Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Końskie Lukrusy => Wątek zaczęty przez: Zuzika w 2003-11-08, 23:21



Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-08, 23:21
Postaram sie w miare często cos tu umieścić. No więc...Chm..


 Mam 13 lat , kocham konie no i oczywiście jeżdze konno. Dzisiejszy dzień moze nie był wspaniały w końcu nawet pogoda nie dopisała przez co nie mogłam pojeżdzić konno a o przejażdżce w teren nawet nie wspomne przy moim stanie podgoraczkowym. Katar mi cieknie, jeździc nie moge... poprostu koniec świata tylko sie zastrzelić :evil:   Razem z moją koleżanką pojechałyśmy do panstawa X gdzie razem jeździmy konno. Niestety jak juz wspomniałam z jazd nici, więc wziełyśmy Wojtka i polonżowałyśmy go. Nawet nie był taki nieznosny jak czesto bywa... kiedys tylko jego kopyto świsneło mi koło głowy.Przyznam sie że wtedy bardzo sie przestraszyłam... jakieś 20 cm a byc może wylądowałam bym na intensywnej terapii. Naszczęści jakoś uszłam z życiem ;)  Tak bardzo chciała bym mieć własnego konia... W prawdzie mam go mieć za rok, ale to tez nie jest pewne... nic nie jest pewne... nawet życie bo zawsze mozemy np. stac sie plackiem na ulicy... Nic nie jest pewne..CZEGO JA NIE MAM KONIA???? tyle osób na świecie ma konia, tylko ja nie  :(  Ja musze wciaż chodzić do państwa X. A tak bardzo chciał bym przeżyć nie zapomniane chwile u boku wierzchowca... Uciekać przed burzą... W szleńczym cwale pedzic przez rwący potok... Przeżywać wszystkie wschody i zachody słońca... Ganiać się z wiatrem... CZEMU???

Czy ktoś mi może na to odpowiedzieć? :(  :(


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2003-11-10, 16:45
pocieszę cie że nie tylko ty nie masz konia ;) A tak w ogóle to witaj na forum :)

PS
pozwoliłam sobie przenieść ten post do Off Topicu :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Panterka ;] w 2003-11-10, 18:20
Witaj Zuzika !
Ja równiez bardzo chciałabym miec konia , ale niestey ..  :(
Po 1 :
Mieszkam w mieście [ na dodatek w bloku ]
Po 2 :
Konie kosztują
Po 3 :
Niezbyt znam sie na chodowli

Tak więc Zuzika głowa do góry , bo świet jest piękny , a nie ponury ! [ tak mi sie jakos zrymowało ]  :)  :)  :)  :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Morticia w 2003-11-11, 18:38
Ja też witam :) Kareena Twoja kariera kwitnie Najpier własne forum teraz patrzę a Tu Moderatorka w zwierzakach jestem pod wrażeniem :wink:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-11-11, 19:12
Panterka, to ze mieszkasz w miescie w bloku nie ma wiekszego znaczenia. Przeciez i tak konia raczej nie trzymalabys u siebie.
Nie musisz sie tez znac na hodowli, zeby posiadac wlasnego konia. Ja sie np. nie znam za bardzo :)
Kwestia finansowa to juz co innego.


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-11, 19:53
Witamy na forum :)
A ja mam konie :) i sie ciesze hyhyhy :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-11, 20:57
ha sama mieszkam w blokowisq no i co prawda mam ogrodekale kon tam by ciezko sie popasl albo wybiegal..conajwyzej na box by sie wnadawal rozmiarem ;)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-11, 21:57
juz widzę tego twojego tłuściocha na trawniczku przed blokiem :lol:

