Forum Zwierzaki

czytaliscie...?
ja jestm w trakcie,bardzo duzo naczytalam sie o niej opini(negatywnych) zwlaszcza ze strony zagozalych "katolikow" i przez to jeszczee bardziej mi sie podoba :D
ja jestem w trakcie czytania,na razie stronka 34...;)

ooooooo ja czytalam :)  zabralalam tacie na wakacjach i przeczytalam ja w 3 dni.. nawet na plazy sie nie moglam odczepic...  :lol: Mi sie b. podobala ta ksiazka i polecam ja wszystkim!!! chociaz jestem katoliczką (? tak sie mowi?) to naprawde jest super! :wink:  :wink:

Nie czytalam i jakos mnie nie ciagnie. Znam tematyke i lubie takie rzeczy, ale Brown na chama zerznal z "Swiety Graal Swieta krew" i napisal na tej podstawie typowa komerche :P Za duzo szumu, nie czytam takich ksiazek ;) Choc kto wie, byc moze kiedys przeczytam.

Sama nie czytalam i chyba nie mam jak na razie zamiaru, ale wielu znajomych chwalilo te ksiazke

Nie podoba mi się sposób, w jaki traktowana jest w książce historia. Wszystko nagięte. Pozmieniane fakty, a do tego urażanie uczuć religijnych...  :roll:

Wszystko nagięte. Pozmieniane fakty,

A zebys wiedziala, jak jest wszystko ponaginane i pozmieniane w oficjalenj wbijanej nam do glow wersji...

kasia-przeciez to tylko fikcja literacka :)

moich uczuc religijnych nie obraza.
wierze,ale jestem przeciw kosciolowi wiec ksiazzka podoba mi sie bardzo...:)
zreszta wszytskie ksieazki Dana Browna sa  8)
anioly i demony,na przyklad

wiedzma-mnie sie podoba zwlaszcza ta antyreklama co ja niektorzy robia.nazywaniem jej szmira i to ze obraza uczucia religijne wiekszosci hipokrytow zdecydowanie zacheca do przeczytania

Moi rodzice czytali i mam ją w domu ale nie czytalam  :)  Mam pytanko czym się rożni niebieska od czerwonej(oprocz koloru okladki :P )?? Przecież to chyba ta sama część....

Czytałam, całkiem fajna tylko momentami troche mnie rozczarowywała. Typowe "O Boże - powiedziała hrabina - jestem w ciąży ale nie wiem z kim" ;) Ale przeczytać można, tak dla rozrywki, trochę wciąga :)

chyba niczym sie nie roznia. po prostu ta czerwona wyszla pozniej i o ile sie nie myle ma na okladce Mona Lizę. tak?? ale moze mi sie tylklo tak wydaje.

tak,czerwona zawiera kawalek z Mona Lisy a niebieska..hm..ostatnia kolacje bodajze


twu,jaka ostatnia kolacja :oops:
"Ostatnia Wieczerza"
sorry

kolacja :lol: Nie czyatlam i jakos mnie nie ciagnie.

ha! obalilam :)
teraz bym sobie ja po polsku przeczytala moze nachetniej  :D
swietna ksiazka( o ile jest tak jak ja zrozumialam.. :lol: )

polecam, dobra nawet jako tylko ksiazka sensacyjna:)

Przeczytałam i bardzo mi sie podobała mimo,ze zwykle nie czytam tego rodzaju ksiazek ;) Moich odczuc religijnych ta ksiazka nie obraziła, zreszta to tylko ksiazka ;)

no cóż..ja książki nie mogę nigdzie dostać...jest bardzo rozchwytywana...ostatnio słyszałam nawet, że chcą ją zekranizować... :)

Małren -w każdym Epmiku powinna być..

Małren -w każdym Epmiku powinna być..

być może...dawno nie sprawdzałam co tam ciekawego mają...

Ja te ksiazke widze wszedzie, jest to taki hit, ze chyba tylko nienormalny wlasciciel ksiagarni jej nie ma (i przez to nie zarabia).

moja boska katechetka zabroniła nam czytania tej książki...chcemy ją przeczytać z czystej ciekawości...dużo jest książek które z ciekawości chcę przeczytać, ale nie moge bo nikt nigdzie nie chce mi ich dać...echh

w każdej bibliotece można wypożyczyć [jak się odczeka odpowiednio długo ;/] i są te ksiazki w wiekszosci sklepow co do ekranizacji to juz sa trailery . osobiscie do prologu mi sie podobalo prolog wszystko rozwalil ;/  :?

