Forum Zwierzaki

Multimedia => Kino & TV => Wątek zaczęty przez: zip w 2006-03-06, 15:00



Tytuł: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: zip w 2006-03-06, 15:00
Tak jak w temacie... Chce poznac Wasze gusta <lol>


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-03-06, 15:17
Hmmm.. niech pomyślę :mysli: Może... ,,Garfield"  :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-03-06, 15:59
Tylko jeden? Nie da się :P

Marzyciel, Efekt motyla, Mechaniczna pomarańcza, Skazany na bluesa, Hotel Ruanda, Zielona mila, Szósty zmysł, Crossroads (ten z 1955), Myszy i ludzie... to takie które najbardziej mnie poruszyły, więc są najważniejsze. Ale lista zapewne będzie się przedłużała bo uwielbiam oglądać filmy i mam parę kolejnych w kolejce które też pewnie będą wspaniałe ;) Nie da się określić który jest najlepszy.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Al-Zahara;) w 2006-03-06, 16:05
Zielona mila, Pianista, Zaklinacz koni... dużo tego było ale tytułów nie znam ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2006-03-06, 16:13
,,Sloniątko" , ,,W pustyni i w puszczy" też było fajne, ale było sporo takich tytułów, sobie przypone to napisze


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-03-06, 16:54
Nie ma takiego... :P Ale jest kilka fajnych... Rachela z tych co napisałaś to popieram... ;) Marzyciel, Efekt motyla, Mechaniczna pomarańcza... Nie "Szósty zmysł"... A tak nie chce mi się mysleć... :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2006-03-06, 17:07
raczej jednego naj naj nie umiem wybrać :). mnustwo było swietnych, m.in. wspomniane wyzej efekt motyla i marzyciel. jeszcze garden state, hooligans, przerwana lekcja muzyki, notebook i tego typu.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-03-08, 13:12
Hmmm.... Piraci z Karaibów :wink: Teraz czekam z niecierpliwością na Skrzynie Umarlaka :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-03-08, 18:08
Bolek i lolek :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2006-03-08, 18:39
"Miasto Gniewu", "Człowiek w ogniu", "Epoka Lodowcowa :D ", "Skarb narodów", "Opowieści z Narnii, Lew, czarownica i stara szafa", "Daleko od domu2:Zagubieni w San Francissco", "Niezwykła podróż", "Psy i Koty :lol: ", "Król Lew", "Król Lew 2 ","Nigdy w życiu" hmmm nie wiem nie pamietam tytułów, jak sobie co nieco przypomne to napisze.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2006-03-08, 19:47
"Szkoła uczuć" przede wszystkim ;d później jeszcze "Szósty zmysł", "K-pax", no i oczywiście "Epoka lodowcowa" :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2006-03-08, 21:00
-


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-03-08, 21:43
Hymmm... "Coyote Ugly", "Tylko mnie kochaj", "Constantine", "Zielona mila", "Forrest gump", "Masz wiadomość" "Matrix: trylogia", "Władca Pierścieni: trylogia". No to tyle co aktualnie pamietam.
I wszystkei komedie romantyczne jakie ogladalam :kocham:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-03-13, 18:30
"Zielona Mila" za wszystko, "Amores Perros" za przesłanie, "Skazani na Shawshank" sama nie wiem, "Pianista" za przesłanie,  później "Szósty Zmysł, "Zakochany Szekspir" za klimat, trylogia Matrix za efekty i ogólny sens tych filmów, jest wiele wartościowych filmów, ale ciężko je sobie szybko przypomnieć. Poza tym to jescze Straszny Film oczywiście :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-03-13, 18:40
Ja myślałam, że tylko ten najlepszy mam napisać  :P Ale jestem głuuupia  :lol: No więc tak: ,,Garfield" , ,,Psy i koty", ,,Król lew 1" oraz ,,Król lew 3 Hakuna matata" (czy jak to się tam pisze  :P), ,,Jumpin' Jack Flash"  :lol: , ,,Epoka lodowcowa  :banan:" ,,Mój brat niedźwiedź" , ,,Lilo i Stitch przygoda na Hawajach" , ,,Stitch! Misja" , ,,Śnieżne psy" , ,,Jenny i dzieciaki" , ,,Opowieści z Narnii" , ,,Skarb narodów" , ,,Mali agenci" - 1 i 2, ,,Lara Croft: Tomb raider  :P" , ,,Mustang z dzikiej doliny"
Jak sobie cuś jeszcze przypomnę to napiszę  :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: siemaszka w 2006-03-15, 20:28
"Piękny umysł", "Pianista", "Władca Pierścieni", "Shrek"(1 i 2), "Tańczący z wilkami"


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2006-03-15, 21:29
Filmy to ja sobie sam kręce.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-16, 08:02
ja właściwie nic nie oglądam... ;) ale niesamowicie podobała mi się "Zielona Mila" :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-03-16, 12:46
w zasadzie to ja ogladam filmy które mi dostarczaja rozrywki, a nie cudzych problemów do przemysliwania...filmy z "moralnym niepokojem" tudziez wyciskacze łez omijam dużym łukiem :lol:

ale najlepsze, hmmm...Oczywiście kreskówki, typu: Epoka lodowcowa, Brat Niedźwiedź, Potwory i spółka i niesmiertelne Dalmatyńczyki, serial z reksiem, krecikiem tudziez inne tego typu, które mi teraz z głowy wyleciały :D (dziwnym trafem tematyka zwierzęca przeważa :hmmm:)  :lol:

A z nie-rysunków :  Blues Brothers, Pulp Fiction, Święci z Bostonu, Żywot Briana, Hotel New Hampshire, Czarownice z Eastwick(nie wiem jak to się pisze), Gwiezdne wojny (szczególnie  pierwsza częśc z małym Anakinem), Lepiej byc nie może i taki śliczny film chyba Spielberga o malutkich latających spodeczkach-kosmitach co nagle zjawiaja się w starej kamienicy i odmieniają zycie mieszkańców, może ktos pamięta tytuł? Trylogia Tolkiena też pięknie nakręcona została aczkolwiek dla mnie zawsze pozostanie w głowie jako ksiazka a nie film :)

