wiecie co? ja juz teraz mam kajs gleboko ta cala szkole i te jej plany
taka ciekawostke nam pani dzisiaj mowila...kto ile godzin lekcyjnych opuscil w szkole...oczywiscie ja i moja przyjaciolka pobilysmy rekord
ja mam dokladnie 300 godzin nieobecnych w tym roku szkolnym, a Tina 338
(wiem nie ma sie czym chwalic)
ogolnie moja pani wych jest stara panna, nie ma meza, dzieci, rodziny, mieszka sama wiec jej sie nudzi (i jest POLONISTKA grubo po 40-stce
) no i sobie TAKIE rzeczy liczy...
nawet nam policzyla jaka byla w tym roku szkolnym frekwencja uczniow w mojej klasie w danym miesiacu. najwiecej we wrzesniu bo AŻ 93%
a najmniej teraz w czerwcu jakies 60%
i w grudniu, styczniu po 71%
srednia wynosi okolo 75%
no tak moja klasa....najgorsza frekwencja, najgorsze zachowanie (ja tez..o maly wlos i byloby naganne, ale jakos udalo mi sie wyciagnac na bardzo dobre) ale w nauce najlepsi
hehe