Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....  (Przeczytany 3124 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

yashima00

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2702
Właśnie. Bardzo mnie ciekawi ,co wtedy robicie ?
zapraszam do głosowania :krzywy:
Zapisane
-

Essey

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #1 : 2004-11-15, 11:09 »
Przepraszam albo robię wszystko żebyśmy się pogodziły ;) ale najczęściej staram sie po prostu nie kłócić  ;)
Zapisane

Nanami

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #2 : 2004-11-15, 12:04 »
Żadko sie kłóce, a jak juz, to olewam i jak mnie najdzie ochota to moge sie pogodzic, zalezy to tez od tego czy miałam racje czy nie  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedz #2 : 2004-11-15, 12:04 »

whiper

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #3 : 2004-11-15, 12:16 »
To zależy. Przepraszam jesli rzeczywiscie coś schrzniłam... jesli ta druga osoba ewidentnie zawiodła to ja czekam na przeprosiny. ;) Na pewno nie przepraszam jesli jest cos wbre mnie byleby tylko sie pogodzic ;)
Zapisane

olc!a

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #4 : 2004-11-15, 12:39 »
Nie kłócę się :P Czasami się sprzeczam, ale wtedy 'samo wychodzi' i za jakąś godzinę czy następnego dnia normalnie rozmawiamy :P
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #5 : 2004-11-15, 13:19 »
Rzadko sie kloce tak na powaznie, zazwyczaj jakies sprzeczki lub cos takiego i jak pisze Olc!a samo wychodzi ;)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Marta Reks Kiwi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5153
  • Kiwi i Reksio
    • WWW
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #6 : 2004-11-15, 13:53 »
Bardzo rzadko kłóce się z znajomymi, ale np jak dojdzie do tego z moją przyjaciółką to odrazu albo jedna albo drug stara sie wszystko obrócić w zart i kończy sie to poprostu śmiechem  ;)
Zapisane

Olka1992

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #7 : 2004-11-15, 14:44 »
Ja nie mam praktycznie żadnych dobrych przyjaciół. A co do kłótni to tak jak whiper jeśli to była moja wina- przepraszam, a jeśli wina "koleżanki" to czekam na przeprosiny (i tak się ich nigdy nie doczekuje)
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #8 : 2004-11-15, 15:01 »
Oooo ja już dawno sie nie kłóciłam :) Chyba gdzieś tam w podstwawówce ostatnio. Teraz to za bardzo nie amm powodów ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedz #8 : 2004-11-15, 15:01 »

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #9 : 2004-11-15, 15:57 »
Ja się raczej wogóle nie kłócę a jak już to przepraszam :)
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #10 : 2004-11-15, 16:28 »
blyskawicznie przeparszam :wink:
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #11 : 2004-11-15, 20:17 »
Też się rzadko kłócę tak 'poważnie', co innego wymiana odmiennych zdań, poglądów. ;)
A jeśli już to reaguje zależnie od sytuacji.
Zapisane

Amarae

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #12 : 2004-11-15, 20:20 »
Rzadko sie kłoce ;) A nawet jeśli już Kara ( moja przyjaciółka :P ) sie obrazi, to na drugi dzień jej przechodzi... :lol:
Zapisane

golden

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #13 : 2004-11-15, 21:52 »
ja mam nature nieco bojową :hehe: jesli klotnia wyjdzie perfidnie z mojej winy - przepraszam, jesli to ktos inny cos 'nabroil', to czekam na jego przeprosiny lub probuje zachowywac sie tak, jak gdyby nigdy nic (jesli osoba, z ktora sie skloce, jrest przeze mnie lubiana :P )
Zapisane

Nataila

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #14 : 2004-11-15, 21:59 »
Cytuj
Bardzo rzadko kłóce się z znajomymi, ale np jak dojdzie do tego z moją przyjaciółką to odrazu albo jedna albo drug stara sie wszystko obrócić w zart i kończy sie to poprostu śmiechem  ;)


To samo :wink: . No chyba, że chcę się trochę pokłócić :evil: .
Zapisane

Forum Zwierzaki

Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedz #14 : 2004-11-15, 21:59 »

Klaudynka

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #15 : 2004-11-16, 11:42 »
Rzadko się kłócę ,a jak już ,to sama nie wiem............................. :roll:  :P .
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #16 : 2004-11-18, 15:41 »
Nie kłócę się, to takie dziecinne :P Każdy ma inne zdanie i umiemy to uszanować, dlatego się nie sprzeczamy. A jeśli już, to zaraz obie wyciągamy do siebie ręce, padamy sobie w ramiona i jest happy end :P :)