Przeczytalam. Powiem tak, fajnie sie czytalo i wciagajaca, nie powiem, ale bardziej na zasadzie 'za 20 stron nasz uczony zaspol, glowiac sie i trudzac niesamowicie, rozwiaze zagadke, ktora wlasnie rozwiazalam i musze zobaczyc, czy wlasciwie odgadlam' :lol: Z tym Graalem to tak juz po 1/3 ksiazki wiadomo co jest :roll:

Ellen, nie zniechęcaj mnie :P musze przeczytac tę książkę, tylko zastanawiam się jak ona jest napisana-czy jako książka fabularna, czy jak taka bardziej naukowa (?)...

MaŁren- Koscioł ogolnie mowi,zeby nie czytac tej ksiazki,ale przeciez to tylko ksiazka. O ile wiem to nie jest napisana na faktach wiec nie wiem po co całe to zamieszanie, to jest zmyślone. A jak ktos wierzy w Boga to ta ksiazka nie powinna miec na niego wpływu ;)

ta ksiazke mamy zamiar przerabiac na polskim
slyszalam ze ksiazka jest monotonna i ma duzo opisow.. rytualow....
pech w tym iz ksiazka nie jest zbytnio tania a szkolna biblioteka nie ma ani jednego egzemplarza

Jestem w trakcie... Opinię wyrażę później  :lol:

Ellen, nie zniechęcaj mnie :P musze przeczytac tę książkę, tylko zastanawiam się jak ona jest napisana-czy jako książka fabularna, czy jak taka bardziej naukowa (?)...

Nie zniechecam, to ciekawa ksiazka i trzymajaca w napieciu, ale przewidywalna i momentami mocno naciagana. jak dla mnie jest to sensacyjno - przygodowa z elementami kryminalnymi, jesli tak to moge ujac ;)

Przeczytałam. Myślę, że jest strasznie pogmatwana i bardzo zakręcona ta książka. Nawet mi się podoba, ale to dla mnie nie jakiś hit.

MaŁren, chcesz tą książkę na urodziny? :lol:

pytanie :] to tak samo jakbym ja spytała Ciebie czy PP lubisz :P buehh :lol:

właśnie chciałam sie zabrac za tą książke.... ide czytać :P  jak skończe to opisze wrażenia ;)

czekamy, czekamy ;)

hehe wole anioly i demony [ale najpierw lepiej przeczytac kod bo Robert jest wtedy mlodszy ;]  nie skonczylam jeszcze ale bardziej mi sie podoba  :wink: i wg. mnie prolog byl beznadziejny jakbym miala jeszcze raz czytac od nowa to prologu nie czytalabym  :grr:

Dlaczego uważasz, że prolog jest beznadziejny?

ponieważ nie chciałabym aby moja przygoda się tak skończyła  :shock:   eh no serio a kto by chciał  :roll:

dostałam dwa kody na urodziny :P ilustrowany od koleżanek i zwykły od siostry...teroz czytam (oczywiście ilustrowany  :lol: )..jestem dopiero na 31 rozdziale, ale książka bardzo bardzo mi się podoba...ciekawa, wciągająca...wiele informacji przekazanych w przystępny sposób...superr

Thrilly, sory że się czepiam ale mylisz pojęcia. Prolog to to co zaczyna książkę, a to co kończy to epilog. Chyba, że coś źle moje oko przeczytało i naprawdę chodziło ci o prolog, w takim wypadku przepraszam ;)

yyy u mnie wszyscy mowili ze prolog jest glupi albo fajny ;p a epilog to jest chyba na końcu.. dobra nieważne  -> to co na końcu jest GŁUPIE!!!

echh...do epilogu jeszcze nie dotarłamm, ale przyznam sie że juz mnie korci żeby go przeczytać...a to wszystko przez te wasze gadanie, że głupi :lol:

MaŁren, ani mi się Waż czytać!
Masz przebrnąć przez całość! Nie po to wydawałam tyle pieniędzy :P :lol:

A wiecie ja się przyglądałam "Ostatniej wieczerzy" i to rzeczywiście podobnie wygląda tak jak napisano w książce ;).

