Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Opowiadanie Fantasy - Elfka  (Przeczytany 1363 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Orange

  • Gość
Opowiadanie Fantasy - Elfka
« : 2005-11-12, 21:21 »
jak w tytule, tego opowiadania nigdzie nie zapisuj pisze od ręki żebyście wiedzieli :lol:

Część 1

Mała elfka siedziała na kamieniu obok chatki w lesie. Patrzyła na dym dochodzący z wioski.
Nie zastanwiając się chwili zerwała się z kamienia i pobiegła do mamy.
-Mamo, mamo! Dziś jest jarmark mogę na niego iść?-zaptała mała mrugając swoimi zielonymi oczami.
-No nie wiem Sel, masz dopiero 8 lat! Sama na pewno nie pójdziesz-stwierdziła jej mama
-A z tobą?-zapytała z nadzieją mała
-Hmmm...No dobrze-twarz mamy rozjaśnił uśmiech
Selen pobiegła do swojego pokoiku. Złapała uszytego przez jej mamę jednorożca. Niebieściutki wierzchowiec był jej ulubioną przytulanką. A przytulanek miała 5 . Więcej nie chciała.
-Mamo możemy już iść!-wybiegła z pokoju
-Nałóż płaszcz-upomniała Sel mama
Po 10 min. drogi przez las, dotarł do miasta. Dziś był wiosenny jarmark. Wszystkie elfy wyszły na ulice się bawić. Wzdłuż ulicy było mnóstwo mały stojisk z różnymi upominkami i pamiątkami. Sel gdy szła obok mamy, ujrzała na jednym z nich ładne bursztynowe serduszko, łańcuszek.
-Mamo! Popatrz jaki ładny wisiorek!-wskazała Selen
-Chcesz takie?-zapytała mama kierując się do straganu
-Tak, tak!-zaczeła skakać
-Poproszę takie 2 bursztynowe serduszka, wisiorki-rzekła jej mama do sprzedawcy
Pomogła Sel nałożyć wisiorek. Sama założyła taki sam.
Potem zrobiły zakupy. Sel kupiła sobie jeszcze ładny kilkukolorowy kocyk.
Elfki wracały z zakupami do domu. Mała skakała całą drogę do domu.
Gdy wróciła zrzuciła z siebie płaszczyk i pobiegła do sypialni. Tam był jej tata robiący swojej córeczce półkę na zabawki.
-Tatusiu!-krzykneła Sel rzucając mu się na szyje
-I jak było na jarmarku?-zapytał
Selen opowiedziała mu wszystko. Gdy jej tata skończył przymocowywać półeczkę Sel postanowiła poukładać na niej swoje wszystkie zabawki. Nagle spostrzegła że jej ulubionego pluszaka jednorożca o iminiu Ind nie ma. Przerażona zaczeła szukać go.
-Mamo! Ind zniknął-krzyczała z płaczem Sel
Razem z tatą i mamą poszła go szukać w lesie. Pamiętała że w mieście go miała. Nagle zobaczyła wysoką, ciemną postać z jej ukochanym pluszakiem w ręku.
-Tego szukasz?-zapytał potsząsając nim
-Czy mógłby pan oddać mi tego pluszaka?-zapytał ojciec dziewczynki
-Tak mógłbym ale coś za coć...-rzekł z uśmiechem
-Tak?Za co?-zpytał ze zniecierpliwieniem elf
-Za jej magiczny wisiorek-rozkazał
Mała zdjeła serduszko i dała go tacie a ten dał go jemu. Rzucił pluszaka do małej Sel. Ona go uścisneła. Wszystcy szybko udali się do domu. Zaczeli rozmwiać o tym co przed chwilą się stało.
***
-Tak panie, mam zmieniacz czasu-z ukłonem oświadczył demon
-Dobrze się spisałeś Ryo-powiedział ochrypły głos-teraz napewno tą szczęśliwą dolinę elfów zniszczę!Hahaha-zaśmiał się ochryple
***
CDN

Proszę komentować :D Wiem to opowiadanie jest dziwne ale naszła mnie jakaś wena i je spisałam :P
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedź #1 : 2005-11-12, 21:31 »
Ohh... Początek szedł troszkę szybko, ale końcówka mnie zaintrygowała... Orange, jesli masz 11 lat naprawdę, to bądźz siebie dumna. piszesz świetnie!! :)
Zapisane
Why so serious?

