stuben ale jaki dokładnie to Ci nie powiem bo nie wiem, to jest pożyczone od znajomej siodło, nie moje
nie na ujeżdżenie nigdy się nie przerzuce w takim stopniu żeby być pingwinem ale koń powinien znać podstawy ujeżdżenia a im lepiej je zna tym lepiej i dla niego i jeźdźca
rajd pojechałam na próbę jak ja i on będziemy się w tym czuli, jeżeli miałabym startować jakiekolwiek zawody to rozpatrywałam tu tylko i wyłącznie rajdy bądź skoki, rajdów już spróbowałam i jest ok, teraz pewnie prędzej spróbuję jeszcze skoków bo ryży fajnie skacze i nawet luzem fajnie baskiluje i szanuje drągi...zresztą jak się okazało mam problem z kręgosłupem i raczej za długo w półsiadzie nie dość że nie powinnam jechać to nie wytrzymam i raczej rajdy odpadną w tym momencie z miejsca