Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[vioaoiv]

chcialabym sie dowiedziec ile z Was trenuje ktoras z tych dyscyplin. ile czasu na to poswieca, czy trenuje na swoim czy na czyims koniu, po ilu latach jazdy "zwyklej" zdecydowala sie na to i ogolnie jak to wyglada, jednym slowem wszystkie plusy i minusy.

[Ritka]

ja pingwin, na swoim koniu. Przed kupnem konia trenowałam rok, a przed rozpoczęciem sportu jeździłam 3 lata

[anieszka]

a gdzie western   więc ja trenuje WESTERN na prawie swoim koniu plus teraz swojego ujeżdzam w westernie ale one to są skoczki westernowe wcześniej jeździłam 2 lata zanim przeżuciłam sie na western nie licze przerwy bo w sumie to trenowałam wczesniej 4 lata - 2 lata przerwa i 2 lata no i zaczełam trenować

[vioaoiv]

juz zmienilam anieszko

[Inwersja :*]

trenuje skoki na swoim koniu przed kupnem tez trenowalam ale jezdzilam dwa razy w tygodniu teraz jezdze codziennie w tym dwa dni kiedy skaczemy ( no i jeden jako dzien konia ) A zdecydowalam sie na to po czterech latach jazdy zwykłej. Plusow jest duzo minusów hmm przynajmniej jedem mi sie nasuwa... brak czasu na nic innego ( tudzież na szkołe również

[Wiedźma]

A ja nic nie trenuje Jezdze sobie rekreacyjnie

[Kamelia]

a ja nie wiem do czego mam się zaliczyć bo w sumie Gigi to skoczek ale po tym wypadku to nawet przeszkody nie widzi nie mówiąc o podnoszeniu nóg więc odrabiamy wszystko jeżdżąc ujeżdżeniowo i nawet ciągi i stępie i lotne nam wychodzą chociaż ciągi od lotnych lepiej wyscigi to też w terenie a western też bo jak w terenie strzela barany z radości to się czuje jak cowboy wiec my wszechstronni jesteśmy aha i jeszcze od maja zaczynamy rajdy wieć full wypas

[anieszka]

barany to nie western

[Natchniuza]

Ja skoki.
Na swoim koniu, ale nie tylko. Ostatnio mi sie fajny kon trafil.
Teraz malo jezdze, bo matura i te sprawy, ale normalnie trenowalam 5-6 razy w tygodniu, w tym zwykle 2 razy skoki.

[k_cian]

w chwili obecnej to ja nie jeżdżę wogóle, a tak to rajdowo-skokowo wychodziło 5-6 ray w tygodniu jak był czas, teraz koń ma rzadziej jazdy bardziej ujeżdżeniowe, co jakis czas skoki...no a treningi na swoim i ujeżdżeniowe na 2 innych

[Zuzika]

VioaoiV rajdy pominełaś

[vioaoiv]

juz poprawiam  

[Kozica]

a ze mnie rekreant    ale ostatnio na mnie instruktor krzyczał, że ja mam nie jeździć jak ostatni rekreant, więc może kiedyś się to zmieni...

[Scotia]

J ajezdzilam 5 lat zanim kupilam konia i 4 lata zanim zaczelam skoki a teraz to w sumie nie wiem co   moze western trenuje codziennie kiedy mam czas, ale na razie tylko PNH, a potem zobaczymy
aha i na swoim wlasnym konisiu

[Kamelia]

no dobra wiem że to nie western tylko rodeo a ponieważ rodea nie ma to wpisałam pod western

[Kamaq]

a ja jeżdże 6 lat i nie mam konia ale mam swojego ulubionego i gdyby nie ceny to byłby mój, a tak to jazda raz w miesiącu bo kasy brak, ale i tak jest ok  

[Zuzika]

ja tam nic tak na poważnie nie trenuje, czasem troche poskacze czasem troche pojeżdże jakimis ósemkami i zawijasami ze zmianami nogi, czasem sobie w teren pojade, ale moze kiedys zaczne cos tak na poważnie trenować np. rajdy oj fajnie by było

[anieszka]

no to kolejna aluzja do VioaoiV  żeby jeszcze rodeo dodała bo widać ktos tu uprawia taką dyscypline chociaż ja raz miałam na mojej rodeo no a tak to nawet nie bryknie

[Ritka]

ja rodeo wtedy kiedy pociąg przejeżdża (mamy tory obok ujeżdżalni )

[Zorba]

a ja no rekreacyjnie...ale tak bardzo chcialabym zacząć skoki.no i na Partynicach nareszcie jakas grupa sportowa rusza to ja se ibore Kasana(taki moj uulubiony konik) i hopla bede ćwiczyć.Może jak zaobacza mo talent(skromność ) to jakis taki "bardziej doświadczony" trener mnie jakos weźmie:) A w grupei sportowej to jeżdże z taką panią z tvp4 (Kawa ma na naziwsko blondyna z grzywką bardoz fajna kobitka)

[Zimoludka]

Tak jak większosc, nic nie trenuję. Raczej się rehabilituję więc możnaby dołączyć do sportów- rehabilitacja  
a tak poza tmy to moi wielkim marzeniem ejst ujezdzzenie. Jak na razie mam jzu podtawy teraz tylko szukam stajni gdzie moglabym zacząć profesjonalne treningi.

[Alii]

moi wielkim marzeniem ejst ujezdzzenie

Moim tez Nawet cos tam zaczynam, ale na razie rezultatów za wielkich nie ma

[misiakonisia]

ehh, ja w tym momencie wogóle nie jezdze.
ale zaczelam jezdzic w wieku 7-8 lat i jezdze bez przerw ( pomijając obecnął).
nic nie trenuje ale mam w planach gonitwy i skoki!!
NIE MAM KONIKA!!     ale jeszce mnie rodzice popamietaja za tą decyzję.        
myśle ze jak juz bede trenowac to chyba 4-6 razy w tyg.
sie zobaczy, mu8sze tylko dobra stajnie znależć. moze partynice tyle ze tam trenuja tylko tych co mają własne koniki!!    
troszke mnie to wnerwia!!  ale cóż.....
musze gdzieś isc i wsiąść na jakiegoś konika bo sie stenskniłam za tym uczuciem!!

[Wiedźma]

ale jeszce mnie rodzice popamietaja za tą decyzję.

Nie ma to jak dojrzalosc    Uwazasz, ze rodzice maja obowiazek spelniac wszystkie Twoje zachcianki?

[Zimoludka]

Przeciez mzoe ich nie stać na konia. A poza ty jeszcze jest druga kwestia, ze jestes za młoda i zbyt niedojrzała zeby miec swojego konia. To naprawdę jest wielki obowiązek i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.

[Alii]

Moi8ch rodziców nie stać na konia, ale jak będą mieli kasę (za 1,5 roku) to pogadamy i moze uda sie coś wydzierżawić W kazdym badź razie konia mam obiecanego, więc juz ich o niego nie męczę  

[Zuzika]

ja tak samo mam obiecanego, nawet wiem jakiego i gdzie będzie stał... kiedys kupiem jak pieniadze beda, wiec juz niemęcze biedaków