Właśnie dzisiaj skończyłam czytać tą książkę :mrgreen: I bardzo mi sie podobała, naprawdę wciągająca :)

a epilog? :P

Jaki znów epilog ? :eh: :P To trzystronicowe cos na koncu ? A dobrze dobrze :)

hehe...spytałam o epilog bo wszyscy na niego narzejają strasznie a ja kompletnie nie wiem czemu :P nie przeczytałam jeszcze więc się nie wypowiadamm :P

POzyczyłam ową książke  od koleżanki, bo słyszałam że warto ja  przeczytac . Jednak musi jeszxcze troszke poleżec na półce, bo przeczytam ja dopiero po egzaminach :)

ode mnie już chyba z 10 osób chce pożyczyc tę książkę:P chyba zacznę pobierać opłaty :D szybko bym się zwbogaciła ;]

ja mam tą książkę i przeczytałam ją jeden raz jak dla mnie taka sobie chyba dlatego że niektórych rzeczy nie rozumiałam

Ja dopiero mam zamiar kupić tą książkę, Wasze opinie bardzo mnie zaciekawiły.

przeczytałam...książka interesująca..myślałam że to będzie książka dokumentalna bardziej ale okazała się inna co mnie mile zaskoczyło ;) czytałam wersję rozszerzoną z obrazkami, więc wszystkie dzieła sztuki, kody etc. miałam od razu na miejscu, co ułatwiało czytanie...tylko zmartwił mnie epilog...całkowicie bezsensowny....KTO NIE CZYTAŁ KSIĄŻKI NIECH ZANIECHA CZYTANIA TEGO POSTU :P ....otóż mam pytanie-czy z epilogu mam wnioskować, że ta cała historia to sen i jego wyobrażenie ??? :roll:

Mam w domu ta ksiazke, ale nie czytam narazie :)

Moja mama już skończyła czytać (przeczytała w 3 dni). Książka bardzo jej się podobała, ale ja na razie jej nie mam czasu czytać.

oglądałam na discovery teorie spiskowe i tam godzine gadali o KLDV i się okazało że wszystko to brednie chociaż bardzo prawdopodobne, jednak niektóre rzeczy są bardziej prawdopodobne niż uważa Kościół, któy stara się wszystko zamaskować. czytał ktoś tą nową książkę z niebieską okładką ? muszę sobie jescze przeczytać cyfrową twierdzę
[MaŁren gdybym nie przeczytala tej ksiazki i przeczytala Twojego posta to bym zniszczyla swiat ;p ale tak, to prawda co napisałaś i to mi się właśnie nie podobało w tej książce - a anioły i demony są lepsze]

Jaką nową z niebieską okładką? :chytry:

a anioły i demony są lepsze

Dokładnie :tak: .

właśnie jestem w trakcie czytania :kawa: fajna książka, wciąga:) jakoś nie przejmuję się negatywnymi głosami na jej temat. jakby nie było to też dobra reklama :;p: jeżeli książka ma zmienić moją religię, czy uczucia religijne...ech, no chyba robotami nie jesteśmy,  i pan dan brown nie ma zamiaru nami sterować za pomocą książki ;)
mam wydanie ilustrowane. trochę ciężko się czyta w tramwaju,ale...jest dużo zdjęć, rysunków. napewno inaczej się odbiera wszystko, jak widzi się obrazy, czy dokładne znaki, które są opisywane. poza tym w ciągu 2 dni widziałam dwie różne osoby, które czytały książki browna- inne jakieś, coś o szyfrach;) jedna starsza już kobitka, i młody chłopak. no to coś jednak musi być w tym ciekawego. zaczęłam czytać i jest ok:)
napisana jest ciakawym językiem, fajnie się przeplatają opisy. troszkę mnie denerwuje, jak są zdania po francusku;) nie znam francuskiego, ale tłumacz chyba też nie znał, skoro nie przetłumaczył tego :;p: mam nadzieję,że nie zawiodę się zakończeniem;)

Książka jest ok,fajnie sie czyta, i myśle, ze to co jest tam napisane jest o wiele bardziej prawdopodobne niż teorie kościoła (bo śmiać mi sie chce jak słyszę, ze np. Maria była dziewicą :P Chyba nie była jaszczurką,a dzieworództwo nie jest możliwe u ludzi :lol: ).

czytalam Kod L.da Vinci oraz Anioły&Demony...  A&D to dla mnie niemalze kopia Kodu :roll: zaczyna sie wlasciwie tak samo..