ja tez nhie mam własnego koniaka, ale mam konice pod opieką :D


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-12, 12:31
A ja mam konika :P
Witamy na forum :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-12, 13:17
milki :D ale jak by trawa rosla jak by ponawozil :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-12, 21:21
musiałaby miec diabelna siłę przebicia :smile:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-12, 21:34
oj ma  :lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: awangarda w 2003-11-12, 22:30
hyh ja juz prawie mam qnia ale wczesniej dlugo myslalam tak jak ty " wszyscy maja konie tylko nie ja" pozniej zaczelo mi to walic i opiekowalam sie konmi stajennymi az w koncu poklucialm sie z wlascicielami stajni wrr sprzedali konia na ktorym trenowalam :/ no ale dzieki temu bede miec nemke juz niedlugo :) jejku jak sie boje ze cos niewypali... ale trz byc deobrej mysli :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Morticia w 2003-11-13, 11:56
Wypali wypali :) Ja na konia będę mogła sobie pozwolić gdzieś tak po wakacjach jak się na studia dostanę :wink:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2003-11-13, 19:50
Ja też nie mam konia i dłuuugo go nie będę miała. Rodzic emi nei kupią bo powiedzieli mi to i po 2 są przeciwnikami mojego hobby. Na razie ejstem cierpliwa, doczeams ię własnego rumaka. a poza tmy to też meiszkam w bloku, w mieście, najbliższe dobre stajnie są poza Poznaniem  więc dojazd. Pieniądze na konai już mam ale nie mam pieniędzy na utrzymanie. Ja wierze, że jak czegoś prawgnę to w końcu będę to miała, choćby nie wiem co.Musisz czekać, w końcu się uda.


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2003-11-14, 09:21
Witamy na forum :) Heheh ja tez nie mam konia. A to,ze mieszkasz w bloku to raczej nie ma wiekszego znaczenia przeciez nie bedziesz trzymac Qnia na balokonie :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: awia w 2003-11-14, 19:43
ja juz mam wsyztsko obcykane :P
w 2005 r matura.
potem studia ( 5lat,filologia angielska +jakis marketning w miedzyczasie,tak ze 2 lata zeby chociaz inż. zrobic)
potem wyjade na rok za granice do irlandi/angli szlifowac moj angielski.
wroce do polski,bede pracowac jako tlumacz/sekretearka/cokolwiek
po roku gdzies bedzie mnie satc na konia-kupno i utrzymanie.
wiec:konia bede miec za ok 8-9 lat.
czyli bede pod trzydziestke :P
ale to bedzie moj wlasny kon,za ciezko zarobione pieniadze...
a to ma swoja wartosc.zreszta jakby sie tak zastanowic,to mimo ze marze o koniku to nie mialabym na niego czasu,potem na studiach tak samo nie bardzo..wiec w sumie calkiem przyjemna perspektywa :)
pozdrawiam wszystkich niekoniatych.
tez sie kiedys dorobicie..jak bedziecie chcieli :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-14, 20:45
dobra jesteś :P Ja tam rodziców szlifowałam :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-20, 19:58
A teraz miła wiadomość. Będe mieć konia!!!!!!Co za szczęście ale niestety dopiero w następnym roku, jakos wytrzymam narazie jeżdż codziennie do znajomuch lonżować, jeździć czyścić jest fajnie! Własnie u tych znajomych będe trzymac koni a później po jakimś czasie sama sie nim zajme. Och.. co to będzie za szczęście. A co do moich jazd ostnio zdarzył sie przykry incydent. Pojechałam sobie w teren z tym znajomym no i wpadlismy w bagno jego lzejszy kon wyskoczył a moja utkneła. Prawie sie popłakałam, to było dla niej bardzo niebezpieczne ale całe szczeście nic sie nie stało. Uff.. W sobotę jazdy i znowu sobie pogalopujemy po polach, lasach i bezdrożach. Bedzie jak zwykle cudownie!! :) :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-11-20, 20:05
Czemu dopiero po jakims czasie sie nim zajmiesz? Nie rozumiem?!


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-20, 20:06
Moja przyszłość wrózy się świetnie a po liceum tutaj w mojej miejscowości pójde na chodowle i jeździectwo do Lublina. Takie sa moje marzenia.


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-20, 20:09
Dlatego, że ja chodze do szkoły, moi rodzice nie chca raczej sie nim zajmować, później to co innego. Chocia mama chce go tutaj zreszta ja jestem za mała jak to okreslili rodzice albo tam albo wogóle.


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2003-11-20, 20:19
Cytat: Zuzika
A teraz miła wiadomość. Będe mieć konia!!!!!!Co za szczęście ale niestety dopiero w następnym roku, jakos wytrzymam narazie jeżdż codziennie do znajomuch lonżować, jeździć czyścić jest fajnie! Własnie u tych znajomych będe trzymac koni a później po jakimś czasie sama sie nim zajme. Och.. co to będzie za szczęście. A co do moich jazd ostnio zdarzył sie przykry incydent. Pojechałam sobie w teren z tym znajomym no i wpadlismy w bagno jego lzejszy kon wyskoczył a moja utkneła. Prawie sie popłakałam, to było dla niej bardzo niebezpieczne ale całe szczeście nic sie nie stało. Uff.. W sobotę jazdy i znowu sobie pogalopujemy po polach, lasach i bezdrożach. Bedzie jak zwykle cudownie!! :) :)



Zuzika... Zapomniałaś dodać, że z przystojnym panem sesarzem  ;)  :wink:  :P  :tak:  :diabelek:  :lol:  :roll:  :hehe:  :alkoholik:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-11-20, 20:46
Ja tez chodze do szkoly i co z tego? Po co kupujesz konia, jak sie nie mozesz nim zajmowac? Totalnie bez sensu.


