Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Zuzika]

No więc jeździł ktoś z was tam? Jakie są wasze ogólne wrażenia. Jest to dosyć popularna stadninka w bieszczadach w Chmielu, ogólnie konie ujeżdżone westernowo, ale niektóre mają kulbaki. Tajemnicze to miejsce i urokliwe, ja mam różne odczucia, a wy? A no i można tam jeszcze zdawać na odznake jeździecką

[pengi]

zdawać na odznake jezdziecką?!!? JADE

[Kozica]

na odznake? ale w klasycznym stylu??  jakos nie kapuje...

[Zuzika]

na górska odznake jeździecką, wszystko o tej odznace mozna przeczytać w ksiązce "Górska turystyka jeździecka" można zdawać i na odznake instruktorską. Pytałam o odczucia z tej stadniny ponieważ jest ona inna niż wszystkie, ma w sobie coś innego, takiego magicznego, ja czułam się tam jagbym była w montanie u Toma Bookera, sam prezes jest postacią tajemniczą taką cichą, jego twarz schowana w cieniu kapelusza kowbojsiego jest taka tajemnicza... żadko kiedy sie odzywa, nigdy nie krzyczy, kompletne przeciwieństwo tych wszytskich instruktorów ze szkółek. A co myślicie o koniach? Wprawdzie były szkolone podobno metodami naturalnymi ale jakieś oporne... chociaż może to ze mną było cos nie tak, chociaż Wena była ok czego nie moge powiedzieć o Kiwi

[anieszka]

moja znajoma tam jeździ w czasie wakacji Wena jest jej ukochanym konie a co ja sądzę ? okolica ładna sami oceńcie :





no i jeszcze kilka zdjęć koni:

[Kamelia]

fajne ale tam nigdy nie byłam

[Zuzika]

anieszka jak narazie to też Wene polubiłam najbardziej, chociaż na poczatku wchodziła mi do środka ale prezes mówił że ona mnie tak sprawdza ze często tak robi i żeby starała sie zapobiec temu i byc czujna no i juz po kilku minutach było supcio i galopowała ładnie Ale mi sie podobała Kari choć na niej nie jeździłam i jeszcze ten ogier był super, taki piękny, Elmer bodajże, cudowny... Kamelia to musisz pojechać przy okazji pojeździsz sobie westernowo

[anieszka]

no Elmer jest podobno piekny ja się tam może w przyszłym roku wybiorę bo chętnie popatrze jak inni westernowow jeźdzą

[Zuzika]

zaraz a kto to jest na tym zdjęciu z tym źrebolkiem? to syn prezesa? ta klacz ze źrebakiem na ostatnim zdjęciu to Kari prawda? A gten źrebak to bodajze Prima, jeździłam razem z Kari i tym źrebolcem na ujeżdzalni, fajnie było jak on zarżał i matka mu odpowiedziała poczym przybiegł do niej galopkiem tak fajnie rżac :] a co do tamtejszej ujeżdżalni to jest to taka łaczka na którą sie najpierw jedzie przez jedną łączke i przez lasek, normalnie sama droga tam to już jak teren A na tej łączce na środku jest taki superowy tor przeszkód, ale to nie są zwykłe przeszkody jakie mamy na parkurach... jest tam np. taka skrzynia na którą wchodzimy i stajemy, bomba! No i jest taki mostek, okrążanie beczek, bramka itd. O kurcze właśnie znalazłam jedno zdjecie na jego styronie w schronisku mojej siostry, macie troche zdjątek
to jest własnie to u mojej siory, oni sie u niej na noc zatrzymują bo to schronisko jest na trasie rajdów konnych.

[Cieciorka]

Jeśli można zdawać na odznakę, to jeszcze sie podszkolę i spróbuję zdać
A co do widoków to naprawdę cudne- bardzo lubię gory. Takie fajne trawy...taka fajna atmosferka. A w jakiej miejscowości to jest dokładnie???

[Zuzika]

W Chmielu. tu masz stronke to sobie poczytaj www.konie.bieszczady.info.pl
A ja tymczasem wrzucam zdjecia z pokazu jaki w lipcu dawał prezes w Lutowiskach miałam jechać ale zabardzo czasu nie miałam. Wszystki te przeszkody przez ktore przechodzą są u niego na ujeżdżalni, tysz przez nie przechodziłam (ach musiałam sie pochwalic )

[ananas]

to taki labiryncik też jechałam jak na przedostatnim zdfjęciu na obozie Błażej nam zrobił, ale ja byłam zdol;na i za chyba 3 razem mi się udało całkiem bez dotynkania  

[anieszka]

ja bym sie na te przeszkody z moją wybrała bo mój to wejdzie wszędzie ze mną a tara sie boi a niby pszewodniczka stada

[Zuzika]

nom supcio są te przeszkody tam na tym pierwszym zdjęciu widać tą skrzynie ona jest super koniem normalnie sobie na nią wchodzisz i tam sobie stajesz jak na podium ale Kiwi niechciała zabardzo mi tam wleźć, ona podobno się tego boi... Fajna jest też ta pochylnia tam na przedostatnim zdjęciu w tle widać, mi sie to strasznie podobało :] najlepiej było jak musiałas wejść jak ona była w górze ale konie takie skubane że sobie nogą na dół przestawiały Najgorsza był taka bramka co sobie ja trzeba było samemu otworzyc, przytrzymać przejechać i zamknąć, ja tego zabardzo niezałapałam

[anieszka]

w sumie to mogę sobie sama takie zrobić ale komu by się chciało chyba że znajdę chwilę czasu to sobie zrobię czyli za jakieś 50 lat na emeryturze

[Kozica]

fajna rzecz takie przeszkódki chyba bede sie musiała tam wybrać....  

[Kamelia]

ja przez masę takich przeszkód jeździłam w Iwkowej na hucułach bo te przeszkody sa typowe dla ścieżki huculskiej

[Alii]

Ja tam nie byłam, ale wygląda fajnie  

[Zuzika]

no to zapraszam