Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[siba]

FlaszQ- a czy on to robi jak jest tylko na smyczy , czy tez jak jest luzem? Bo takie wsciekle zachowanie najczesciej jest glownie kiedy psy sa na smyczy. Mam tak z Kajtkiem , mogloby sie wydawac , ze to straszny killer a kiedy jest luzem - zupelnie normalny pies , nawet troche tchorz jak widzi duzego psa. Zadnego ujadanie i pokazywania zebow. Odkad glownie chodzi teraz bez smyczy ( siedzi na dzialce cale lato) to nawet jak znajdziemy sie w miescie jakos zachowuje sie spokojnie.

[d ela]

mój nie mial żadnych nieprzyjemnych spotkań z innymi psami, nigdy żaden pies go nie pogryzł, ani nie zrobił mu żadnej krzywdy, a mimo to ma swoje sympatie i antypatie; mało tego jednego dnia się bawi z jakimś psem a innego potrafi się na niego rzucić i nie ma na niego żadnego lekarstwa;  najgorsze jest to, że nigdy nie wiem jak na danego psa zareaguje - czy mu się spodoba czy nie; ile wstydu muszę sięnajeść przed tymi właścicielami;

[Roxette]

RIGER-tak właściwie szczeka ze strachu,boi się    
Jamniki wszystkie jak jeden mąż go nie lubią Najpierw jamiory zaczęły na niego szczekać to RIGER przez pewien czas znosił...... ale w końcu sam zaczął pyskować....  ale tak,że gdy zobaczy jamiora to robi wielki łuuuuuuk daleko ode mnie i od danego jamka i SZCZEKA    

[misiunia]

a  moj pisutek lubi wszystkiwe pieski... Chyba kazdy golden taki jest...

[Roxette]

BEAGLES-też są bardzo przyjazne w stosunku do innych zwierząt   ........ale nie JAMNIKI

[norris]

ja znam same miło nastawione do świata i innych psów jamniki, do tego ulubioną rasą mojego psa (fajnie to brzmi ) są właśnie jamniki i znajomych ma chyba tylko w tej rasie.

[O]

Hasso też kocha wszystkie psiaki. Na moje aż za bardzo - z każdym chce się bawić.  :?
Jego raczej też wszystkie lubią. No może oprócz niektórych małych kudłatków i jamników.

[Monia i Zara]

No to ja poweim - wiekszosć suk nie lubi innych suk a wiekszośc psow nie lubi innych psów .. trak to ju jest w naturze .. ale zara np. ma takiego swojego ZNIENAWIDZONEGO PSA jakiekos szpicowatego (wielkości pekińczyka)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu ona potrafi go wywachać jak ja jestem z nią w windzie a on jest po drugiej stronie ... po prostu wtedy jeż się cała (przypominam ze zara to onka dlugiowlosa) wiec wyglada po prsotu jak lew!!! i tak się ciagnie i nie ma szans, zeby zarę dalo sie posadzić ona po prostu jak zobaczy tego psa to można by ja przywiązać do TIR'a  a ona i tak by ta ciężarówę pociągneła i dobiegla do tego psa ....     No i wczoraj np. spotkala tego psa (a on mieszka w moim bloku - niestety) i tak sie zaczęła wyrywać !!! no a ja niestety mialam na stopacvh sandaly i nogi bez skarpet i zara tak mnie podrapala - do krwi  :?    i tak mnie bolalo wczora, ze nie wiem ....  A wszystko zaczęło się od tego, ze ten szpicowaty pies naszczekal na zare, jak trafiła do nas    No  i teraz juz zyć normalnie siem nie da

[Roxette]

NORRIS-w REMBERTOWIE gdzie mieszkam jest ok.10 jamników i wszystkie za nim nie przepadają   ......jamniki mojego psa nie lubią......ja do nich nic nie mam,naprawdę ........mój RIGER też by do nich nic nie miał gdyby tak nie podskakiwały

[Nicka]

No...Twój piesek Nancy, jest przyjazny, a zobacz taka Punie... ajk tu sie nie zalamywac? Hehe, jak sie rzuca na Twojego Snoopka..

[NaNcY]

no wiem wiem...

[Tiggy]

FlashQ- Mam podobny problem z Afra... tylko, ze w nieco mniejszym stopniu, ale jak widzi innego psa, to zaczyna sie taki jazgot,jeżenie się, ze ludzie patrza na mnie jak na idiotke...    jak pies podejdzie do niej, to sie uspokaja, i jest OK- wiec to nie jest agresja... mi to bardziej wyglada na strach, ale nie wiem, skad to sie moglo wziac.
Kiedys tak nie bylo... to dopiero od 2 roku zycia sie zaczelo, i ostatnio jest coraz lepiej, staram sie ja uspokajac w takich sytuacjach, i wszystko zmierza ku dobremu..

[kustosz82]

jeśli pies jest jeszcze w miarę młody to idź z nim na szkolenie tam pies nauczy się posłuszeństwa. pies musi wiedzieć że ktoś jest nad nim, jeśli poczuje że nikt mu niczego nie zabrania albo robi to ale nieskutecznie to pies będzie nie posłuszny. Pies musi się słuchać bo inaczej staje się groźny dla inych psów i dla właściciela

[ananas]

ponoć nastawienie psa  zależy od nastawienia właściciela...Felek nie lubił innych psów i szczekał na nie do czasu, aż Aga dla jaj powiedziała mu gdy przechodzili obok Felkowej antypatii coś w stylu " Feleczku, spójrz jaki śliczny piesek.." itd. i F o dziwo...zaczął merdać ogonem i chciał się bawić z tamtym psem