PS
Wiedzma, nie wiedzialam ze Dan Brown zerżnął skąds, ale mimo to odnioslam wrazenie ze powielil pomysl z Kodu tyle ze wymyslil do niego nieco inna historię.. heh, ciekawe czy z posostałymi jego książkami tez tak jest..?

Kod LDV jest suuuper :kocham: I inne książki Browna też :kocham: Najlepsza jest momi zdaniem "Cyfrowa Twierdza".... taka najbardziej zagmatwana i zaskakująca :;p:
Pozdro

Kareena, a jak coś to KLDV może być kopią A&D a nie na odwrót :;p: Ale tylko początek jest taki sam a reszta to co innego...... :mrgreen:
A inne książki mają podobnie... hmm..... niespodziewane zakończenia ale do zpełnie innej fabuły.... :;p:

No właśnie, "Anioły i demony" były pierwsze, więc jeśli już to w drugą stronę :P .

=-

Ja tez w końcu przeczytałam :P
Teraz zastanawiam się, za którą książkę Browna się zabrac. :roll:

-

Kkaassiiaa, polecam 'Cyfrową Twierdzę' (<- to bardziej :P) albo 'Zwodniczy punkt'...... 'Anioły i Demony' to po jakiejś przerwie, nie bezpośrednio po 'Kodzie..' bo... no nie będe mówić co sie tam dzieje :P

Kod już dawno czytałam (w wakacje), więc mozej jednak Anioły?

Nio jak chcesz..... ;) Anioły też są fajniutkie ;)

-

Ja czytam. Jestem gdzieś w środku tej książki i powiem, ze mi się podobają takie thrillery historyczne.  :D   
P.S. (to nie jest to z książki! :P) Aniły i demony już przeczytane.

A ja czytalam wszystkie ksiazki dana browna i uwazam ze wszystkie sa super! Jestem katoliczka ale pod tym wzgledem podchodze do tego troszke inaczej niz ksieza. Nie moge doczekac sie klucza salomona czyli drugiej czesci kodu...
A w maju do kin wchodzi kod leonarda!!! :)


Data wysłania: 2005-12-31, 15:58

---

A ja czytalam wszystkie ksiazki dana browna i uwazam ze wszystkie sa super! Jestem katoliczka ale pod tym wzgledem podchodze do tego troszke inaczej niz ksieza. Nie moge doczekac sie klucza salomona czyli drugiej czesci kodu...
A w maju do kin wchodzi kod leonarda!!! :)

EwkaKonik, zupałnie jak ja ;) Wszystki książki są super :mrgreen:

Ooo, dopiero teraz tu zajzalam. Kod czytalam jakos we wrzesniu, mi osobiscie bardzo sie ksiazeczka podobala. I szybciutko zeszla :(

niedawno zaczelam czytac "anioly i demony". Bardzofajnie sie czyta, bardzo ciekawie napisane, ale tak jak ktos wczesniej napisal, lepiej nie czytac od razu po kodzie. Jak dla mnie to jest identyczna kopia kodu (albo kod kopia aniolow). Zbyt podobne do siebie sa te ksiazki. Zreszta znalazlam pewne niescislosci z rzeczywistymi faktami - moze to tak specjalnie (w sumieksiazkajest fikcja literacka).

Ogolnie warto przeczytac i na pewno pozostale ksiazki browna rowniez przeczytam.
A film obejrze jak sie pojawi na dvd.

A film obejrze jak sie pojawi na dvd.

Obejrzyj, obejrzyj, bo naprawde warto. Mimo, iz nie wszystko zgadza sie z ksiazka, film jest naprawde fajny :D

nie wiesz kiedy ma sie pojawic na dvd?

niestety nie wiem :(

a podciagnę sobie wątek :)
Bo jakos tak się złożyło ze nie czytalam tego "kodu" i nie czytałam recenzji. Wiedziałam tylko ze cieszy się popularnościa wielką. nawet myślałam ze to może jakas książka paranaukowa na temat ostatnich odkryć dotyczących Leonarda :lol:

no ale sie wreszcie zabrałam za czytanie :)

Akcja fajna, choć troche naiwna. Dzielenie bohaterów na: dobrych i złych  to już jest trochę nudne.

