Jak byłam mała to miałam zajefajne przejścia z dentystami
Toczyłam z nimi prawdziwe walki włącznie z ganianiem mnie po gabinecie,
trzymaniem na fotelu przez ojca i dyrektorkę szkoły
I pamiętam takie metalowe coś co zakładała dentystka na palec żebym nie mogła zamknąć buzi. Koszmar
Ale jak podrosłam to jakoś mi przeszedł ten strach i teraz chodzę normalnie do dentysty, ale mogą mi robić wszystko tylko ze znieczuleniem ofkors