oberwie ale takie podejście do produktów z nabiału to przegięcie - hodowla na mięso wymaga śmierci zwierzęcia ale produkcja mleka i serów nie i jeżeli hodowcy nie przestrzegają zasad, działają na niekorzyść zwierząt, nie dbają o nie, itp. to należy walczyć z hodowcami, poprawiać warunki życia zwierząt, sprawić, że produkcja żywności z nabiału będzie ekologiczna, a nie łuk i do lasu ... czy zamiana butelki mleka i kawałka sera na łuk sprawi, że warunki zwierząt hodowlanych się poprawią? - jak dla mnie jest to tylko ucieczka przed odpowiedzialnością, odpowiedzialność to stawienie problemu czoła i ja mam szacunek do ludzi, którzy próbują coś zmienić a nie uciekają do ' tradycji i łowiectwa ".
Nie wiem ale może czasy taniego żarcia, np. z Biedronki i produkcja nie na jakość a na ilość powinny przejść do lamusa? - żarcie byłoby droższe ale przynajmniej wiedzielibyśmy za ci płacimy?.

Na psim forum, zwolennicy łowiectwa wniebowzięci ze słów pana Kruszewicza: nie dla hodowli, nie dla mleka i serów, tak dla łowiectwa.

Jeszcze końcowa refleksja: gdzie pan dyrektor poluje z łukiem, skoro w Polsce jest to zabronione? - za granicą czy w naszym kraju ima się jednak broni palnej?.
« Ostatnia zmiana: 2013-11-19, 01:54 autor lis »
Zapisane

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6848 : 2013-11-19, 13:40 »
Zgadzam się z tym człowiekiem pod wieloma względami.
Za:
- Myślistwo daje szansę zwierzynie na przeżycie
- daje jej namiastkę wolności
- uczy pokory do żywych istot i ich zdolności przetrwania
- większość ludzi przestałaby lub drastycznie zmniejszyła spożycie mięsa

Przeciw:
- Zwłaszcza z łukiem - zadajemy cierpienie o wiele większe niż z bronią palną. Nie wiem skąd ten człowiek sobie wydumał że łuk potrafi zabić bezboleśnie. Łuk jest mniej celny, tor lotu strzały, wpływ warunków atmosferycznych , jej mniejsza energia - dyskwalifikują ją jako narzędzie "szybkiej śmierci". Myśliwi z broni palnej pudłują, a co dopiero z łuku.

Co do samej idei "powrotu do korzeni".. jak on sobie wyobraża populację warszawy na polowaniu? A może Nowego Yorku..
Problem jest taki że ludzi jest za dużo. Ludzie żyjący w taki sposób -całe populacje (a nie na przykład 2osoby  na 300osób żyjących w danej wsi) - to są obszary kanady, alaski, syberii.. czyli zagęszczenie ludzi jest takie że jak się uprzesz to przez całe życie spotkasz max 10 osób.. jak on to sobie wyobraża.. na w/w terenach jest zagęszczenie 0-9 ludzi na ha...
W polsce to 100-150 osób..
Czy on nie wie jakie spustoszenie na terenie łowieckim zrobiłoby zwiększenie polowań o 10-15 razy?

Jedynym wyjściem są albo hodowle ekstensywne, półdzikich zwierząt (gaucho, ewenkowie, innuici) a nie lotanie po lesie z łukiem i procą.. a może atlatl?

Pozatym - las... to co jest obecnie to nie las a monokultura leśna. Więc zwierzyna jest niedożywiona i mało jej, zachwiane są łańcuchy troficzne, za małe powierzchnie lasu.. czy ta zwierzyna czuje się wolna i dzika? nie sądzę... nie w naszych lasach.. chyba że on z tym łukiem lata po rezerwatach.

Dlatego ta logika myślenia ma sens. Ale nie od tej strony... bo najpierw likwidujemy za duże spożycie mięsa, potem przemysłowy ubój.. oddajemy lasy przyrodzie.. a potem możemy mówić o myślistwie a nie na odwrót.. chyba że chcemy całą resztę dzikiej NIEŁOWNEJ zwierzyny widzieć tylko w zoo. Może o to chodzi dyrektorowi zoo..

Przyroda nie przetrwa zmasowanego ataku takiej ilości myśliwych na las. (Bo jak zwiększą 15 razy pogłowie zwierzyny? Kosztem dokarmiania i jeszcze większego niszczenia łańcuchów ... prawda?)