Nie podoba mi sie zupełnie scena gdzie Watykan przekazuje pieniadze. Terefere. Bo można tak sobie wypisac czek na takie kwoty i dac komuś do łapy....bosz co za naiwność... tylko nie wiem czy autora, czy tez jego myslenia o naszym poziomie umysłowym. Przeciez to trzeba przelac przez 10 stowarzyszeń i fundacji, by ślad zatrzeć skąd to wyszło. Nie daje się pieniedzy sektom, które się mają odrwać od kościoła.

Prócz tego te krótkie zdania i w zasadzie prymitywaizm wypowiedzi autora. No włąśnie...brak finezji. Ciekawsze są niedomówienia, niedopowiedzenia.

Porównanie jabłka do kuli - chyba juz mu pomysłu zabrakło.

A co do wątków głównych - akurat Ostatnią wieczerzę, niedomówienia zwiazane z postaciami kobiet w życiu Chrystusa, historię i symbolikę gralla i te wszystkie inne symboliki to ja znam.

Ale dobrz się czyta, szybka akcja...:)
Tylko dlaczego to wszystko jest takie schematyczne, naiwne i przewidywalne?

.Nie czytałam całego wątku.

Przeczytałam książkę żeby zobaczyć o co właściwie chodzi (ten cały medialny szum, oburzenie, skandal itd). Zwykła książka sensacyjna, na dodatek słaba, nudzi, ledwo dotrwałam do końca.
Film jeszcze głupszy mimo że Audrey grała jedną z głównych ról. No dobra, przyznaję się nie obejrzałam tego filmu do końca. Nie wiem nawet czy to połowa była.
Dużo szumu wokół niczego..gdyby nie wątek Chrystusa itd to nikt by się Kodem nie zainteresował. Dziwię się że KK tak się tym przejął. Który wierzący uwierzył w to..

Tylko dlaczego to wszystko jest takie schematyczne, naiwne i przewidywalne?

Bo zwyczajny śmiertelnik nie zwraca uwagi na to czy to naiwne i możliwe, schematami się nie przjemuje, tylko jedzie z tym, jak mu się podoba :P

Mnie się bardzo dobrze czytało, tylko Brown ma to do siebie, że jak jedną książkę sie przeczyta to zaczynając resztę można się domyslic ich zakończeń od ręki. Co nie zmienia fatku że sie super czyta.

Jak znajde w bibliotece (a watpie) lub którgos dnia zapisze sie do jakiejś biblioteki to przeczytam. Jako katoliczka nie poszłam na film, bo nie dam im zarobić na to co mogłoby mnie obrazić :lol: ale ksiażka to inna sprawa-spojrzeć na inny punkt widzenia

wiesz Kola, to trochę nie tak . Tam nikt nie bluźni przeciw Bogu, kościołowi czy religii. Jest to po prostu coś co można czytac jak literaturę SF.
Inna teoria na temat życia Jezusa jest tu po prostu ukazana.
A prawda jest taka że tych teorii jest sporo. Bo są i przekazy apokryficzne  i róźne badania , więc hipotez może troche byc. tym bardziej że w życiu Jezusa jest wiele ciemnych plam, o których nic nie wiemy, a biblia i kościół milcza na ten temat.
Np gdzie był i co robił od narodzenia do czasów gdy zaczął nauczac.

nie mozna traktowac ksiazki doslownie, przeciez kazdy moze napisac co mu sie podoba i nie musimy od razu w to wierzyc. Mnie sie jego ksiazki podobaja, ale wlasnie sa bardzo naiwne i nierzeczywiste. Fajnie je sie czyta i chetnie przeczytam pozostale, ale bez wiekszych emocji.