Jeszcze  Rybka zwana Wandą  :D

Wiele wspaniałych filmów porusza trudne tematy, choćby  Rain men, czy  lot nad kukułczym gniazdem ale jakoś się tak porobiło we mnie że nie mam ochoty ich w ogóle oglądać (ponownie);)

jak cos mi się przypomni to dopiszę :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2006-03-16, 16:16
"Shrek", "Tańczący z Wilkami", "American Pie 1, 2, 3" :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-03-16, 16:26
tak fatters  ... zielona mila jest piękna ...
poza tym to forrest gump, ojciec chrzestny (najlepszy pierwszy)  Król lew :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-03-16, 16:48
troche ich jest, ale podam kilka tytulow:
-"Władca pierścieni" wszystkie części,
-"Harry Potter" wszystkie części,
-"Park Jurajski" wszystkie części,
-"Matrix" wszystkie części
-"Faceci w czerni" wszystkie części,
-"Shrek" wszystkie części,
-"Pogromcy duchów" (może stare ale uwielbiam) wszystkie części,
-"Piąty element",
-"Gwiezdne wojny" wszystkie części,
-"Karol,człowiek który został papieżem",
-"Opowieści z Narnii,lew,czarownica i stara szafa",
-"Król Lew" wszystkie części.
i wiele,wiele innych


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2006-03-16, 17:53
The Ring, the Ring, the Ring! :) I wszystko jasne. Chyba nie trzeba pytać dlaczego? ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2006-03-16, 18:18
Dlaczego?


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-16, 19:52
Dlaczego?
a no właśnie ? ;) Ja w całej prostocie swojego umysłu tego filmu nie zrozumiałam( ja muszę mieć jasne związki pomiędzy poszczególnymi elementami w filmie, a tutaj ich po prostu nie widziałam :P Cały film się nad tym głowiłam i nic nie wymyśliłam ;) )

Dory, oj tak Forest Gump też całkiem,całkiem :)
 Kilka lat temu oglądałam takie cos jak "Skrawki życia" i bardzo mi się wtedy podobało..ciekawe jakby było teraz ;)



Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-03-16, 20:11
Hmmm skrawki życia ... nie oglądałam albo nie pamiętam ...
ring ... fajny film ... ale ja już dawno przestałam się bać takich filmów :D
siedem dni ...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-03-16, 22:54
Moje ulubione filmy to:
1. Gladiator - wspaniała muzyka i w ogóle, oglądałam chyba z 10 razy i nie mam dosyć :diabolik:
2. Władca Pierścieni - chyba nie muszę tłumaczyć, każdy kto oglądał chyba wie dlaczego ;) 


No i rysunkowe też są fajne. :D                 


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2006-03-17, 14:26
Efekt Motyla, Apartament, Zaklinacz koni,Szkoła Uczuć,Epoka Lodowcowa, Madagaskar, Król Lew :mrblue: Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Beatriz w 2006-03-20, 18:04
Hmm...
-Piła i Piła2
-The Ring
-LOTR (Władca Pierścieni, dla niewtajemniczonych)
-Zejście


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-03-20, 18:15
~Do moich ulubionych filmów dochodzi właśnie Efekt Motyla. Jutro lub pojutrze oglądam Wyznania Gejszy i Hooligans to więc może kolejny film do kolekcji moich ulubionych dojdzie :) Za to nie rozumiem, jak ulubionym filmem może być The Ring. Efekty OK, film fajny, ale żeby się nim zachwycać.. no cóż, każdy ma inny gust. Jeszcze mniej rozumiem zachwycanie się Klątwą... Z drugiej strony podobał mi się Dom Latających Sztyletów, a nikomu z moich znajomych nie... Fakt, że nic nie zrozumiałam, ale podobał mi się :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-03-20, 18:24
"-The Ring"
Który? :P Ja lubię japoński jako jedyny straszny horror jaki widziałam (no i nie tylko o straszność chodzi)... Potem masy czarnowłosych dziewcznyk robią się wkurzające...

"Wyznania Gejszy"
Podobno tylko zdjęcia dobre... ;) Zobaczmy...

"Dom Latających Sztyletów"
Nom, w którymś topicu zjechałam... :P Bo poszłam z nadziejami... i za dużo oczekiwałam... Efekty, zdjęcia fajne... treść... khem... a już to, że nikt nie był tym kim był to mnie dobiło... Treść, treść be... Pewnie tak samo z Gejszą, ale jak już pozostajemy w temacie pewnej aktorki to nie złe było 2046 (nie licząc plastiku).

No, ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden film który lubię, czyli "Skrzypek na dachu"...
(Propos, ktoś wie jak się nazywał film w którym żydzi kradną pociąg i udają, że się sami wyworzą?)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: siemaszka w 2006-03-23, 21:49
ach... zapomniałam: "Życie jest piękne" (ten chyba jeden z najlepszych z tych najlepszych), "Zielona mila", "Gwiezdne Wojny" (przede wszystkim te stare)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-03-23, 23:47
Nie pamiętam czy już pisałam "lot nad kukułczym gniazdem" ?


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-03-24, 00:21
Leeeń... :P Nie chce Ci się swojej wypowiedzi sprawdzić... :P Powiem Ci w tajemnicy: pisałaś... ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-03-24, 09:35
Epoka lodowcowa, szósty zmysł, tylko mnie kochaj i starsza pani musi zniknąć :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-03-24, 10:09
Taak 'Strasza pani musi zniknąć" jest fajne  :wink:
Ogryzek możesz mi powiedzieć czy to był rodzynek czy karaluch, bo ja już nie wiem ( to co ta laska zjadła)  :bezsilny:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-03-24, 10:17
dzisiaj mam zamiar oglądnąć (bo w gazecie było ale w kinie byłam) to ci odpowiem


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-03-24, 11:09
No to moze nie naj-lepszy ale zdecydowanie bardzo dobry: Ludzie honoru, który zresztą był 2 dni temu w TV i jeszcze Polowanie na Czerwony Październik.i Dziewiąte wrota i Filmy Polańskiego: Nieustraszeni łowcy wampirów, Piraci, Dziecko Rosemary i jaszcze bardzo mi sie podobał Tajemniczy ogród zrobiony przez Holland.