Jeszcze jedna kwestia..
Ludzie od lat na wsiach zlecali zabijanie jakimś wiejskim "masażom"..
Efekt masowego powrotu do polowań będzie taki że po prostu powstanie przemysł myśliwski...
nic się nie zmieni, dopóki nie zmienimy swojej psychiki.. a to jest niewykonalne na całości społeczeństwa.. no chyba że ktoś planuje obniżenie pogłowia ludzi :P

Mówmy więc o rzeczach realnych.. niech ten pan mi najpierw udowodni że ludzkość jest w stanie przetrwać w takiej ilości na tej planecie w takich natywnych warunkach. Niech odda lasy przyrodzie, zwiększy ich powierzchnie... pogadamy..

Na razie to poprawna droga myślenia, ale totalnie utopijna.

Jestem natomiast za łucznictwem. Sam uwielbiam ten sport, i choć bardziej od strony rekonstrukcji historycznej, tj łuki bojowe - to popieram. łucznictwo jest super. Jak i strzelectwo.
Jednak nie muszę kurna zaraz latać za wiewiórkami po lesie by czuć "kontakt z przyrodą"...

W XVI XVII wieku spożycie mleka wynosiło ok 100-120 litrów mleka na głowę rocznie. A Mięsa ok 10 razy mniej niż obecnie!!! Ludzie wtedy żyli i dali radę. Nie mówię by było tak jak wtedy, że mięso było na święta . Ale zmniejszenie o 3/4. SUPER!

Nie mówię już o kwestiach finansowych. Posiadanie zwierząt zobowiązuje finansowo. Wiecie o mojej filozofi, chociażby w kwestii "psiej" jaką toczę w tym wątku.
Może ten Pan zapewni ludziom z miasta domki na wsi wraz z pracą, własną ziemią, lasami.
Bo wystarczy minąć mazowieckie, skąd pochodzi jak mniemam ten człowiek, trafić do wielkopolski i można się natknąć na takie wsie, które mogą w ogóle nie graniczyć z lasem. Tam się ciągną pola kilometrami i nic więcej po horyzont nie widać, poza ambonami myśliwskimi oczywiście...

To jest gadanie "elyty" która ma tyle kasy że przestała z rzeczywistością reszty polaków mieć w ogóle cokolwiek wspólnego. Sorki, ale jak ktoś ma mieszkanie w blokach na frankijskiej hipotece, zaopatruje się w tanie po raz 4 przepakowywane nadgniłe mięso z marketu, z możliwości materialnych to ma kasę na jedną strzałę do łuku dla dzieci... a czasowych to ma wolną niedzielę po południu bo resztę czasu spędza na niewolniczej pracy u w/w "elyty"...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #6848 : 2013-11-19, 13:40 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6849 : 2013-11-19, 16:02 »
Nieważne jak pięknie brzmią słowa pana Kruszewicza, jest to tylko hipokryzja i myśliwska propaganda, aby usankcjonować i wypromować łowiectwo, uczynić je popularnym i akceptowalnym ( im więcej osób będzie polować, tym więcej będzie popierać łowiectwo i myśliwych )

myśliwi nie rozumieją, że masowe łowiectwo, które miałoby zastąpić hodowlę narobiłoby szkód w przyrodzie, gdyż zwierzyny zwyczajnie nie starczyłoby dla ok. 40 milionów Polaków - zwierzyna z hodowli jest ciągle " produkowana ", niezależnie od warunków, pogody, śmiertelności, drapieżnictwa, itp. dzika zwierzyna ma znacznie trudniej żeby wydać na świat i odchować młode i choć myśliwi chwalą się, że obecnie mamy 9 dzięki nim ) najwięcej zwierzyny od ostatniego zlodowacenia, to tej zwierzyny nie starczy.
Inna sprawa: popatrzmy na Skandynawię - owszem, co trzeci obywatel poluje ale jak to się odbija na drapieżnikach? - wilk, lis i inne drapieżniki to wrób publiczny, za wilkiem rzuca się rzesza myśliwych, dzika wybito do nogi, a i z kopytnymi nie jest lepiej - gdy banda rzuca się do lasu za łosiem, reniferem, itp. rolnicy muszą malować farbą krowy i konie, bo tamci walą do wszystkiego, co się rusza .... bardzo to " ekologiczne "
Drapieżniki już teraz mają przechlapane a co dopiero, gdyby ilość myśliwych w Polsce wzrosła, np. pięciokrotnie? ( choć senator Gorczyca twierdzi, że w Polsce jest miejsce dla ponad miliona myśliwych ), wilk, lis, borsuk i wszystkie ptaki drapieżne dostałyby ostro po " tyłku " a obecność wielu z nich w naszej przyrodzie byłaby jeszcze bardziej kwestionowana, niż dzisiaj ( być może trafiłyby na sławetną listę " szkodników łowieckich " ) - tak, byłoby to groźne dla przyrody.