Tytuł: awia ;-)
Wiadomość wysłana przez: Michalina w 2003-11-20, 20:51
AWIA,
idziesz moim "tropem" widze.
No i moje marzenie sie spełniło ok 30-stki.
Weź tylko pod uwage, że musisz i tak później pracować by tego konia utrzymać a praca= mało czasu = mało czasu dla konia.

Ale do przodu. Na pewno ci sie uda skoro mi sie udało ;-)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: kfiatek w 2003-11-20, 22:30
ech..
wlasnie czas jest najwiekszym probleme...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-21, 10:08
wedlog mnie da sie to ulozyc tak ze sie pracuje i ma czas na konia,znam takie osoby wiec wiem co mowie,tylko albo ma sie konia i taka prace ktora pozwala na zajecie sie nim odpowiednie albo sie tego konia nie ma-kwestia wyboru bo posiadanie konia tylko po to zeby miec....w tym momencie krzywdzisz zwierze


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-21, 11:40
jak tam Chan??? Goska sie juz zdecydowała co z nim??


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-21, 17:40
Natchniuza poweidział: "Ja tez chodze do szkoly i co z tego? Po co kupujesz konia, jak sie nie mozesz nim zajmowac? Totalnie bez sensu." dla mnie to ma sens, bede tam codziennie po szkole i zreszta to nie daleko, a gdzieś tak po roku jak juz sobie wszystko poukładam to będzie u mnie tak juz z mamą postanowiłysmy. :P:)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2003-11-21, 17:47
A ja mam rade dla wszystkich koniarzy ( również do mnie )  ......Grajmy w TOTO LOTKA a nóż może się poszczęści...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-21, 17:51
no własnie vitani!!! Święta prawda ostnio moja koleżanka wygrała 20 zł. :) może i ja wygam??!! Widziałam co tam wcześniej napisałaś : Zuzika... Zapomniałaś dodać, że z przystojnym panem sesarzem        " co ty przez to rozumiesz?? kon będzie mój a później go mu zabiore, a po za tym to on nawet przystojny nie jest :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2003-11-21, 18:03
oj zuzika ... już ja dobrze wiem co się święci... Tak co sobote sobie jeździcie, czasem wpadniecie.. w blotko ;)  romantyczne wieczory przy pięknym zachodzie slońca. Ja myśle że takie przejażdżki to z sympatia....  Ale zuzika opanuj się! On ma żone i dzieci...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-21, 18:25
co z chanem..no coz....stalo sie jak zapowiedziala marta,odkad goska wrocila z niemiec i chan juz stal nie jako kon wspolwlascicielki a jako kon pensjonariuszki goska zaczela przychodzic dwa razy w miesiacu?z czego jeden zeby oplacic pensjonat...no i jeszcze z nasza znajomo przychodzila to ja na lonzy troszke uczyla ze 2 razy... :| kon totalnie zaniedbany pod wzgledem jazd,jak wojtek nie przyjdzie to stoi raczej..po tydzien,dwa nawet...do tej pory goska zabraniala nawet prowadzic na nim rekraacje z twierdzeniem ze sie za niego bierze i przygotowywuje do zawodow,teraz juz udostepnila..sadze ze jakby miala chetnych to by go sprzedala ale na niego nie ma nawet jednego chetnego,mimo tego ze sie odpasl i w zyciu nie wygladal tak dobrze,nawet te jego kulsy tak nei  stercza a widzialas go chyba jak wyglada szczegolnie bez siodla..bo pod siodlem to jakos jeszcze wyglada ;) hmm...teraz goska siedzi znow w niemczech,na 3tygodnie?z zalozenia a jak bedzie w rzeczywistosci zobaczymy....szkoda mi tego konia...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-21, 19:02
JA NIE KOCHAM SESARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I NIE RUJNUJE ŻADNIEJ RODZINY!!!!!!!!1


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Natchniuza w 2003-11-21, 19:45
Aha, przepraszam zuzika, zle Cie zrozumialam. Sorki.