Ale zapominamy o polskich filmach a tu u siebie też mamy niezłe "cukiereczki" : Seksmisja, Miś, Kingsajz i pewnie jeszcze cos o czym nie pamiętam


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-03-24, 15:18
Nieustraszeni łowcy wampirów rządzą... :P Póki co wybieram się po roku na "Koty", ale może latem się uda na "Wampiry", było by super (tylko kasę trzeba zbierać latami).


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-24, 17:42
Epoka Lodowcowa i Shrek 1 to klasyka. Nigdy nie będę miała dość ich oglądać. :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-03-24, 18:59
"zielona mila", "efekt motyla", "stygmaty" :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-24, 20:47
za 'stygmaty' zabierałam się około czterech razy. nie mogłam za cholerę obejrzeć do końca. :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-03-25, 13:05
za 'stygmaty' zabierałam się około czterech razy. nie mogłam za cholerę obejrzeć do końca. :P
Czemu? wedlug mnie bardzo ciekawy film, bardzo zapadł mi w pamięć... :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2006-03-31, 21:14
hahaha a disiaj ogladam starsza pani musi zniknać na DVD (jak to brzmi) :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Adam w 2006-04-11, 09:44
Hmm "Spartaques" , "Legionista" i "Gladiator"


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-11, 09:51
Już wiem jaki tytuł ma ten film, o wcieczce żydów, francuski - "Pocią życia", trafiłam wczoraj na TV 4, wcześniej chyba na Polscacie był.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-11, 10:51
a ja mam "Czas Apokalipsy" :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-11, 13:48
Piraci z KAraibów - za super look Bloomcia i za kapitalną grę Deepcia :D
Król Artur - za Lancelota i choć oglądałam go już 23 razy (liczyłam :P ) za każdym razem wyłam
Epoka lodowcowa 2 - za Wiewiórkę :D
Cinderella Story - za ten romantyzm ;)
Fantastyczna 4 - za Reeda ;)
Zakręcony Piątek - ahh, ten Chad M. Murray :D
I to jak narazie all :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2006-04-14, 15:14
eeej no nie mam pamięci do filmow :/
sporo z nich przyszlo mi do glowy poniewaz wyczytalam je w waszych postach. mysle ze warty uwagi jest:

zaklinacz koni
zielona mila
piekny umysl

to trzy ktore wybralam z waszych postow (moglabym wiecej ale postanowilam nie przesadzac ;) )

a takie jeszcze nie wymienione..
Podobal mi sie Dark Water (ci sami twórcy co The Ring). No i nie wiem czemu ale przyszedl mi do glowy film Milczenie Owiec :P tylko ze to chyba ksiazka na mnie bardziej oddzialala i stad wymieniam ten tytul. No i koniecznie musze wspomniec film Smażone zielone pomidory - wyjątkowo zgrabnie wykonany, o wiele lepiej niż książka na której był oparty...

gdybym posiedziala to jeszcze bym cos wymyslila np. "mój własny wróg", ale to dosc stary film i pewne rzeczy inaczej sie widzi juz ;).. dobra nie smęcę juz i koniec posta :P

PS
a jednak cos dodam ;) Jeszcze jest ciekawy film Wróg u bram


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-04-14, 17:19
Tez ogladalam stygnmaty, ale to chyba nie na moje nerwy :P
W tym roku postawilam sobie za cel bejrzec Pasje. Ciekawe przez ile minut wytrzymam :roll:
A zaklinacz koni super, widzialam ze 30 razy :lol:



Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-14, 17:25
Ja postanowiłam nie oglądać Pasji - ale musze czatować na Szatanka - sweet, cuuute... Więc będzie 5/10... :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-15, 00:57
hmmm...karee, chyba nie oglądałam żadnego z wymienionych przez Ciebie filmów...prócz zielonych pomidorów, których już zresztą nie pamiętam :D :lol:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-04-15, 12:27
Jednego nie da sie :P
"epoka lodowcowa","thirteen""hooligans""efekt motyla""wredne dziewczyny" i tego typu ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Trzecia w 2006-04-17, 17:57
Ja to najbardziej lubię:
-Piła i Piła 2
-Droga bez powrotu
-Nocne zło
-Klątwa
-The Ring
-Garfield
-Shrek
-Madagaskar
-Epoka Lodowcowa
-Zielona mila
-I jezszce parę polskich komedii jak Chłopaki nia płaczą, E=Emc2, Zróbmy sobie wnuka (zabójcza komedyjka)...
Ktoś może stwierdzić że mam troszkę specyficzny gust :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2006-04-17, 20:33
Nefra to musisz zobaczyc Zieloną milę i Dark Water [ale DW tylko jesli lubisz horrory:P] ;) (no i jeszcze Zaklinacz Koni, ale pod warunkiem ze nie masz nic przeciwko wyciskaczom łez, a nie jestem pewna czy to wlasnie ty nie pisalas o tym ze nie lubisz tego typu filmow :P jednak ZK uwazam ze warto zobaczyc chociaz raz - jak chcesz to na gg powiem ci o czym jest ;) )


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Trzecia w 2006-04-17, 20:39
Kareena masz rację " Zielona Mila" to świetny film. Szkoda że dawno go nie pokazywali w telewizjii, a jak już to koło północy co dla mnie w środku tygodnia i w środku roku szkolnego jest troszkę niewygodną porą.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-17, 22:15
Dark Water [ale DW tylko jesli lubisz horrory:P]
Albo i nie... :P DW żaden horror... :P No co tam jest horrowatego? Krew -nie ten typ. Strach - przed czym? To raczej horror dla dzieci, przywiązanych do rodziców. Przyjmny, rodzinny film... ;) B. psyhololo... :P Oczywiście mowa o japońskiej. O amerykańskie powiem... no... fajny detektyw był, śmieszny... Reszta, khem...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2006-04-17, 22:25
Zdecydowanie film który widziałam piętnascie razy - "Dirty Dancing: Havana Nights" mmm. Zaraz po tym "Epoka Lodowcowa", "Czas motyli", "Nigdy w życiu" i "Karol - człowiek, który został papiezem". Najlepsze filmy świata :) Polecam.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-17, 23:23
A zaklinacz koni to nie byl czasem z Robertem redfordem, który pomaga jakiemuś chyba dziecku po przejściach?
Bo cos mi sie kojarzy ze parę lat temu takie cós widziałam.
A zielona Mila to z eminemem?
Bo ja go kocham bardzo a filmu nie widziałam . ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-17, 23:28
http://zielona.mila.filmweb.pl/

Z Eminenem to "8 Mila". Mnie ominęło... ;) Nie poszłam akurat do szkoły jak moja klasa z nienacka na to poszła... Pani wychowawczyni nie była zachwycona... :P Dziiiiwneee...

