z bojkami jest tak (przynajmniej moimi), że samiec buduje gniazdo...
samica ma ikrę i jest pękata (ikra wręcz wyłazi...)
jesli te dwa punkty są spełnione to może coś z tego wyjdzie...
jesli nie to albo gniazdo sie rozpadnie, albo samica gania samca a on nic...
kiedy ikra jest w gnieździe to samiec go pilnuje a roboty ma sporo, bo właściwie wszystkie inne ryby (a szczególnie panny bojkówny) mają na nia apetyt... więc niełatwo jest ją upilnować w akwa w ktrym sa inne ryby...
a potem jak maleństwa pływaja to tatuś tez się nimi opiekuje. kikla razy dziennie obmywa w pyszczu zarówno jajeczka jak i małe rybcie... i regularnie umieszcza je w gnieździe...
coś takiego raczej trudno przeoczyć...