awangarda nie rób offa
Wybacz mamuś, że chciałam coś ukryć przed twym, jakże bystrym, wzrokiem Moje starania były z góry skazane na niepowodzenie...
Niektórzy to mają tupet, nie mamuś?
a no mają
Mamciu...chyba Ci soczewki wypadły
Nie to co inny, którzy zostali tak wspaniale wychowani, że za nic by takiego czegoś nie zrobili, prawda?
jakie soczewki?
eee... Asiu... czy Ty coś sugerujesz
gałki oczne?
I kto mi zawiąże teraz sznurówki? kto mi pomoże ubranko włożyć?
E...ja? Ależ nie śmiem
kto to powiedział?
a kto robił to do tej pory?
no... miałabym wątpliwoś
Przyznaję się - to byłam ja. Wybaczysz mi kiedyś?
No wiesz
To się ich pozbądź
a to? Kto to powiedział?
no właśnie nie wiem
no... ale... jak
A to...to już nie ja
Czy to znaczy, że to nie Ty byłaś Ojej....
A nie wiem...powiedz: precz z mego życia wstrętne bydlaki...czy coś takiego
Może poskutkuje
nie Ty? A kto?
no... ojej, ojej... ale żebyś TY nie widziała kto to był
nie poskutkowało
Że niby ja mam to wiedzieć?
Znaczy ..teges...ciemno było...i w ogóle
A to uparte cholery...to ja już nie wiem co robić
no... a ja?
CIEMNO BYŁO ?? Boże...
a o co chodziło
No...a nie?
Mamuś...to nie to co myślisz Ale masz kosmate skojarzenia
A to Ty nie wiesz?
no... nie
jakie kosmate skojarzenia ? Asiu!! No co Ty
jakoś tak... nie bardzo . Możesz mi przypomnieć
No to znowu mamy jedną, wielką niewiadomą
Tak, tak...wiem co mówię mamuś
Kiedy ja też nie pamiętam
no
skoro Ci się skojarzyło że mam kosmate skojarzenia to coś tu musi być nie tak oj Asiu Asiu... no ale taki wiek
ee... nie
No...i co teraz?
Przecież ja mam 6 latek dopiero
Nie
no... jak to co
eee... 6?
hm . A o co chodziło