Bo ja go kocham bardzo a filmu nie widziałam . ;)
Niestety to miłość jednostronna... ;) Z tego co wiem, on nie kocha nas... (Chlip...)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Pyxides w 2006-04-18, 21:03
1. Człowiek w ogniu
2. Tears of the sun
3. Equlibrium
4. Gladiator
5. Plan doskonały
6. K-PaX
7. Negocjator
8. Między niebem a ziemią
9. Ludzie honoru
10. Siła i honor
11. Twierdza
12. Czas zabijania


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-18, 21:06
a ja mowie: ze jest wiele takich :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-18, 21:13
A ja mówię, że każdy tu wypisuje nie swoje ulubione filmy a gatunek... :P Wiadomo, że jak ktoś lubi sensację to najlepsze dla niego filmy będą w tym gatunku... ;)

Jam obyczajówki, eksperymentalne... biograficzne... Ogólnie realizm (niewykluczam fantascycznych światów, wykluczam postępowanie bez sensu i zjawiska bez sensu) + pomyślunek. Nieznoszę głupich komydyjek, filmów na podstawie komiksów i dużej ilości pseudoambitnych holiwudów... :P

Myślę, że coś ze mną nie halo... :P bo jak oglądałam Zima (kreskówka) i zakończenie było na zasadzie, że dzieje się coś nieodwracalnego, a w następnym odcinku jest ok, poczułam się dziwnie i musiałam się przestawiać na stepienie umysłowe... :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-04-20, 21:41
Kilka będzie, różnych.
"Skrzypek na dachu", ale ten broadway'owski oryginalny, "Upiór w operze", "Wyznania Gejszy", "Zapach kobiety" (I odwieczny Al Pacino!), "Szkoła uczuć", "Lion king" ale tylko pierwszy i to dlatego, że to pierwszy mój kinowy film, wspomnienie dzieciństwa, pierwsza płyta ze ścieżką dźwiękową...
Z komedii to oczywiście "Shrek", "Epoka lodowcowa" i nieśmiertelni polscy "Sami swoi" :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Trzecia w 2006-04-21, 14:48
Cytuj
A ja mówię, że każdy tu wypisuje nie swoje ulubione filmy a gatunek...  Wiadomo, że jak ktoś lubi sensację to najlepsze dla niego filmy będą w tym gatunku...


Jasne Charon... Ja uwielbiam horrory, więc to logiczne że jednym z moich ulubionych fimów jest "Garfield" ;p


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2006-04-23, 18:40
Albo i nie... :P DW żaden horror... :P No co tam jest horrowatego? (......)

horror.. do czegos musialam zaliczyc ten film :) to jak na zasadzie nieśmiesznej komedii, a przeciez sa takie..



PS
Nefra Zaklinacz koni to juz jednak widzialas ;) bo to faktycznie dziecko po przejsciach no i redford tam tez byl. a zielona mila dzieje sie w amerykanskim więzieniu, eminema tam ani sladu ale za to gra tom hanks  ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-04-25, 20:42
No tak. pisałam i zapomnialam o tym naj, naj, najlepszym filmie .
Microcosmos. Zdecydowanie. :mrgreen:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-25, 22:43
Micro fajny, obejrzałabym znowu... Macro - porażka... :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-04-25, 23:10
Mam Micro na płcie i często oglądam. Szczególnie sceny z gąsieniczkami.
(dzisiaj na wykłądzie profesor nam pokazał takie nagrania motyli w locie, że aż mnie wbiło w fotel... genialny film)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-26, 08:27
1. Król Artur
2. titanic (blackie się rozczula, mam sentyment do tego filmu)
3. Harry Potter i Czara Ognia
4. Władca pierścieni ALL
5. Cinderella Story
6. Zakręcony piątek.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-04-26, 10:19
kasia, wrzuc na jaki serwerek i wypożycz :P
nie widziałam go kupe lat :(


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2006-04-26, 18:14
na serwerek? Film?
Kaś nie umieć...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Palwa w 2006-04-30, 15:54
Z filmami to tak jest, przynajmniej u mnie że moge miec na jakis film faze, np. na "K-pax" i poprostu mogłam ten fillm ogladac po setki razy, ale dwa filmy, które poprostu ubóstwiam to "Grease" i "Pulp fiction". To takie moje skromne zdanie ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: gena w 2006-05-02, 18:34
Szósty Zmysł, Pokój Darwina, Forest Gump, Marzyciel, Pianista :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2006-05-07, 11:54
Ja mam 2 :P Hooligans i wyznania gejszy


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Kruszon w 2006-05-28, 21:48
"Final Fantasy VII Advent Children"- fabuła cienka jak barszcz, film nastawiony głównie na akcję, ale za to jaką. Pięknie wykonany a jakie oczka mają ^^
"K-Pax"- wciągający film, uważam, że jest niedopowiedziany (bo jest :P) i za to go uwielbiam.
"Czas Apokalipsy"- sentyment ;]
"Helikopter w ogniu"- lubię takie filmyi oczywiście "Shreki" :P za całokształt ^^


