Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Off Topic => Wątek zaczęty przez: ppx w 2011-09-17, 12:17



Tytuł: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2011-09-17, 12:17
Czy często jest wam np.smutno? Jakie uczucia najczęściej odczuwacie - lubicie je?


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2011-09-24, 19:19
Smutek raczej rzadko :)

Uważam, że smutek(oczywiście mówię o tych takich nagłych, nie wiadomo skąd przybyłych) dopada najczęściej, gdy ma się za dużo czasu na rozmyślanie... jak mam czas zapełniony to pierdoły w głowie się nie lęgną :P


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-09-24, 19:55
A ja na ogół jestem wesoła osoba... Ale mam gorsze dni jak każdy. Niestety każdy z nas ma jakieś problem, które sprawiają że jest nam smutno. Na szczęście życie jest tak ułożone że daje nam również powody do radości.


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-09-26, 02:17
Lubicie nie lubicie. Generalnie nie ma uczuć pozytywnych i negatywnych. Wszystkie uczucia są dobre jeśli się je uzewnętrznia. Hamowanie okazywania uczuć doprowadza do agresji i wybuchów. Uczucia lęku, smutku, strachu są dobre bo pobudzają nas do myślenia, do używania mózgu. Uzewnętrzniać można poprzez okazywanie uczuć swoim zachowaniem (płacz, krzyk) lub rozmową o tym co nas boli. Ważne jest, żeby umieć nazywać uczucia i je okazywać. Nie wierzę, że wszyscy są na co dzień uśmiechnięci- to by było dziwne, a już na pewno nadawało by się do leczenia przez psychologów. Tak samo jak nie wierzę że ktoś przeżywa ciągle smutek i strach- jest to nie możliwe. Dzięki czemu lepiej dogadujemy się z otoczeniem i odróżniamy się od zwierząt.


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-09-26, 13:41
Uczucia zależą od sytuacji... Kiedy widzę denerwującą (i kłamliwą, a jakże) reklamę w TV, odczuwam irytację, że traktuje się ludzi jak głupców i zdziwienie, że widać na to zasługują... ;p Kiedy widzę tysiąc piętnasty odcinek sto pięćdziesiątego serialu, odczuwam potrzebę unicestwienia telewizora, a przynajmniej zaprzestania płacenia abonamentu :roll: A kiedy widzę prowokujące tytuły dennych artykułów na WP oraz jeszcze nędzniejsze komentarze do nich, odczuwam wstyd za ludzi za ich potrzebę podłego natrząsania się z innych... To nie są fajne uczucia, ale jest na nie sposób... Psiak na smycz i nad Odrę... Słońce świeci, rzeka szumi, od czasu do czasu jakiś psiarz zagada i nawet można mieć nadzieję, że nie jest to jeden z tych sfrustrowanych osobników, anonimowo plujący jadem w necie... Chyba są jeszcze normalni, zrównoważeni ludzie, radzący sobie z problemami inaczej, niż za pomocą deptania po innych... :/


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2011-09-26, 13:47
Uważam, że smutek(oczywiście mówię o tych takich nagłych, nie wiadomo skąd przybyłych) dopada najczęściej, gdy ma się za dużo czasu na rozmyślanie...
To akurat prawda, jak siedze na d.pie i nic nie robie to ciagle rozkminiam co by było gdyby, teraz mam remont w mieszkaniu i pracuję jak mróweczka ze współlokatorami to nie myśle xD

Hamowanie okazywania uczuć doprowadza do agresji i wybuchów.
to ja :P
Uzewnętrzniać można poprzez okazywanie uczuć swoim zachowaniem (płacz, krzyk) lub rozmową o tym co nas boli. Ważne jest, żeby umieć nazywać uczucia i je okazywać.
to również ja. Jak mi źle to siedze raczej samotnie, nawet mi sie plakac nie chce o_o 'wmiatam pod dywan' i idę dalej. Gorzej jest, jak juz nie mam gdzie tego wmiatac :p nie potrafie siasc z kimś i pogadac, chociaż mieszkam z osoba, ktorej w miare ufam i wiem, ze powie mi coś mądrego jeżeli zwróce sie z problemem :p


Tytuł: Odp: -uczucia-
Wiadomość wysłana przez: meg w 2011-09-26, 20:30
Nie wierzę, że wszyscy są na co dzień uśmiechnięci- to by było dziwne, a już na pewno nadawało by się do leczenia przez psychologów.

to chyba psychol ze mnie ...
nawet jak mam dola to ze tak powiem przed nim tez sie smieje