Galago - a co Ty myślisz o tak negatywnym przedstawieniu spożycia produktów z nabiału? - czy mleko i ser = zabijanie dla mięsa?.

Interesuje mnie też kwestia, jak pan " ornitolog z zamiłowania " usankcjonuje, uświęci, będzie legitymował polowanie na ptactwo łowne?
będzie się narażał kolegom?
oleje to?
czy może, jak część ornitologów uzna, że można zabijać ssaki ale od ptaków " wara "?

a czy nie będzie mu przeszkadzała, delikatnie rzecz ujmując, " niechęć " jego kolegów po strzelbie do ptaków drapieżnych, które on chroni i ratuje?

poza tym, nadal uważam, że lekarz weterynarii nie powinien zabijać - a pan Kruszewicz nie wmówi mi, że zabija z łuku bez przyjemności
dlatego jego poglądy są trochę pokrętne - z innego forum:

Cytuj
Oczywiście to żaden argument na rzecz łowiectwa. W szczególności na rzecz takiego, jakie nierzadko uprawia się u nas - wyłącznie dla trofeum.
Jak ktoś się brzydzi rzeźnią, a mimo to koniecznie musi jeść mięso i musi to publicznie umotywować, to logiczniej byłoby założyć sobie nieduże gospodarstwo i nawet szybko a "humanitarnie" zabijać zwierzęta do zjedzenia strzałem w głowę zamiast uganiać się za krwawiącymi postrzałkami przez długie godziny (czasem je znajdując, a czasem nie), czy strzelać zwierzęta, których się nie je, po to żeby one nie zjadły tych, które się ewentualnie je. Dość pokrętna droga do poczucia etycznej wyższości.

uważam, że są sposoby, żeby nie uczestniczyć w hodowli przemysłowej i nie zabijać zwierząt w lesie, można korzystać z prywatnych hodowli a nawet założyć w kilka/kilkanaście osób własną.

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6850 : 2013-11-19, 17:27 »
Ja nie mam problemu z zabijaniem. Jednak niech to będzie z poszanowaniem i zrozumieniem przyrody. Nas żaden lew nie oszczędzi na sawannie, bo białych mało i w koło sami ciemnoskórzy  :P

Wydaje mi się że żyjemy w wielki kłamstwie. Bo gdy kupuję kiełbasę i mięso od rolnika ze świniobicia (bdw. chyba unia europejska zakazała świniobić/uboju prywatnego z mięsem lądującym u znajomych) to jakoś jedno pętko starcza mi za 4 tej sklepowej.
To samo z każdym innym mięsem. Jemy tego po prostu za dużo. Przyjęło się że codziennie trzeba jeść mięso, co jest bzdurą, zwłaszcza obecnie jak w sklepach półki aż uginają się od różnego rodzaju zamienników / warzyw.
Dodatkowo - smak mięsa z marketów coraz bardziej odstrasza mnie od niego. Wolę nie jeść niż jeść świństwo i jeszcze cierpią z tego powodu zwierzaki.
Kłamstwo polega na tym że nasze organizmy się w taki sposób oszukuje. W imię zysków POŚREDNIKÓW mięso się rozwadnia jakimiś śmieciami, w najlepszym wypadku spiruliną, faszeruje chemią, bo nawet wędzić im się tradycyjnie "nie opłaca"... efekt jest tego taki, że ani ty się mięsem nie nasycisz, ani rolnik nie zarobi, a zwierzęta giną.
Zarabiają na tym markety i skupy żywca... nie osoby, które powinny.
Więc kłamstwem jest że gdyby podniesiono warunki bytowania zwierząt na farmach to by ceny mięsa skoczyły w górę. Ceny skaczą w górę bo właściciel zakładów mięsnych jako mega korporacja musi zarabiać miliardy zamiast tysiące ...