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-06, 15:34
KRÓLIK ARTUR!! Wymiata normalnie, Królestwo niebieskie, Władca Pierścieni 1 - 3 i co tam sie da jeszcze :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-06, 15:48
Muszę sobie ściągnąć "Królika A." i "Alekzanra"... :> "Trója" była niedawno w TV... :lol: Oj, śmieszny film.
Hm, w sumie "Króliestwo niebieskie" też bym znowu oblukała, zwłaszcza, że początku nie widziałam, i nie widziałam po co mniecha rąbnął... :P Chyba królestwo niebieskie najlepsze z tego wszystkiego... tak na 3...
Byłam ostatni na "Kupcu weneckim" i nawet polecam... :D Pozytywne wrażenie, Szekspir uczy tolerancji... ;) Tylko wkurzająca psiapsióła, która robi to samo co jej Pani... i zbyt dobra charakteryzacja żonki i psiapsióły... ;) Można obejrzeć, do przemyślenia i człowiek się nie zanudzi... :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2006-08-08, 22:44
"Efekt motyla", "Hooligans"... ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-09, 09:14
Blackie postarzała o parę miesięcy i zmienia listę ^^

1. Władca Pierścieni I-III
2. Szkoła uczuć
3. Dirty Dancing 2 :)
4. Kłolik Altul :)
5. Dziewczyny w Nowym Jorku (aleto z racji tego że tam moje SP występuje :D )


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: mleksik90 w 2006-08-12, 00:32
A kto oglądał:
1.EuroTrip
2.Harold and Kumar Go to White Castle


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-13, 13:39
Troche tego mam (kolejność przypadkowa):
  • Harry Potter-wszystkie części
  • Titanic-kocham ten film
  • Człowiek bez twarzy- boski film
  • Wichrowe wzgórza
  • American Pie
  • Piąty Element
  • Piknik pod wiszącą skałą
  • Czas motyli
  • Wichry namiętności-z Bradem Pitem


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-14, 10:38
mało oglądam, ale coś tam ulubionego mam :)
Pokój Marvina , Forrest Gump :)
no i bardzo lubię "Koniec niewinności" -zawsze gdy leci w TV to oglądam(z wieloma filmami tak mam) a kwestie znam prawie na pamięć .


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Adam w 2006-09-22, 12:24
Nie moge podac jednego  ;p .
No to tak " Szeregowiec Ryan " , " O jeden most za daleko " i " Wejscie Smoka ".
Zarabiste filmy  :wink:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-23, 09:14
Dochodzi "Zakochana złośnica" z boskim Heath Ledgerem na czele ^^


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2006-10-28, 18:06
moja lista nowa, kilka dodanych i z dwa lub trzy odjęte
"Zaklinacz Koni", "Władca Pierścieni: wszytkie cześci" "Dziewczyny w Nowym Jorku" "Szybcy i Wściekli: wszystkie części" "Miasto Gniewu", "Człowiek w ogniu", "Epoka Lodowcowa", "Opowieści z Narnii, Lew, czarownica i stara szafa", "Daleko od domu2:Zagubieni w San Francissco", "Niezwykła podróż", "Król Lew", "Król Lew 2 ","Nigdy w życiu", "Taxi: 2 i 3"
i jakis film tylko nie pamietam tytułu :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-10-28, 18:10
Pierścieniiiii... :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2006-10-28, 18:16
sorki, mała litrówka, przypadkiem :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-10-28, 18:24
władca górą...obejrzałam wczoraj całą drugą część ^^ co się często nie zadarza ^^


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2006-10-28, 18:25
ja tez ogladałam a juz pamietam ten tytuł dodaje " Zakręcony Piątek"


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-29, 06:56
U mnie dochodzi Stowarzyszenie Wędrujących dżinsów - geniusz, poza tym, że Kostos był średni z wyglądu, Carmen za gruba, Tibby podobna do mnie xD a Lena świętoszka i miała wielkie czółko xD Ale Eric boskejszyyyn xD


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2006-11-04, 15:12
dodaje do listy : "Władcę Pierścieni"
wszystkie trzy części :)
I w sumie to naprawdę jestem zdziwiona tym że nie mam uwag krytycznych do filmu, a zachwycił mnie.
Jestem fanem tej ksiażki - czytałam ja wiele razy i nie jest to normalnym zjawiskiem u mnie bym była zadowolona z filmu znając ksiażkę. A co dopiero będąc fanką tej książki!!! :D

Ania ściagnęłam wszystkie trzy częsci więc ogladniesz sobie u mnie trzecią jak będziesz chciała ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-11-04, 15:49
Ja jestem trochę ograniczona, bo mogę oglądać komedie z wątkami romantycznymi bez ustanku ;p
Albo jakiekolwiek romantyczne filmy ;)
Dwa filmy, które mogłabym oglądać i oglądać... to "Szkoła Uczuć" ("A walk to remember") i "Wygrane Marzenia" ('Coyote Ugly'). Zwłaszcza ten drugi... :kocham:
Od czasu do czasu lubię oglądac filmy jak Troja, Aleksander Wielki, Władca Pierścieni Trylogia. Ostatnio bardzo mi się podobał Constantine, Mr & Mrs Smith, Forrest Gump i Zielona Mila. Wogóle lubię filmy z Tomem Hanksem ;)
Cenię sobie również 'głupotki' w stylu Shrek, Madagaskar, Epoka Lodowcowa itd. :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Wilczyca_77 w 2006-11-04, 16:54
Piraci z Karaibów, Władca Pierścieni ;) ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: hes w 2006-11-04, 18:18
Polskie filmy naj. :P

Vinci, Dzień Świra, Killerzy i te starsze. :D
Amerykańskie szczerze mówiąc mi się przejadły, no ale jest kilka wyjątków. ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-11-04, 19:06
No Dzień Świra, Kilerzy świetni, zapomniałam kompletnie :) No i najgłupszy, ale najfajniejszy (:D), czyli Poranek Kojota :)

Oprócz nich dołącze Nigdy w życiu oraz Tylko mnie kochaj :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-11-04, 19:11
Nigdy w życiu tez uwielbiam. Jabłczyńska tam wymiata dosłownie ;)
Ale szkoła uczuć i tak na zawsze :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: hes w 2006-11-04, 20:23
Oj, nie, nie, polskie filmy romantyczne, albo horrory zupełnie odpadają... :lol: No, może Nigdy w życiu ok, ale "tylko mnie kochaj" czy inne takie, to ... yhh... :P