Jako katoliczka nie poszłam na film, bo nie dam im zarobić na to co mogłoby mnie obrazić :lol:

Moja koleżanka, głęboko wierząca katoliczka, poszła i się nie obraziła ;p Potraktowała ten film jako rozrywkę, nic więcej :)

Kościół zakazał ale nie za to jest prawda o Jezusie, tylko prawda o kosciele.
SW gral - kult relikwi, powstał ok roku 300-400 ne. Jest to wynik zhomogenizowania
religii hrzescijanksiej z pogańską. Gral symbol zycia, trójkąt - odnowienie - jest pogańskim symbolem, czy w biblii jest gdzieś wzmianka o gralu? Nie gdyz zydzi nie przywiązywali znaczenia do takich symboli. Dla nich swięte naczynie było tylko to które było w ŚWIĄTYNI.
To samo oszczep którym dobito Jezusa - czy zydzi przykladali znaczenie do narzędzi zbrodni? Nie.. jest to znów symbolika pogan.. takie rzeczy znajdujemy w symbolice kultur irańskich, celtyckich - oręz który zabił Boga. Z resztą nawet Jezus-Bóg nie byl do końca uznawany. dopiero w 386 roku papiez go ostatecznie zrównał z Bogiem, a do tego czasu kosciół dzielił się na dwa obozy - zydowsko chrzescijanki i grecko rzymski powszechny.. Zydzi uwazali Jezusa za Syna Boga, grecy i rzymianie za inkarnację Boga.
Czy była kiedyś w biblii inkarnacja albo metamorfoza?
Czy swięte miecze, noze ofiarne które miały "moc" są w biblii czy w mitologiach poganskich?
Pozatym Jezus Był esseńczykiem, a nie nazirejczykiem, nie miał nawet długich włosów.. był synem cieśli, a jego matka bardzo pobożna i dobra kobieta - miala inne dzieci..
fi..gurki pokazujące Marię - w starozytnosci były figurkami izydy, mitry...
Trójca RÓWNOWAŻNA to pogański symbol - chinski, taoistyczny,indyjski, sumeryjski,egipski,tybetański,celtycki.. gdy powstawaly te religie spisywano Torę - czy Bóg nie doinformował swojego narodu wybranego ponad pogan (zydów) a dał wiecej wiedzy poganom?
W ST nie ma wzmianki o trójcy, z resztą w NT też. Wystepowanie trójcy jest dowodem poszlakowym.
Czy kosciół nie ma wpływów zakulisowych?
A kim byli Jezuici? A kim zakony dominikańskie jak nie "jednostakim specjalnymi" watykanu?
Teraz teologowie zgadzają się ze mieszanie prawdziwej wiary z pogańską jest ok, ale gdy jezuici byli powołani do istnienia w kosciele nastąpił rozdzwięk..
Dziś nikt nie zastanawia się czy mieszanie pogaństwa z prawdziwą religią jest dobre czy złe..
Przypomnę jednak ze watykan zakazał ksiązki z powodu "nev age" i wpisal ten nurt filozoficzny na "czarną listę" .. a nev age nie jest niczym jak własnie mieszaniem poganskich wierzeń z obecnym chrzescijanstwem... czy n ie wydaje się wam to smieszne?

kościół, tak jak wszystko na tym świecie, ewoluuje. Nie ma wyjścia, w jakiś sposób musi dostosowywac sie do nowych pogladów , filozofii, mód.
Ty dajesz przyklady z dawnych bardzo czasów, ze doktryna, poglady kościoła sie zmieniały. ja widze to nadal. Wciaż nowe encykliki, które wprowadzają włąsnie to "nowe" do kościoła. rok temu papiez zmienił radykalnie poglad koscioła na dzieci nieochrzczone. Dawniej było wiadomo, ze nieba dostapic nie mogą, od roku nagle mogą. Tylko co z tymi które zmarły niechrzczone przed tą zmianą? :mysli:
A co mają powiedziec matki, które nie zdążyły dzieci ochrzcić przed śmiercia i całe zycie żyły z myślą ze ich dzieci nieba nie maja szansy dostapić???

A co z tymi chrzesciajanmi, co nie wierzyli w trójcę (bo jeszcze jej w kościele nie było) - do piekła poszli???

Ad primo piekło i niebo nie istnieje w takim znaczeniu jak to sobie wyobrazamy.
Kosciół katolicki jest wielkim przeciwnikiem teorii ze dusza z piekła przestanie kiedyś
odbywać karę... A sama biblia mówi o zmarchwychwstaniu prawych i nieprawych do sądu. I nie będize to jeden dzień, a okres milenium.
Więc juz się nie zgadza.. A co z wersami które mówią ze "dusza która grzeszy - ta umrze" ?