Kwestia nabiału to znów powrót do tej samej ideologii myślistwa. "popierasz zabijanie, więc jesteś taki sam jak my"... bzdura. Co więcej, człowiek ten zupełnie nie zna się na realiach rolnictwa. Żaden normalny rolnik nie produkuje "mięsa" na bazie "wyeksploatowanych" krów mlecznych. To że krowa mleczna na koniec ląduje w źeżni jest chyba oczywiste. No chyba że wymyślimy wdł tego pana kolejną hipokryzję i zaczniemy jedne krowy chować z wszelkimi honorami (ps. w UE nie wolno - można utylizować, czyli idzie na mączkę kostną i żarcie dla psów i kotów, lub klej) a drugie zjadać...  Szacunek do życia polega na 100% wykorzystaniu wszystkich części zwierzęcia.

Mówisz dokładnie to co myślę o masowym myślistwie.. ucierpią wszelkie inne nie łowne gatunki, bo w końcu nawet wróbel będzie wyżerał pożywienie tym j*&* kuropatwom i bażantom i będą do wróbli walić... wymysły w stylu "szkodnik łowiecki" .. co jeszcze?

Skandynawia to jest przykład tego w jakim kierunku ewoluowałby ta pana dyrektora utopia myśliwska... właśnie tak by to wyglądało.
Nie tak jak First Nations w kanadzie.. tylko jak biali na ziemiach Blackfoot.. wyrżnąć wszystko co się rusza...

Ostatni cytat mi się podoba. Do tego powinniśmy dążyć. Do mały gospodarstw z genialnymi regionalnymi produktami..
Nie do lasu.. lasy mamy zostawić w spokoju.

Czemu w szwajcarii ludzie mają parę krów, produkują sobie spokojnie własnej roboty ser, mleko.. i żyją jak pączki w maśle? Bo Szwajcaria jako jeden z niewielu krajów nie dał sobie wejść na głowę korporacjom.. tam nawet oprogramowanie w urzędach jest na bazie linuxa.. ich nie stać na blue screeny z microsoftu.. ale dla naszych włodarzy największe szczęście jak się w mieście otworzy kolejne t^#%#&co czy L&*&dl a jednocześnie każdemu się bazary nie podobają.

Korporacje robią wszystko by przerwać naturalną więź między rolnikiem a konsumentem. O to jest tak naprawdę walka w sprawie GMO, Monsanto, patentów genowy itd..
Możesz pić świeżą wodę z potoku albo Nes&&^t&&le za 6 zł!

Dlatego po tym moim wywodzie stwierdzam że ten człowiek żyje w iluzji, kłamstwie.. wydaje mu się że jak on nie kupi w markecie to coś się zmieni.. a jednocześnie wybierając mięso nie z marketu a z lasu - nie robi żadnej krzywdy tym koncernom, bo to jest promil. Ludzi których byłoby stać i by mieli czas na myślistwo jest w tym kraju promil. Więcej mięsa się utylizuje niż by było nie sprzedane z tytułu "nawróconych myśliwych"...
Jest jednak druga strona tego problemu.. takiemu "nawróconemu" myśliwemu polityka rolna i LP nie będzie w ogóle przeszkadzać, a w ręcz przeciwnie. Wyzysk lasów i pól będzie im pasował, bo taka rabunkowa działalność potrzebuje siepaczy.
Więc suma sumarum przechodząc na myślistwo  - wspiera ideologię wyzysku.
Więcej by koncerny kosztowało gdyby zacząć wspierać małych producentów. Zbiorowe pozwy, pilnowanie właśnie lekarzy weterynarii, którzy niby to przypadkiem kontrolują znacznie dokładniej na bazarkach niż w marketach...
Zwiększyć świadomość tego co jemy i skąd to pochodzi. Nasze nienasycone organizmy same wtedy zmniejszą zapotrzebowanie na mięso.
Pozatym.. kto nas uczy gotowania potraw wege?
Wczoraj od znajomego weganina dostałem taką zupę opartą na pomidorach cebuli i czerwonej soczewicy, że przyznam że tak dobrej zupy, poza jarzynową mojej Mamy w życiu nie jadłem...

Znów.. komu zależy na tym? Oczywiście marketom.. mięsarzom...
Czemu ryż naturalny jest droższy niż łuskany? Czemu żytni chleb jest droższy niż pszenny? Przecież to wszystko stoi na głowie. Ludziom specjalnie się wciska produkty po których odczuwa się ciągły głod.
Wyeleminuj cukier rafinowany i pszenicę z diety .. zobaczysz co się stanie po dwóch tygodniach.
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6851 : 2013-11-19, 19:05 »
" Myślistwo daje szansę zwierzynie na przeżycie
- daje jej namiastkę wolności
- uczy pokory do żywych istot i ich zdolności przetrwania
- większość ludzi przestałaby lub drastycznie zmniejszyła spożycie mięsa"