P.S.
TO MÓJ 2000 POST :P :P Hieh ;)
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #17 : 2004-11-18, 16:08 »
ja jak większość. Jak ja coś schrzanie to przepraszam, a jak nie to czekam. Ja sie z moją kumpelą najczęśćiej zaczynamy kłócić na wiosne :P  nie wiem czemu :lol: a jak sie pokłócim to po kilku dniach nam przechodzi. Gdy sie kłóce z  innymi to najczęściej nic nie robie, na następny dzień przechodzi  :P
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Asiulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 486
  • Jai Guru Deva Om
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #18 : 2004-11-18, 16:51 »
Cytat: Ulcia
ja jak większość. Jak ja coś schrzanie to przepraszam, a jak nie to czekam. Ja sie z moją kumpelą najczęśćiej zaczynamy kłócić na wiosne :P  nie wiem czemu :lol: a jak sie pokłócim to po kilku dniach nam przechodzi. Gdy sie kłóce z  innymi to najczęściej nic nie robie, na następny dzień przechodzi  :P


Nic więcej nie mam do powiedzenia  ;)
Zapisane
Words Are Flowing Out Like Endless Rain Into A Paper Cup
They Slither Wildly As They Slip Away AcrossTheUniverse

kasia

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #19 : 2004-11-18, 19:47 »
Pewnie dziwnie zabrzmi, ale od kilku lat nie zdarzyło mi sie z nikim pokłócić. Podobnie, jak nie potrafię się na kogoś obrazić i np przestać sie do niego odzywać.
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #20 : 2004-11-18, 20:03 »
Rzadko sie kloce

Forum Zwierzaki

Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedz #20 : 2004-11-18, 20:03 »

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #21 : 2004-11-18, 20:18 »
Janie kłócę sie o byle co. Jak już to raz na zawsze. Chociaz zdarzalo sie ze mialam sprzeczki, nieporozumienia.. ale jako kłótnie tego zaliczyc nie można. Staram sie unikać spięć, ale mam swoje zdanie i jak cos mi sie nie podoba to jestem w stanie sie o to spierac ;)
Zapisane

NaNcY

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #22 : 2004-11-23, 17:29 »
oj ja nie zaznacze nic bo nieumiem tak jednoznacznie powiedzieć...
Zapisane

Lalaith

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #23 : 2004-11-23, 19:40 »
Niestety (stety) natychmiast przepraszam.. Po kłótni (nie koniecznie z mojej winy) mam duże poczucie winy ;) I sumienie nie daje mi żyć ;)
Zapisane

Madia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2977
    • WWW
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #24 : 2004-11-29, 10:50 »
Jeśli kogoś bardzo lubię to przepraszam jeśli z mojej winy. Jeslli nie z mojej winy a osobę b.lubię to po pewnym czasie przepraszam. jeśli osoba jest mi tak obojętna to może przeprosze, ale raczej nie przepraszam  :P
Zapisane

pola

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #25 : 2004-11-29, 12:39 »
ee tam :P jak to ktoś dla mnie ważny to próbuję "coś" zrobić. ale do takiego przeproszenia to nie dochodzi (żebym ja z kwiatkami pod balkonem stała cy cuś :P).
hiehie :P
a jak to kolejna osoba która wpadła w moje ręce i ją "pogryzłam" to najczęściej oleeeewam... a co mi tam :mrgreen:
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #26 : 2004-11-30, 16:05 »
Ja szczerze mówiąc nie potrafię sie kłucić :) bo zawsze i tak po jakiejs cghwili czy trochę dłuższym czasie zawsze sie godzimy ;) moze to dlatego że raczej nie sprzeczamy sie o jakies wielkie rzeczy zazwyczaj jakies glupoty albo cos takiego :P a nie zaznaczylam nic bo wlasciwie żadna odpowiedź mi nie pasuje  :D
Zapisane

Kira

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #27 : 2004-11-30, 23:13 »
Czekam kilka dni ,aż ona wyciągnie rękę :lol:  to JA chyba raz zaczelamsie z kims godzić ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedz #27 : 2004-11-30, 23:13 »

Ireth

  • Gość
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #28 : 2004-12-04, 17:13 »
Nic nie zaznaczylam bo chyba to jest sprawa sytulaci w jakiej jestemy...
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Gdy pokłócę się z koleżanką/kolegą ,to ....
« Odpowiedź #29 : 2004-12-06, 20:54 »
ni kucem siem
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.134 sekund z 27 zapytaniami.