A czy chrzest niemowląt - ma sens? Czy nie powinno się chrzcic osob które SAME tego chcą? Dodatkowo dziecko ma odpowiadać za grzech rodziców? To jego wina ze jest nieślubne?

Ci chrzescijanie którzy nie wierzyli w trójcę - skończyli zabici przez tych którzy wierzyli. gdy był ustalany ten dogmat, prawie połowa się nie zgodzila, ale cesarz konstatnyn (który nawet nie był chrzescijaninem) uwięził ich. Większośc pod wpływem tortur się zgodzila, ale paru nie..  i oni zgineli...

Kazda religia ewoluuje.. ale wiele z nich potrzebuje o wiele więcej ludzkiej krwii niz przysłowiowy "poczarnobylski komar" by się rozprzestrzeniać.

I na tym polega cały problem "Kodu" - ludzie zaczynają podwarzać ogulnoprzyjete "tabu" błedów chrześcijaństwa..

no niestety...prawdy przyjete przez kościół w wiekach średnich nie bardzo pasują do dzisiejszych czasów ;)
I dlatego mądrzy przywódcy koscioła starają sie by ludzie masowo nie odchodzili. To był problem np Jana Pawła II. Jego ostry sprzeciw  kierowany w stronę aborcji i antykoncepcji, spowodaowal że wielu ludzi na zachodzie Europy (szczególnie Francja) odeszło od kościoła katolickiego. A to jest  niestety równiez sprawa kasy. Oni tam dość znacznie z podatków i innych datków zasilają budżet kościoła.

Gdy powstawało chrześcijaństwo - to jego wierni potrafili ginąć za wiarę. Wiara była dla nich wszystkim.
Z czasem by kościół stał się bardziej populistyczny czyli dla mas - stało się jeasne że wiara dla ludzi w nim - staje się coraz bardziej podobna do ubrania, które ubiera się na odswietne sytuacje.
Jest wiele osób szczerych, ale nikt juz ich nie słucha.. Obecnie wiara musi być miła, łatwoprzełykalna i poprawna politycznie..
Własciwie najlepiej jakby wogole nie mieszała się z naszym zyciem, a byla tylko szczą ideą.. bo jeszcze ktoś będzie miał dylemat, lub co gorsza ortodoskem się stanie...

W tym momencie az się chce pogratulować ojcom kosciola którzy w imie powszechności religii - zabili jej sens..

Od wakacji planuję przeczytac bo leży u mnie gdzieś na półce ta książka, ale w związku z moją leniwą naturą...nie chce mi się :P bo pierzasta woli siedziec przed kompem niż choc na chwilę oderwac wzrok od monitora i przeczytac conajmniej dwie strony :P
ale widziałam film ;) muszę przyznac, że ciekawy...ale moja mama i siostra, które przed obejrzeniem to czytały twierdzą iż książka lepsza, ponieważ zawiera...więcej szczegółów ;)
jeśli mi się KIEDYS zachce...to oczywiście przeczytam :D ;P

Ja na razie zrobiłam przedwe od Browna, ale może w marcu kupie ojcu jakąś książke na imienint, to przeczytam coś nowego.

przeczytalam kod. uwielbiam tego typu ksiazki^^

kod już w wakacje przycztałam ^^ świetna książka, jednak na "Anioły i Demony" się nie skusiłam pomimo to, że mam trzy ksiązki tego autora to tylko kod przeczytałam O.o i nie zamierzam w najbliższej przyszłości.

Przeczytałam ale szczerze mówiąc spodziewałam sie czegos znacznie leprzego po ksiązce ktora nosi miano swiatowego bestselleru. Nie wiem czym ludzie się tak zachwycają?
Jak dla mnie to utwór przereklamowany, płytki i strasznie przewidywalny.

Przeczytałam ale szczerze mówiąc spodziewałam sie czegos znacznie leprzego po ksiązce ktora nosi miano swiatowego bestselleru. Nie wiem czym ludzie się tak zachwycają?
Jak dla mnie to utwór przereklamowany, płytki i strasznie przewidywalny.