Przez pół wieku się tak bardzo nie zdziwilam jak teraz kiedy to przeczytalam....
Ja to niektorzy zawsze potrafią czlowieka zaskoczyć....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6852 : 2013-11-19, 21:24 »
Jak myślisz... ktoś na muszce w lesie ma większe szanse przeżycia, czy ktoś w kojcu podpięty pod elektrody?
Jak myślisz? Potrafiłabyś zabić sarenkę ? Ja nie, i uwierz mi że połowa społeczeństwa zatrzymałaby się na poziomie wigilijnego karpia w kiling frenzy.
Oglądanie śmierci zwierzęcia nie jest szokiem dla ciebie? Dla mnie jest i mnie to nauczyło pokory i poruszyło dogłębnie. I nie musiałem być na polowaniu bo mojej empatii wystarczyła zwykła śmierć domowego pupila, który zdychał mi na dłoniach. Wystarczyła mi chwilowa przygoda z wędkarstwem czy wiejskimi jazdami przy których musiałem uczestniczyć jako zootechnik.

Więc nie mów mi że to nie byłoby jakieś wyjście... bo ten człowiek moralnie ma rację.

Tylko że nie żyjemy w świecie, który się kieruje czy logiką czy moralnością. Nasz świat cechuje się lenistwem, zakłamaniem i rządzą posiadania.
Polska i zachodnia przyroda jest zdegenerowana, gęstość zaludnienia, brak miejsc do bytowania - wyklucza te terytoria do takiego życia. trampa myśliwego. Jednak alaska, kanada, stepy mongolii itd.. jak najbardziej tak. Dla 4 osobowej rodziny na zimę wystarczy aż nadto 1 łoś. I na przykład na Alasce gdzie na powierzchni 1ha jest 0-9 ludzi (statystycznie) to nie jest żadne obciążenie dla natury, ale w polsce gdzie nie ma środowiska dla łosi i ludzi jest na tym samym obszarze 100-150 ?
Dlatego nie ma co patrzeć jak koń, mieć klapki na oczach... nie wszyscy potrafią się obejść bez mięsa, i natura tego od nas nie wymaga, bo sami jesteśmy zjadani przez inne zwierzęta... mi osobiście leży czy to mięso jest czy nie, bylebym głodny nie chodził. Jednak ja to ja. I nie mam żadnego moralnego prawa zmuszać do wegeterianizmu weganizmu czy innego izmu innych.  Jednak mam prawo wytykać komuś zakłamanie gdy pie*&* na temat swojego kontaktu i miłości do przyrody, jak jest zwykłym oprawcą wkręcającym się samemu w film o trampie, survivalist, czy innym pomyśle znudzonej elyty na "dziki zachód w centrum miasta"...

Więc tak pozyskanie mięsa w sposób naturalny powinno być choć raz obowiązkiem każdego człowieka, który je mięso. Zwłaszcza w takim wieku by nie był zbyt młody nierozumiejący cierpienia. Nasze społeczeństwo JEST zakłamane, taka "trauma" by obudziła wielu marketowych myśliwych. I takie "traumy" może by sprawiły to że nasze wnuki w lasach będą widzieć zwierzynę nie tylko łowną.
Jak długo będziemy jako społeczeństwo uciekać przed tym co robimy innym istotom na tej planecie?
I myślę sobie że też żyję w świecie fantazji.
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6853 : 2013-11-19, 22:14 »
Cytuj
Dlatego po tym moim wywodzie stwierdzam że ten człowiek żyje w iluzji, kłamstwie.. wydaje mu się że jak on nie kupi w markecie to coś się zmieni.. a jednocześnie wybierając mięso nie z marketu a z lasu - nie robi żadnej krzywdy tym koncernom, bo to jest promil. Ludzi których byłoby stać i by mieli czas na myślistwo jest w tym kraju promil. Więcej mięsa się utylizuje niż by było nie sprzedane z tytułu "nawróconych myśliwych"...