Ale Vinci- mogę to oglądać non-stop, nie wiem czemu... :lol:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-11-04, 22:10
Obecnie: Szkola uczuc, Tylko mnie kochaj, Zielona Mila, Step up, Silent Hill, Shrek i pare innych, ale mi z glowy wylecialo ;) :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-11-06, 16:38
Isstnieje coś takiego jak polski horror? :P To podaj mi przykłady, bom niedoinformowana :D
No i Constantine! Boski Keanu tam był, ale w innych filmach już boski nei jest :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-11-06, 17:33
Polski horror: "Wilczyca" :) Co dostanę? :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-11-12, 01:48
Po tyyylu obejrzanych filmach w końcu, mimo wszystko mogę stwierdzić: Green Street Hooligans. ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: zip w 2006-12-01, 22:14
Po tyyylu obejrzanych filmach w końcu, mimo wszystko mogę stwierdzić: Green Street Hooligans. ;)

yes yes yes!! :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: *RivenA* w 2006-12-02, 08:07
Green Street Hooligans ^^ uwielbiam , kochaaam i w ogole ;p
HP i WA tez nie zle xP


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Mój koffany dog w 2006-12-02, 19:15
Heem.. może.. Silent Hill - niezły był nawet, ale za duzo krwi :P
Kod da Vinci świetne xD
Fast and furious wszystkie części,
Piękna i szalona *_*

EDIT

Holiday  :kocham:



Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: gena w 2006-12-17, 10:47
za dużo , ale sie postaRam wymienić :
"Piraci z Karaibów"
"Auta"
"osada"
"sok z żuka"
"forrest gump"
"wykolejony"
"chicago"
"jeździec bez głowy"
"vinci"
"charlie i fabryka czekolady"
"dzień świra"
"koszmar z ulicy wiązów"
"panna nikt"

duuuzio zapomniaŁam .


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: gena w 2006-12-17, 10:48
a i ogólnie wszystko z Johnnym Deppem , nawet shity największe .


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2006-12-17, 20:00
"panna nikt"
Łojesusmaria. Toż to koszmarne jest :| W ogole nie wiadomo o co chodzi, te 3 dziewczyny sie zachowują jakby odmienną orientacje miały, w ogóle sie dogadać nie mogą, gra w rozkazy jest zupełnie beznadziejna... ani trochę mi sie nie podobało.
Gusta i guściki ;)

Moje ulubione filmy:
- Oczywiście mój ukochany Kiler :* 
- Miss Agent. No uwielbiam po prostu ;]
- Miś. "Łubudubu, łubudubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam!! To śpiewałem ja, Jarząbek Wacław". Umieram jak to słyszę ;)
- Shrek to jasne i oczywiste  Umiałam go swego czasu wyrecytować od początku do końca, jak mordowałam kasetę w kółko.
- Seksmisja. Boskość [niedawo oglądałam ;)]
- Władca Pierścieni, cała trylogia
- Pretty Woman
- Dziennik Bridget Jones. Genialnie to sfilmowali. Szczególnie w oryginale boskie :D
- Nigdy w życiu. Też cudne. Chyba nawet lepsze niż ksiązka.
- Wyścig szczurów



Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2007-01-02, 22:13
dodaje :)
Przygoda Na Antarktydzie
Epoka Lodowcowa 2
High School Musical
Auta


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-03, 10:26
'Mój przyjaciel Flicca' (nie wiem dokladnie jak to imie sie pisze)o koniach
'Epoka lodowcowa 2'
'Shrek 2'
'Auta' ( Heniu :kocham: :lol: )


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Wilczyca_77 w 2007-01-03, 20:12
Dodaje jeszcze Eragona


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-03, 20:41
za 2 tyg. jak dobrze pojdzie pojade do kina na Eragona


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Myszoskoczka w 2007-01-03, 21:16
"Forrest Gump" b.fajny (ksiązka też... orangut  :lol:)
Własca Pierścieni i Harry Potter, wiadomo  :P
Jurrasic Park (wszystkie częsci ;])
I... hmm... nie pamietam tytulu filmu... może ktoś wie, film był o chłopcu-robocie, który został podarowany rodzinie która miała chore dziecko. Potem było zę ten robot uważał za swoją mamę tę kobiete ktora go przygarnęła i szukał dobrej wrózki która by go zamieniłą w prawdziwego chłopca. Nie jestem pewna ale tytuł to chyba "Sztuczna inteligencja"  :mysli: B. fajny film ;-)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Mój koffany dog w 2007-01-06, 13:34
dodaje:
- 12 małp  :D
- Dirty Dancing


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-06, 16:44
Dirty Dancing is coooool
mam na kompie, na dvd i jeszcze w nowy rok w TV ogladalam :P


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2007-01-06, 17:00
Dirty Dancing  Mrrr... ^^
Forrest Gump
Nigdy w życiu - moge ogladac raz za razem :D
12 małp - ostatnio było w tv w ogole lubie filmy z tym aktorem :kocham:
jeździec bez głowy
Milczenie owiec
Czerwony Smok
hannibal
Wywiad z wampirem
Tabu
Lalki
Heero
Cowboy bebop
Dziewczyna z perłą
The Doors
40-letni prawiczek :D
Kontrolerzy
21 gram
film pod strasznym tytułem :lol:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: KoChAm KonICzki!!! w 2007-01-06, 17:01
Zebra z klasą


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: hes w 2007-01-08, 13:59
No cóż, żeby było już zwarte wszystko... :P
Przede wszystkim polskie filmy jak pisałam.
Vinci, Poranek Kojota, Dzień świra, Killerzy, Job.
Z zagranicznych to Hooligans, Kod da Vinci, Oszukać przeznaczenie, Forrest Gump. 


