Obejrzec, obejrzalam...
Ciekawy pomysl na film. Moze i mam jakies blizej nieokreslone zastrzezenia do filmu, aczkolwiek wciagal i czekalo sie co bedzie... Super produkcja kasowa to nie byla, ale film cos w sobie mial.
Horroru nie przypominal, choc raz zamykalam oczy jak [ciach!].
BTW ciekawe czy /a sadze, ze jest to dopuszczalne/ ma podobna sytacja miejsce w rzeczywistosci? Moze nie identyczna, ale dzialajaca na podobnych zasadach.