I o tym piszę od kilku lat i za to, min. zostałem zbanowany na przyrodniczym forum, bo ja jestem mordercą, który je kanapki i nie popieram ludzi, którzy nic nie zmienią w kwestii warunków hodowli, wielkości hodowli i ilości spożywanego mięsa ale dzięki łowiectwu mają " czyste ręce "
otóż, nie mają, bo to tylko ucieczka od odpowiedzialności, najprostsza droga, która niczego nie zmieni, droga dostępna dla nielicznych, dla wybrańców, dla promilu, którzy nie znaczą nic dla koncernów, dla hodowli, itp.
niestety, pan Kruszyński bardzo szybko dał się wciągnąć w tryby myśliwskiej propagandy i zaczął dorabiać ideologię dla swojego " powrotu do tradycji " - gdyby mu zależało na zwierzętach to wspierałby małe, lokalne hodowle, hodowle ekologiczne, zamiast latać z łukiem po lesie i strzelać, min. do danieli
myśliwi krytykują Zenona Kruczyńskiego ale on nie tylko nie je mięsa ale też sam produkuje większość swojej żywności, myśliwych na to nie stać.

Chwilkę o Skandynawii, która stawiana jest jako wzór ekologii: wilk jest " be ", drapieżniki skrzydlate są " be " ( strzela się nawet do ptaków drapieżnych na wysypiskach śmieci ), wszystko co da się zeżreć jest " cacy " a myśliwy nie przepuści niczemu i nikomu w walce o mięsko i o " rogi "
co prawda, nie ma tam kultu trofeów łowieckich ale znaleźli oni swój sposób: widelce, łyżki, noże, uchwyty do kominków, klamki do drzwi, etc.  wszystko to z poroży jeleni, reniferów, etc.
wątpię więc, że masowy powrót do łowiectwa nauczy ludzi szacunku do zwierząt i sprawi, że będą oni spożywali mniej mięsa - nie, gdyż będą wiedzieli, że to co w lesie jest dla nich i że jak oni nie zabiją to zabije kto inny lun drapieżnik, stąd wyścig na linii łowca / drapieżnik stanie się jeszcze bardziej zażarty i bezwzględny.

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6854 : 2013-11-19, 22:56 »
Nigdy nie wrócimy juz do tradycji. Trzeba było zastanawiać się nad tym wiele wieków temu. Co ciekawe. Myśliwi mają tak silną grupę lobbystów w sejmie i senacie, sam nasz prezydent to myśliwy. To czemu skoro im tak na przyrodzie zależy nie forsują ustaw o miejscach ostoi w każdym kompleksie leśnym? Nad zmianą zachowań produkcyjnych LP? Skoro tak lamentują nad kosztami odszkodowań, to nie lobbują nad obowiązkowym grodzeniem u ubezpieczaniem upraw?

Ano bo tak naprawdę to lobbują tylko za wprowadzeniem kolejnych zwierząt na listę do eksterminacji. Im cała reszta pasuje. Wszelkie niedogodności wyżej wymienione polegają tylko na za małych limitach. Jak człowiek prowadzący zoo może z takimi ludźmi się utożsamiać. Nawet jeśli rzeczywiście on sam wypracował metodę na ten świat dobrą dla niego, i uważa że w jego siedlisku gdzie mieszka ma to sens... to cała ta ideologia pryska... ja osobiście czułbym się zbrukany.

Skandynawia to wypaczenie tego czym mogłoby być myślistwo. Jest to szczyt ewolucji myślistwa zachodniego. Zdegenerowanego moralnie oderwanego totalnie od przyrody mięsarstwa. Ci myśliwi, którzy tak pieją nad tymi wspaniałymi tradycjami zachodu.. powinni jechać do niemiec zobaczyć te lasy pod linijkę, w których nie ma życia. Tam nie ma ptaków nawet. Lub jak mu się nie chce, to niech się zastanowi dlaczego dewizowi myśliwi przyjeżdżają do polski na polowania.. nie na słonia czy bizona.. a na dzika, daniela, no zaszalejmy ... muflona...
To jest obraz i wynik tej korporacyjno/wyzyskującej machiny, o której tak pieją nasi myśliwi i stawiają ją sobie za cel...
Hodowla wszystkiego w klatkach, na co się poluje i puszczanie tego w martwy las by można zabić... Taniej i wygodniej będzie wybudować koloseum.
 A może jak wylobbują to i ekologów będzie można postrzelać w takim koloseum...