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: charon w 2007-01-16, 10:24
Muszę się podzielić, że cieszę się, że Kino Świat wyda na DVD "My Own Private Idaho" (który jest z 1991 roku)... :)
Informacja nie od czapy, bo bardzo lubię ten film Van Sant'a... ;)

(Kurczę, muszę się załapać na pół etatu na jakieś filmowe forum, bo nie ma się z kim dzielić... :cry: Trzeba wyruszyć na drugi koniec świata poszukać ludzi z podobnymi gustami... :P )


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-01-16, 12:22
A ja wam powiem, że dopeiro za 3 razem tak naprawdę bardzo mi się spodobał Leon Zawodowiec... II dlatego należy do grona moich ulubionych :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Al-Zahara;) w 2007-01-16, 15:32
'Zielona Mila', 'Imię Róży'.. Z takich luźniejszych to 'Zebra z klasą' i taki tam głupotki :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-01-16, 19:24
Leon Zawodowiec był boooskiii :kocham: Śliczny film. No i mój kochany Gary Oldman i mój kochany Jean Reno. Czego chcieć więcej ;]
[oczywiście się poryczałam jak on się dał zabić za ta dziewczynę, ale ciii, nikt nic nie wie.]


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-01-16, 19:53
Arrow, a wiesz, że ja też? Chociaż łzy mi poleciały jak ona zaczęła sadzic tą roślinkę, a w tle leciał Sting... A jak się w klasie pryzznałam, ze się popłakałam, to dziewczyny mi nie dowierzały. Zero wrażliwości -.-'


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-01-16, 19:57
Ja nie rozmawiałam z ludźmi o tym filmie, bo nie oglądali... A to też było takie... śliczne 'Będzie nam tu dobrze Leonie.." i ten Sting...
A już sie bałam że to ja jakaś nadwrażliwa jestem ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-01-16, 20:04
Właśnie my jesteśmy normalne :P Bo niektórzy w tym filmie widzą tylko płatnego mordercę, dziewczynkę, którą uratował i psychopatę xP Za grosz wrażliwości...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-03-15, 00:49
No więc...ja jestem przede wszystkim miłośnikiem klasycznej animacji - szczególnie Disneyowskiej-wszystkie pełnometrarzowe filmy animowane tej wytwórni.Jeżeli chodzi o animację komputerową-"toy story" i "toy story 2","potwory i spółka" - to Disney - "Shrek","Madagascar" i "skok przez płot" - Dreamworks.Z filmów fabularnych,to przede wszystkim wielkie widowiska: - "Tańczący z wilkami","Braveheart","Gladiator","Królestwo Niebieskie"." Król Artur" - oprócz tego,wszystkie filmy Stevena Spielberga,oraz takie rzeczy,jak,np. "Forest Gump". Także kino egzotyczne - "Przyczajony tygrys,ukryty smok","Hero'. Jeszcze wiele by się znalazło,ale nie chce mi się teraz myśleć...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2007-03-15, 02:47
Leon Zawodowiec był boooskiii :kocham: Śliczny film. No i mój kochany Gary Oldman i mój kochany Jean Reno. Czego chcieć więcej ;]
[oczywiście się poryczałam jak on się dał zabić za ta dziewczynę, ale ciii, nikt nic nie wie.]

 w zasadzie to ja powinnam napisać tego posta :lol:
Wymieniłas trzech panów, którzy są moimi idolami (Sting w następnym poście) i film który bardzo lubią ale którego unikam z powodu tego właśnie ze ryczę na końcu :(


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-03-15, 10:39
Tak - "Leon" to bardzo dobry film. A na końcu jeden z lepszych utworów Stinga z lat 90-tych.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2007-03-17, 11:35
dobrym filmem jeszcze był "swiat według Garpa" wprawdzie to zupełnie inna kategoria ale świetnie zagrany, dokładny w stosunku do ksiązki i skłaniający do refleksji bo taki bardzo 'ludzki"


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2007-03-17, 11:43
Requiem for a Dream ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-03-18, 07:40
Requiem for a Dream ;)

PROSIĘ!! Chciałam być pierwsza! Bóóóó ;(
A tak zupełnie szczerze, to też się zamierzałam na wczoraj na Requiem, ale dopiero mi przywiozą za tydzień. Tymczasem zamiast tego obejrzałam sobie Aleksandra, i wbrew temu, co sądzi wieeele osób mnie się podobało. Może uplasuje się na jakimś 7, 8 miejscu w moim osobistym rankingu ;)

EDIT: Requiem for a dream. Bezdyskusyjnie.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Akane w 2007-04-06, 14:41
Pamiętam taki film, którego nigdy nie zapomnę, on się chyba nazywał...no nie mogę sobie przypomnieć.... coś jak Długa droga do domu- chyba coś w tym stylu. Widziałam go tak dawno temu.. o takim facecie co zginął w wypadku i miał drugie życie i był psem. I pamiętał swoje poprzednie życie i chciał wrócić do swojej rodziny. Zawsze kochałam ten film. Była jeszcze taka bajka, której też nigdy nie zapomnę. Nazywała się "Balto", to było o takim wilku-psie który brał udział w jakiś zawodach psich zaprzęgów, a potem wybuchła epidemia i wszystkie dzieci były śmiertelnie chore i trzeba było jechać po specjalne lekarstwo.

Widziałam też film-anime o ataku bombowym na Hiroshimę i Nagasaki. Nazywał się "Grobowiec świetlików"  (Hotaru-no Haka). Świetne, ale przeraźliwie smutne, jak można było się spodziewać. Drugi raz chyba bym tego nie obejrzała, niektóre sceny były naprawdę okrutne. Mimo to bardzo polecam. Jeszcze kocham produkcję Hayo Miyazaki'ego.  Szczególnie Mononoke Hime i Spirited Away.

Uwielbiam też Mikro- i Makrokosmos, Marsz pingwinów(ale oryginalną, francuską wersję, amerykańska jest zepsuta bo powycinali piosenki i w ogóle), i wszystkie filmy dokumentalne o zwierzętach i astronomii. Ale Genesis nie był taki fajny, trochę nudny...