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-21, 19:51
biedny chan... kopnij Goskę... czy ona nie moż ego zabrać... buu... taki sympatyczny patyczak... :(


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-21, 20:50
powiedz to jej...zreszta nawet gdyby tam nie wyjechala i tak by sie nim nie zajmowala,przeciez juz ze man nie studiuje,co drugi tydzien tylko chodiz na zajecia w weekendy a reszte czasu sie obija ze tak powiem bo pracy nie ma,ja ktora studiuje trudny i wymagajacy kierunek i to dziennie mam czas zeby przynajmniej 5razy w tygodniu byc u konia i pojezdzic,nawet poltora godzinne jazdy robic i wyczyscic i wszystko co trzeba zrobic a ona nie ma na niego czasu?....od pazdzidernika do teraz byla taka sytuacja ze tylko kilka razy przyszla....to nie ma duzo wspolnego z wyjazdem...ponoc jak trzymala wczesniej konia w pensjonacie tez tak bylo....hyh a najbardziej mnie smieszy ze na mnie gadala jak bylam chora i przez tydzien nie przychodzilam lub tylko 5dni w tygodniu bo nie molam inaczej ze sie koniem nie zajmuje i ze doopa sze mnie nie wlasciciel bo nie jezdze kon sam stoi...coraz bardziej mnie do siebie dziewczyna zraza...juz zrazila...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-21, 20:54
szkoda... na mnie zrobiła dobre wrażenie... polubiłam ją... i wiesz chyba się zawiodłam na niej... widać cos się w niej bardzo zmieniło... szkoda


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-21, 21:09
ona zawsze robi dobre wrazenie..ale jest falszywa,znam ja jakies 4lata i co nieco wiem..zreszta nie tylko z obserwacji,do ciebie bedzie slodka a za twoimi plecami....i kombinuje tak zeby jej bylo tylko dobrze...niestety...fajnie z nia pozartowac itd ale tak to naprawde przedziwna osoba i nei porafie jej odgadnac...i nawet chyba nie chce


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-11-22, 16:07
a czy wiecie, że o takich sprawach lepiej na privie porozmawiać  :?:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-22, 16:24
poszlo juz tutaj,trudno sie mowi....swoja droga milki jkak tam twoja kobylka? korzystalas cos z tego co u nas uslyszalas?przynioslo jakies sqtki?


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-22, 23:00
teraz jest juz spoko... prawie pracuje z normalnym koniakiem :lol:

naprawdę...
mysle, że ułozyło jej się co nieco w łebku i zaczyna chodzić ładnie... tylko musze jeszzce wyeliminować te bryki przy zagalopowaniach i zaczynam bawić sie z nia kawaletti...

ułozyłam jej dwie belki w odległości 2-2,5 kroka na galop [jest mała ;)]... a ona mi przeskoczyła obie :lol:
a tak to podchodzi do tego z wściekłością.. przejdzie jej :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-23, 10:52
hehehe no ladnie :D a wogole pod co zamierzasz ja ukladac?ujezdzenie czy moze skoki?bo jak skoki to mozesz zaczynac sie cieszyc :P

ja mialam kiedys jazde z ryzym w czasie ktorej zaczynal kawaletki takie na klus jechac klusem a konczyl galopem badz tez jakim dziwnym blizej nie okreslonym chodem przez nie przechodzil z wyskokami z drazkow :P ja tam nie wiem,mysle ze to wogle moze nie kon... ;)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-23, 12:16
Wczoraj trening, dzisiaj trening, jutro sprawdzian z fizyki, a gdzie nauka?? Czy ktos mi moze powiedzieć jak to wszystko sobie jakos ułożyć??


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-23, 12:17
A tak wogóle Natchniuza to nie ma za co tak myslałam że mnie źle zrozumiałaś. Było mineło..:) ;) :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: kfiatek w 2003-11-23, 12:27
dobrze, że się rodzina nie rozpadnie..
i wsyzsyc będą żyli długo i szczęśliwie :D


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-23, 12:55
to jest mój konik  do wszystkiego :) ale jej wściekłość łatwiej mi bedzie rozładować na skokach

ona tez potrafi przejśc kłusem pierwszy, skoczyc drugi i przegalopować trzeci :lol:
zobaczymy jaki zisja bedzie miała humorek :>


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-23, 13:10
No tak już przez vitani wszyscy uważają że romansuje z instruktorem a to nie jest tak jak myslicie. Ja go nie kocham, juz wole jego syna..hehe :)  A vitani tu takie plotki puszcza .. ja ja zaraz ukatrupie