Gdzie w tym wszystkim ma być harmonia. Spokój ducha, naturalizm. Ta najprymitywniejsza energia... nie wiem. Może można ją kupić w jakimś hubertusie...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #6854 : 2013-11-19, 22:56 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6855 : 2013-11-20, 08:51 »
Ci ludzie są bez uczuć, dla nich liczy się tylko ICH sposób na życie i ich wersja wszechświata.
Ależ nie, oni mają uczucia... Religijne, rzecz jasna ;) i niechby je mieli, jakie chcą, byle nie uszczęśliwiali nimi na siłę innych. Dlaczego ja, agnostyczka, mam cierpieć w imię CUDZYCH przekonań religijnych? Ja mam wyć z bólu, nie mogąc doczekać się śmierci, zeby ich samopoczucie nie ucierpiało? :roll:
Cytat: Galagodecodi
Możesz konać, flaki trzymać własne flaki na ręku, i błagać o śmierć.. nie w imię ich racji masz cierpieć..
Ano właśnie...
Cytat: Galagodecodi
jednocześnie, by nie przeszkadzały w nabożeństwie w imię świętego Huberta własnoręcznie by poukręcali łby każdemu zwierzęciu..
Adyć one dusy ni majo... W przeciwieństwie do myśliwego... Toż to najprawdziwsza prawda, kto śmie wątpić, ten kiep, lewak i ekoterrorysta... No i nazista, dlaczego nie?
Cytat: Galagodecodi
Zarabiają na tym markety i skupy żywca...
...i lekarze oraz przemysł farmaceutyczny.
 
Zapisane
IBDG Wrocław

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6856 : 2013-11-20, 11:20 »
Pamiętaj tylko IBDG o jednym. Nie jest to wina "Tego u góry", a zakłamanych ludzików...
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6857 : 2013-11-20, 19:08 »
"Ten (czy To) u góry" jakie jest, to jest... Dobrego zdania o tym czymś/kimś nie mam... Jednak obłuda to nasza domena, bez dwu zdań.
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6858 : 2013-11-20, 19:28 »
W sumie to skoro Papierz Franciszek jest takim reformatorem to może by wystąpić do niego o wykluczenie myśliwych spod patronatu Św. Huberta, którego protekcja nie przystoi ludziom zabijającym zwierzęta? ( sam Hubert przestał zabijać po nawróceniu się ) ale tutaj Papierz musiałby walczyć z gronem polujących duchownych ...  :roll:
( ponoć Włoska mafia ma jakieś plany wobec Papierza, który sprzeciwia się korupcji wśród księży oraz ich wystawnego życia )
mnie rozbawiło radio, bodajże RMF FN, które w dniu Św. Huberta uparcie podkreślało, że jest to patron ... jeźdźców ( konnych ) ;) a o myśliwych wspomniano tylko raz ;)

I jeszcze tak ciekawostka: podobno dziczyzna jest dosyć tania co świadczy o dużym " pozyskaniu " - z psiego forum:

Cytuj
Mnie natomiast zastanawia ogólnie relatywnie niska cena detaliczna dziczyzny. Mięso gulaszowe z jelenia czy sarny można kupić już w okolicach 30-40 zł.
Karczek bez kości z sarny z Borów Niemodlińskich - 50 PLN, karczek z dzika z tych samych Borów - parę złotych więcej.
To nie są ceny odbiegające od np. hodowlanej cielęciny czy mięsa z królika w stopniu, który powinien na chłopski rozum odpowiadać sposobowi pozyskania mięsa i rzadkości jego występowania.
Więcej, są to ceny niższe od cen prawdziwie luksusowej wołowiny z krów specjalnych ras, ubijanych bezstresowo - cokolwiek to znaczy (może na taką wołowinę powinien przerzucić się wrażliwy pan dyrektor? Mamy w PL taką hodowlę - otwarte pastwiska, bezstresowy ubój, podobno)
Innymi słowy - strzela się na tyle dużo, że Kowalski może wybierać w byle sklepie internetowym, Macro robi szkolenia dla kucharzy ukierunkowane na dziczyznę, a teletydzień w cotygodniowym dziale kulinarnym umieszcza przepisy na jeleninę i sarninę?

więc pan dyrektor ZOO miał pole manewru, jeżeli tylko nie chciał jeść mięsa z hodowli przemysłowej a skoro wybrał łuk i zabawę w Indianina to myślę, że priorytety są jednak trochę inne ...

