|
Tytuł: Goldfish Memory (Irlandia 2003) Wiadomość wysłana przez: charon w 2005-05-14, 11:59 Premiera "Pamięci złotej rybki" w Polsce to szósty maja bierzącego roku podczas gdy "na świcie" prawie dwa lata wcześniej. No ale w końcu film trafił i do nas. Na sronie FilmWebu czytamy "Jak twierdzi jeden z bohaterów filmu, złota rybka, w przeciwieństwie do ludzi, ma tylko trzysekundową pamięć i dlatego jest skazana na ciągłe powielanie własnych błędów. Komediodramat Elizabeth Gill testuje tę hipotezę na swoich bohaterach, grupie dobrze sytuowanych 20. i 30. latków, mieszkańcach współczesnego Dublina, zajętych nieustanną zmianą partnerów w poszukiwaniu tego właściwego. Ile nauczyli się na własnych błędach? Fabuła śledzi te same postaci w różnych układach partnerskich. [...] bohaterowie są ogromnie zajęci, wspinając się w pocie czoła do szczytu marzeń o idealnym partnerze."
Film zapowiada się płytki, skupiający się na jednym i wybitnie nie zapowiada happy end'u. Nic bardziej mylnego. Film jest świetny! Jest śmieszny! I to nie śmieszny - żałosny, tylko śmieszny - ha ha... Normalnie nie śmieszą mnie akcje w stylu facet walący głową w latarnie, a w tym filmie wszystko jest świetnie skąponowane. Świetnie zbudowany. W brew pozorom są tam nawet ludzie którzy są zakochani cały czas w jednej osobie, nie wiem jak to możliwe, ale tak jest. Jedyne czego pragnę po obejrzeniu tego filmu, to zobaczyć go jeszcze raz. Więc nie idźcie na jakieś "Zebry z kiełabasą" czy "Pacanofikatory"... Do tej pory mój gust filmowy okazywał się w 90% przypadków dokładnie odwrotny od waszego, ale "Pamięć" to na prawdę super film! ;) (Nie licząc momentów kiedy chce się wrzucić jedego z bohaterów pod samochód, będa wkurzonym jego ciągłą depresją...) P. S. Nie dla homofobów! |