ESIO

  • Gość
Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedź #2 : 2005-11-13, 00:31 »
Ciekawe :ok:
Jeśli sama napisałaś GRATULUJE  :!!!: :!!!: :!!!: :brawo: :brawo: :brawo:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedz #2 : 2005-11-13, 00:31 »

Orange

  • Gość
Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedź #3 : 2005-11-13, 11:14 »
Sama, sama. Jakoś lubię pisać opowiadania. Kolejną część napiszę dziś wieczorem albo jutro popołudniu :D Dziękuje za gratulacje :D
_____________________________________________________________________ ______

Część 2

-Ryo! Do mnie!-krzyknął On (z racji braku pomysłów nazywa się ON :P )
-Tak panie?-odpowiedział Ryo
-Ta mała wchłoneła moc zmieniacza-ryknął rozwścieczony- musisz ją porwać!-rozkazał On
***
Selen siedziała przerażona na swoim łóżku, na stoliczku stała dogasająca świeca. Rodzice obok dyskutowali o zdarzeniu które miało miejsce niedawno.
-Musimy się stąd wynieść-powiedział ojciec Sel
-Jutro rano, czego ten demon mógł chcieć od naszej córeczki?-zapytała ze łzami w oczach Lilian
-Niewiem Lil, teraz musimy ją chronić-powiedział i wstał od stołu.
Lilian wzieła nową świecą i poszła do Selen. Podeszła do łóżka i usiadła na skraju. Sel rzuciła się w objęcia mamy.
-Selenko, jutro się z tąd wyprowadzimy, spakuj swoje rzeczy.Dobrze?-próbowała przywołać uśmiech
-Dobrze mamusiu-pokiwała główką
Przytuliła do siebie Inda i zasneła. Jej mama siedziała przy niej całą noc. Rano obudził małą promień słońca który wdarł się do jej sypialni. Wyskoczyła z łóżka, ubrała się szybko. Wzieła torbę i spakowała w nią wszystkie ubrania i zabawki. Zajrzała pod łóżko, wyjeła spod niego szmaciaoną lalkę z ładnymi długimi włosami z włóczki i skórzny woreczek z kolorowymi kulkami do gry. Wszystko upchneła do torby. Inda też tam schowała żeby się jej znów nie zgubił. Była ciekawa czym będą jechali. Wyszła z pokoju do kuchni. Położyła torbę obok drzwi a sama usiadła do stołu żeby zjeść śniadanie. Jej mama robiła zapasy na podróż.
-Mamo? A czym będziemy podróżować?-zpytała grzebiąc łyżką w śniadaniu
-A zobacz na dwór -uśmiechneła się mama
Sel zjadła śniadanie i wybiegła na podwórze. Stał tam ogromny smok. Małej dech w piersi zaparło. Sel zawsze marzyła o własnym smoku.
-Podoba Ci się?-zapytał tata
-Tak! Jest śliczny! On jest nasz?-zapytała z powagą
-Tak jest nasz, stwierdziłem że będzie bezpieczniej podróżować w powietrzu niż na lądzie-uśmiechnął się Ter(ojciec Sel)-o popatrzy, na grzniecie ma mały domek gdzie będą nasze rzeczy i ty żebyś nie spadła-wzkazał na małą budkę na grzbiecie smoka.
Sel pobiegła po swoje rzeczy. Mama wynosiła właśnie pakunki przed dom a tata ładował je na smoka.
Sel z torby wyciągneła 3 pluszowe smoki. Z nich wybrała 1 czerwonego najbardziej podobnego do tego dużego smoka. Pogrzebała jeszcze w torbie. Nie było tam książki o gatunkach smoków.
-Mamo! Czy wiesz gdzie jest moja ksią...-zaczeła się rozglądać Sel
-Proszę jest tu, zapomniałaś jej wczoraj wziąść z kuchni-przerwała jej mama
Z ulgą Sel zapakowała książkę wraz ze smokami. Tata wsadził ją na smoka. Weszła do "domku". Sel tobiero teraz się cieszyła że nie ma dużo zabawek bo prawdopodobnie nie mogła by ich zabrać. Wylecieli, mieli lecieć do Rivendell, bezpiecznego miasta elfów.
***
W tym samym czasie do ich domu wpadł demon.
-Gdzie oni sie podziali?!-zapytał sam siebie
***

Wena mnie dopadła i jeszcze dziś napisałam  :spoko:  Mam nadzieje że wam się spodoba :P
« Ostatnia zmiana: 2005-11-13, 12:38 autor Orange »
Zapisane

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedź #4 : 2005-11-13, 13:03 »
Hmm... Trochę dużo powtórzeń, ale ujdzie ;) I to Rivendell to chyba jest z Władcy Pierścieni? :|
Zapisane
Why so serious?

Orange

  • Gość
Odp: Opowiadanie Fantasy - Elfka
« Odpowiedź #5 : 2005-11-13, 13:42 »
Tak, specjalnie jest to miasto  :P
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.058 sekund z 24 zapytaniami.