Forum Zwierzaki

Multimedia => Fanfiction => Wątek zaczęty przez: *Natte1222 w 2005-12-25, 14:42



Tytuł: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2005-12-25, 14:42
Zacisnęła dłoń...Pot wystąpił na jej czole,rozszerzyły się oczy...Krzyknęła...Coś ją ciągneło,lecz nie potrafiła uciec ...Ziemia się rozstąpiła,ciągnęła ją do siebie ...
-Nie poddawaj się... - myśli owe zawładnęły jej głową.
Trzymała się twardo ziemi,uniosła ramiona,zamknęła oczy...
Wtem...Krzyk bólu,krzyk rozpaczy ...Czarna otchłań pochłonęła wszystko...


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-12-25, 14:50
Ludzie są Świeta piszcie o czymś weselszym :idea:


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2005-12-25, 15:45
a może ona nie chce pisać o świętach, co?


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2005-12-25, 16:05
Za krótkie, żeby cokolwiek o tym powiedzieć.


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-12-25, 16:12
a może ona nie chce pisać o ¶więtach, co?

Ty jesteś ślepy napisałem:

Ludzie s± ¦wieta piszcie o czym¶ weselszym :idea:


Nie napisałem:
,,piszcie o świętach" (czy coś podobnego)
Napisałem co o tym myśle :pomysl:


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2005-12-25, 22:07
no to w takim razie może ona nie chce pisać o czymś weselszym? :P myśl ESIO


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2005-12-25, 22:39
To jak ?Oceniacie czy nie ?:P.Jak coś to mogę dopisać ale teraz to nie,za poźno./Może na razie oceniajcie w tej wersji ...


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2005-12-25, 22:56
początek nie jest zły, ale zobaczymy co będzie dalej , bo ja za bardzo nie umie oceniać historyjek po takiej długości :P


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: shogomad w 2005-12-25, 23:00
Fajne podoba mi sie :mrgreen: pisz dalej o podobnym rytmie:D


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2005-12-26, 21:45
Dobra, będę szczera. Tylko mi potem ewentualnie nie mówcie, że jestem wredna. Prosisz, żeby ocenić. Po pierwsze, żeby ocenić tekst, to musi go być choć trochę więcej. Na przykład strona w Wordzie? Wiele osób pisze posty dłuższe niż ten fragment opowiadania, który zaprezentowałaś.
Jeśli chodzi o ten kawałek, to stanowczo zbyt dużo wielokropków. W wielu miejscach nie jest konieczny. W dialogach po myślniku robi się spację.
Cytuj
myśli owe zawładnęły jej głową.
Tu napisałabym "owe myśli", a nie "myśli owe". Lepiej mi tak brzmi.
Na razie zupełnie nie wiadomo, o co chodzi, ale to akurat mogło być zamierzone :P . Rozumiem, bo sama też tak czasem piszę ;) . Chaotycznie troszeczkę, jeśli można to tak ująć.


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-12-27, 16:53
-


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-01-09, 18:26
goldenka - 100000000000 razy widywałam "pot wystąpił na jej czole"."Pot wstąpił na jej czole"zupełnie nie pasuje ...



Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2006-01-10, 19:11
goldenka - 100000000000 razy widywałam "pot wystąpił na jej czole"."Pot wstąpił na jej czole"zupełnie nie pasuje ...
Ale zauważ, że Goldenka nie napisała "pot wstąpił na jej czole". To rzeczywiście brzmi dziwnie. Ona napisała "pot wstąpił na jej czoło", co na pewno jest lepsze niż "pot wystąpił na jej czole". Można by napisać i "kropelki potu zrosiły jej delikatne alabastrowe czoło" - tylko po co? :lol:


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-01-12, 15:49
CD(początek trochę zmieniony).
Zacisnęła dłoń...Pot wystąpił na jej czole,rozszerzyły się oczy...Krzyknęła...Coś ją ciągneło,lecz nie potrafiła uciec ...Ziemia się rozstąpiła,ciągnęła ją do siebie ...
-Nie poddawaj się... - myśli owe zawładnęły jej głową.
Trzymała się twardo ziemi,uniosła ramiona,zamknęła oczy...

Czarny Pan Ciemności wystąpił do przodu. Jego szata,czarna jak noc, powiewała niczym skrzydła nietoperza. Uniósł jeden z długich,chudych palców. Silna wichura niszczyła wszystko.. Ona się bała.Czuła jego oddech, jego grozę.Zbliżał się. Ziemia zdawała się płakać. Przepaść rozszerzała się coraz bardziej.Puste oczy Czarnego Pana zwróciły się w jej stronę. Zdawały się zabijać samym ich spojrzeniem. Jej robiło się coraz zimniej.Trzęsła się. Czuła się coraz słabiej.Pan Ciemności znów uniósł palec.Ona zapadła się w ciemność...Spadła w przepaść.


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2006-01-12, 20:33
W porządku. Tylko dlaczego uparcie odmawiasz poprawienia błędów, które wytknęło Ci kilka osób?


Tytuł: Odp: "Otchłań"
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-01-12, 20:40
Ja nie odmawiam,tylko jedna osoba napisze,a za nią wszyscy.Ale ja jestem przewrażliwiona w różnych sprawach więc ...;-).