Straszne ale prawdziwe !!!
A koń to takie piękne zwierze!
Mój dziadek ma konika. Staruszek już z niego (tak naprawdę to nikt nie wie ile ma lat, bo jest z nami od zawsze). Stoi sobie w stajni albo na wielkiej zielonej łące (zależy od pory roku) i jest zadowolony z życia (tak mi się wydaje). Nic nie musi robić (no bo niby co??) I dziadziuś mówi, że nigdy go nikomu nie sprzeda. Nie muszę się więc martwić, że trafi w łapy jakiegoś "Rzeźnika".