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6859 : 2013-11-21, 13:26 »
"Ten (czy To) u góry" jakie jest, to jest... Dobrego zdania o tym czymś/kimś nie mam... Jednak obłuda to nasza domena, bez dwu zdań.
Dokładnie obłuda.. zwłaszcza gdy tego u góry obwinia się za gówno w którym stoimy po pas z własnej winy, ale jednocześnie psiocząc na "pozbawianie wolności" gdy ta góra daje jakieś rady jak żyć  :P
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6860 : 2013-11-21, 14:32 »
Nie mam dobrego zdania, ale to nie znaczy, że obwiniam... Raczej nie doszukuję się w tej sile uczuć, które jej przypisujemy... Myślę, że nie ma żadnego podobieństwa między nami... To tylko my w swej pysze wymyśliliśmy, że jesteśmy jakimś tam odbiciem czegoś, czego tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ogarnąć rozumem. :P
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #6860 : 2013-11-21, 14:32 »

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6861 : 2013-11-21, 14:34 »
Coś w tym jest  :VoV:
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6862 : 2013-11-21, 16:54 »
Drugi Rosyjski astronauta w kosmosie stwierdził, że Boga niema bo nie spotkał go w kosmosie i że trzeba to zapisać w naukowych książkach i obwieścić narodowi ;)
Sorry za brak polskich znaków, piszę z komórki - poprawione ;)
« Ostatnia zmiana: 2013-11-21, 19:27 autor lis »
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6863 : 2013-11-21, 20:04 »
 Ja tam skłaniam się ku panteizmowi- moc własnie tkwi w naturze...., niszcząc ją niszczymy tez siebie. Proponowalabym jednak zacząć od konca , a moze cokolwiek się ostanie  8)
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6864 : 2013-11-21, 20:09 »
Drugi Rosyjski astronauta w kosmosie stwierdził, że Boga niema bo nie spotkał go w kosmosie i że trzeba to zapisać w naukowych książkach i obwieścić narodowi ;)
A co, spodziewał się, że samogonu z towarzyszem Bogiem chlupnie i z dubeltowki lico czcigodne ucałuje? ;p

Noo, moim zdaniem Bóg to natura właśnie, nie dobrotliwy panocek... A natury nie zniszczymy, będziemy niszczyć do pewnego momentu, aż z tego niszczenia sami wyginiemy, a wtedy natura się odrodzi... Nie w tej postaci, to w innej... Tylko po co, tego nie wiem... :mysli:

Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6865 : 2013-11-21, 20:33 »
A co, spodziewał się, że samogonu z towarzyszem Bogiem chlupnie i z dubeltowki lico czcigodne ucałuje? ;p


Wiesz, różne pomysły przychodzą do głowy ludziom - dziś słyszałem o polskiej organizacji, która chce pozwać do sądu Szwecję za wojnę Szwedzko - Polską, potocznie zwaną " Potopem " ;)

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6866 : 2013-11-21, 20:53 »
 Dobree :) Niektorzy to pasują do powiedzenia,ze głupota dna nie ma.

A teraz zagadka dla panow myśliwych . Na co poluje ten lisek ?
Zaznaczam,ze odpowiedź panom się nie będzie podobała, bo nie sa to ani zajączki, ani ptaszki ani nawet bezbronne sarenki.....

http://www.edisproduction.de/2013/11/19/fox-hunting-under-snow-in-an-incredible-way/
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6867 : 2013-11-21, 21:37 »
Leśnicy i rolnicy z Warmii i Mazur alarmują, ze jeleni i łosi jest tak strasznie dużo, że powodują olbrzymie szkody i że trzeba je jak najszybciej zabić:


http://ro.com.pl/jeleniowate-do-odstrzalu/0188614

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #6867 : 2013-11-21, 21:37 »

Galagodecodi

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 243
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6868 : 2013-11-22, 11:29 »
POTOP - Czy czasem nie chodzi o to by Szwecja oddała nam zrabowane skarby dziedzictwa narodowego? Bo większość naszej historii materialnej znajduje się .... w Szweckich muzeach.
Szwedzi jak tu się zjawili to nawet rzeźbione kamienne łuki z okiennic kościołów i zamków kradli.
Oczywiście tak jak niemcy czy rosja... wody w usta szwedzi nabrali i rżną greka...  ;p
Oczywiście obozy koncentracyjne to polskie były  :x  Taka zachodnia poprawność polityczna  :x

Lis polował oczywiście na gryzonie, bo to jego główny rodzaj pożywienia, o czym myśliwi oczywiście nie mówią rolnikom, i straszą ich tylko porwanym drobiem itd... a lis likwiduje mnóstwo tzw "szkodników" upraw...

Na warmi i jeleni  to polecam NIE DOKARMIAĆ płowej przez PZŁ :P


Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #6869 : 2013-11-22, 16:28 »
Skoro jest za duzo jeleni to może jest za malo wilkow ?????
Choc znając panow mysliwych to wszystkiego u nas jest za dużo. A już na pewno mysliwych.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers
Strony: 1 ... 227 228 [229] 230 231 ... 236   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.234 sekund z 31 zapytaniami.