Ze znanych filmów to lubię bardzo Władcę Pierścieni, Matrix(pierwszą część), Spider-mana, takie tam.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: siemaszka w 2007-04-14, 18:15
do swojej listy dodam jeszcze takie filmy jak:
"Angielski pacjent"
"Leon zawodowiec"
"Wierny ogrodnik"
"Lista Schindlera"
"Terminal"
"Król Lew" (mój pierwszy film w kinie)
"Prestiż" (podoba mi się to całe zagmatwanie)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2007-04-15, 11:59
Chyba Garfield 2... duzo filmow w moim zyciu obejrzalam, nigdy sie nie zastanawialam :) ale Bambi II tez jest swietnym filmem :P

EDIT: uwielbiam tez ogladac Eragona, podoba mi sie animacja smokow, taka realistyczna, ale glos Saphiry mnie dobija na maksa


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2007-04-15, 14:13
Widziałam też film-anime o ataku bombowym na Hiroshimę i Nagasaki. Nazywał się "Grobowiec świetlików"  (Hotaru-no Haka). Świetne, ale przeraźliwie smutne, jak można było się spodziewać. Drugi raz chyba bym tego nie obejrzała, niektóre sceny były naprawdę okrutne. Mimo to bardzo polecam.
O tak, świetny film(anime). Oglądałam jakm miałam 8 lat, wywarł na mnie ogromne wrażenie.

Oprócz Requiem for a Dream, niesamowicie podobał mi się Chapter 27 x]
Pamiętam taki film, którego nigdy nie zapomnę, on się chyba nazywał...no nie mogę sobie przypomnieć.... coś jak Długa droga do domu- chyba coś w tym stylu. Widziałam go tak dawno temu.. o takim facecie co zginął w wypadku i miał drugie życie i był psem. I pamiętał swoje poprzednie życie i chciał wrócić do swojej rodziny. Zawsze kochałam ten film. Była jeszcze taka bajka, której też nigdy nie zapomnę. Nazywała się "Balto", to było o takim wilku-psie który brał udział w jakiś zawodach psich zaprzęgów, a potem wybuchła epidemia i wszystkie dzieci były śmiertelnie chore i trzeba było jechać po specjalne lekarstwo.
O ile myślimy o tym samym filmie, to tytuł był napewno inny;p nawet mam gdzieś ten film:D Zaj.ebisty:D
A Balto też mi się podobało:D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2007-04-15, 14:20
Ano Balto tez bombowy :) Mam go na kasecie


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: koral w 2007-04-15, 15:39
uwielbiam meet joe black  :wink:
sporo tych filmów oglądałam...jestem kinomaniakiem :)

Cytuj
Widziałam też film-anime o ataku bombowym na Hiroshimę i Nagasaki. Nazywał się "Grobowiec świetlików"  (Hotaru-no Haka). Świetne, ale przeraźliwie smutne, jak można było się spodziewać. Drugi raz chyba bym tego nie obejrzała, niektóre sceny były naprawdę okrutne. Mimo to bardzo polecam.

Chyba to kiedyś widziałam...


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2007-04-15, 17:46
znów dodaję
"Czego Pragną Dziewczyny"
"Pamiętnik Księżniczki II"
"Szkoła Uczuć"
"Armagedon" - jak oglądnęłam go kilka razy to dopiero teraz o nim pamiętam hehe


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Pagieł w 2007-05-04, 14:39
Najlepszy film- no niew wiem, duzo ich było; "Dzień niepodległości" , "Piraci z Karaibów" obie części.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2007-05-04, 19:15
Właśnie, z kreskówek uwielbiałam tego Balto, ale jeszcze bardziej "Wszystkie psy idą do nieba" :) Normalnie slabość mam. Też lubię "Kosmiczny mecz", który w kinie oglądałam jako dzieciara.

Co do komedii to zdecydowanie "RRRrrrr!!!" :D Dobre są też "Mrówki w gaciach" ale pierwsza część lepsza. Albo "Lody na patyku" :D Ale też tylko kilka pierwszych części, bo myślę, że z późniejszych zrobili po prostu "przygłupawe pornole".

Z horrorów zdecydowanie "Shining" ("Lśnienie") i, nie wiedzieć czemu, "Dom woskowych ciał". Moge tu jeszcze wymienić horroro-kryminał "Le pharmacien de grade" ("Aptekarz") - zdecydowanie jeden z moich najulubieńszych. Podobał mi się też "Grudge 2".

Aha i słabość mam też do przygodówek, takich jak "Indiana Jones", "Park jurajski", "Skarb narodów".. Aaah..

No rozpisalam się, jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopisze :)

Edit:
Zapomniałam o "Job" :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-05-05, 01:13
" Piraci z Karaibów " to świetne kino - nowe tchnienie do gatunku.Już 25 maja trzecia częśc cyklu - Na krańcu świata - zapowiada sę b.ciekawie.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Sylwia91 w 2007-05-05, 12:02
"Oszukaś przeznaczenie 3","Szósty zmysł","Zielona mila","Shrek i Shrek 2" :)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2007-05-05, 20:07
dodaję " Step Up - Taniec Zmysłów"


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: lol_ja_:P w 2007-05-05, 20:19
Dziewczyna z sąsiedztwa, Piła 1,2,3, Teksańska masakra piłą mechaniczną - wszystkie części


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Stokrotka w 2007-07-18, 21:22
ja znów dodaje "Koszmar minionego lata"  i "Oszukać przeznaczenie 3" * szkoda że wcześniejszych cześci nie widziałam*


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2007-07-18, 22:42
Shrek 3 o_O


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2007-07-28, 20:31
Jestem dzisiaj w stanie powiedzieć: Requiem dla snu.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 2007-07-30, 11:00
Potwierdzam Malka. Film świetny ;)


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Motoduf w 2007-07-30, 12:01
No to polecam późniejsze Źródło tegoż samego reżysera.
Miażdży.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-05, 14:22
Strasznie mi się podobał "Phantom of the opera", sama treść może i taka sobie, ale ta muzyka... :kocham:


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Oddaj Mi Lizaka w 2007-09-13, 20:03
Gothika.. ;)
Obejrzlabym sobie jeszcze raz..
A..i..
Shuter :D
Tez super :D


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: hes w 2007-09-16, 12:04
Przypomniał mi się wczoraj film "Zielona Mila" (bo leciał w tv :P). Klasyka.


Tytuł: Odp: Nejlepszy film jaki w życiu widziałes/aś
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2007-09-16, 20:54
Gothika.. ;)
Obejrzlabym sobie jeszcze raz..
Oglądałam... Nie do końca bo nie dałam rady obejrzeć tego ohydnego filmu. Po prostu nie mogłam sobie wyobrazić że ktoś mógł zrobić tak obleśny film.