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: kfiatek w 2003-11-23, 15:39
syn to już szybciej..
 a przystojny chociaż.. hihi :D


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-23, 16:53
Syn... on to ode mnie chyba z 5 lat młodszy...ja tam wole się z nikim nie wiązać


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-23, 18:32
mój kon dzisiaj ślicznie galopował...
a wiecie jak ona cudownie zmeinia nogi w galopie!!
np. galopujemy na lewo i zmieniam łydki, a ona iaaa dup z zadu, albo krzyża i juz galopujemy na prawą :lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-23, 19:10
dzisiaj mi tak Ritek robił :P Lubie lotne hyhyhyh


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-23, 22:35
mnie robi tak zawsze... w sumie to na każdą mocniejszą łydkę... ja naniej jeżdże tylko biodrem... bo inaczej robi się niebezpieczna :D

a po tym weekendzie nie czuję :
- tyłka
- kegosłupa
- nóg
:lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-24, 08:03
ja nie czuje tylko po godzinie 40minutach stepa :roll:  to byl teren dopiero.... :lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-24, 11:19
buuuuuu a ja jestem chora i nie pojechałam wczoraj w teren może to głupie ale przez to że od 3 dni nie robie nic innego jak leże w łóżku i przez to ze nie pojechałąm w teren poryczałam sie jak dziecko w przedszkolu :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-24, 14:44
biedactwo... ja dzisiaj robie te przysmacvzki.. pachna smakowicie... ale ile ja sie za melasa naganiajłam... i jakie to pioruństwo drogie...


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: k_cian w 2003-11-24, 19:27
ile dalas i gdzie kupowalas?


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: kfiatek w 2003-11-24, 19:35
z tego co pamiętam to 450g za 11 zł..


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-24, 20:43
nio :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-25, 13:01
ja dzisiaj piekę na podstawie przepisu awangardy


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-25, 18:09
A co pieczecie??  :?:  :lol:  :lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Tafta w 2003-11-25, 18:32
ciasteczka :lol:


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-25, 19:32
ooo... ja am nie umiem piec a raczej jeszcze nie piekłam... ale kto wie może spróbuje??


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-25, 22:22
ja dzisiaj piekłam i jutro jade rozdać mam nadzieję ze będą Gingerkowi smakować (babci smakowały) :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-26, 14:57
A macie jakiś przepis na koniczkowe ciasteczka?? podajcie ... może posmakują Pufie


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-26, 17:14
mieszasz otręby pszenne, musli, płatki owsiane, owies (jak czegoś nie masz t onic się nie dzieje ja robiłam tylko z otrębów i płatków owsianych) zalewasz to wszystko sokiem jabłkowym (albo wodą) i dosypujesz tyle mąki ile potrzeba żeby dały się w miarę formować. Rozkładasz je na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczesz w 180 stopniach na najniższej półce do momentu aż będą twarde. Później zostawiasz je na jakieś 2 dni żeby się wysuszyły (poprostu rozłóż je gdzieś) i możesz je dawać. Ja tak zrobiłam dzisiaj jade je rozdać konisiom ale skoro smakowały mojej babci to mam nadzieje że koniom tez będą smakować :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-26, 17:15
aha zapomniałabym miłego pieczenia :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-26, 18:22
a ja dzisiaj kupiłam marchewkowe przysmaki egersmana :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-26, 18:26
i pewnie zapłaciłaś 30 złotych za 2 kg.
ja częstuje koniki paszą jabłkową dla koni sportowych 25 kilo kosztuje 30 złotych :)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: milkiwaj w 2003-11-26, 22:05
ty to może być fajne!
:)


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Ritka w 2003-11-27, 15:05
nie za 2 kg dałam 12 zł.. nie jest tak źle :P


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Zuzika w 2003-11-27, 15:06
no i ja nie wiem co to będzie z tymi jazdami do konisiów...Ale upiec spróbuje ..jeszcze  nigdy nie piekłam ale w końcu musi przyjśc ten pierwszy raz... gdyby nie to że nie moge sie dostać do roweru to właśnie siedziała bym na grzbiecie mojej ukochanej kobylaski...ale jestem wściekłą..  :( :[


Tytuł: "O mnie czyli o końskich sprawach"
Wiadomość wysłana przez: Kamelia w 2003-11-27, 17:53
http://www.prohamix.pl/ to jest adres tej stronki z paszą. Pasza nazywa sie PROHAMIX CROSS SPORT pełnoporcjowa pasza dla koni sportowych. skład też podać ?? :P