Tytuł: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: spanielomanka w 2008-07-21, 14:13 Caruso pobiegł za teńczowy most dnia 19.7.08r. ;( ;(
Weterynasz coś zrobił źle przy kastracji ;( (http://img185.imageshack.us/img185/4048/carminacaruso005fv8.jpg) Caruzo kocham Cię ;( ;( ;( ;( Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2008-07-21, 18:57 to smutne... ładny był z niego kocurek... trzymaj się... moje kondolencje... :|
Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: spanielomanka w 2008-07-21, 19:05 A jaki kochany......... ;( ;( ;(
Nigdy o nim nie zapomnę tak mi smutno moja babcia ma kotke MCO siostrę Dacjana, Ona jest teraz taka smutna wczoraj chodziła i miauczała za nim ;( A Caruso był taki młody miał zaledwie 8 ms. Jak przychodzę do babci [codziennie]to Carminka mnie wita ocierając się o nogi, Nigdy tego nie robiła do NIKOGO a nagle po śmierci Carusa zrobiła się taka miła. Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2008-07-21, 19:13 to znaczy że Caruso zostawił po sobie jakieś ślady i postarał się żeby o nim nie zapomnieć.. koty i nie tylko koty tak mają, odczuwają śmierć bliskiej sobie osoby, bądź zwierzaka tak samo, a czasami bardziej niź ludzie...!;)
Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-07-21, 20:39 Współczuje :(
[ * ] I taki młody był... Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: spanielomanka w 2008-07-22, 10:20 A czy warto kupić sobie kotka po śmierci Carusa ???;(
Tytuł: Odp: kociak mojej Babci nie żyje Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2008-07-22, 12:36 ja uważam, że warto...!
|