Najbardziej mi znane i bolesne są stereotypy dotyczące zwierząt.Jest ich bardzo dużo.Zwierzęta to bioroboty,nie myślą,kierują się tylko instynktami,nie kochają i nie umierają,tylko zdychają,nie posiadają życia emocjonalnego.Następne stereotypy to takie:wilki, a w ogóle drapieżniki są krwiożerczymi bestiami,które należy tępić bo zagrażają ludziom,człowiek musi regulować liczebność populacji zwierzęcych(co dla mnie jest absurdem).Na koniec jeden z najboleśniejszych stereotypów:człowiek nie jest częścią przyrody i może w związku z tym patrzeć na Naturę z pozycji siły i dominacji.