Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[renia3399]

wtedy zrobi to co wczesniej potepiła, lepiej to przekształcić do 'jak będzie już ciemno to idź i...' co tam sobie wymyslisz xD

[tarunia]

dawno się tu nie odzywałam...

ale u mnie wszystko po staremu. czytaj - jestem sama, samotna i nieprędko się to zmieni.

Loleczka - zgadzam sie z Kamyczkiem, czyli nie bede juz tego dodatkowo komentować...

[PPSIARA]

O matko,bez urazy,ale problemy jak w podstwówce.

Ładniej bym tego nie ujęła;D

[Loleczka]

a moja wina, że taka jestem i tak już reaguje?  po prostu niby dobra koleżanka, a mi go sprzed nosa podprowadziła... no ale niech wam będzie, wy bez komentarza, ja też bez komentarza...

[sKejti]

Spokojnie, nie ma się co obrazać, kazdy wiek ma swoje problemy
Wiadomo, że czujesz sie zawiedziona, no ale eh, co to za kolezanka ;/

U mnie bez zmian. Fak.

[dziul]

Dzień dobry...
odzwyczaiłam się od forum...

Jaśka wróciła!

[sKejti]

A no wróciłam I widzę, że Ty tez, fajnie :*

[Ciquita]

Loleczka - czy mi sie wydaje czy jakis czas temu mialas 11 lat w profilu? nic oczywiscie nie sugeruje, takie sytuacje jaka ci sie przydarzyla nie sa przyjemne po prostu pytam..
EDIT : przepraszam.. pomylilam cie z kims innym.. ale burak

tez rzadko pisze tutaj.. glupio mi troche , ale mam nadzieje, ze mozna cos naskrobac od czasu do czasu ..

teraz juz przekonana jestem, ze ani chlopaka, ani bliskich przyjaciol nie ma.. to sie zycie nazywa.. mysle wlasciwie o zmianie szkoly, bo tu sie czuje naprawde zle, ale i nie mam gwarancji, ze gdzie indziej bedzie lepiej, a tutaj jest blisko..

[Shall]

a ja sie bojęęę. dzisiejszej wigilii. bo wczoraj nie było dobrze, a nie potrafię sobie wyobrazić chwili, jak składa sobie z nim życzenia. aaa!
boję się najbardziej tego, że... już po wszystkim. i wczoraj nawet pomyślałam sobie, że on by się ucieszył, gdybym dzisiaj nie przyszła i gdyby nie musiał na mnie patrzeć.

[Blackie]

pomyślałam sobie, że on by się ucieszył, gdybym dzisiaj nie przyszła i gdyby nie musiał na mnie patrzeć.

Głupia jesteś. Nie ucieszyłby się. Wczoraj widziałam, jakie spojrzenia rzucał kiedy cię wczoraj przytulałam jak się przebieraliśmy. Takie... Zaniepokojone i zmartwione. A zresztą gdybyś nie przyszła to co ja bym poczuła bez możliwości złożenia ci życzeń? xP

Ja w sumie też się boję dzisiejszego dnia, bo jakoś nie uśmiecha mi się patrzenie na to, jak pani K. składa M. życzenia. Już sobie wyobrażam to jego "świecenie" oczami.

Jaśku, a zgłaszałaś do administracji, że wpisujesz hasło i nic? To a propo twojego nowego konta xD

[Shall]

Głupia jesteś. Nie ucieszyłby się. Wczoraj widziałam, jakie spojrzenia rzucał kiedy cię wczoraj przytulałam jak się przebieraliśmy. Takie... Zaniepokojone i zmartwione. A zresztą gdybyś nie przyszła to co ja bym poczuła bez możliwości złożenia ci życzeń? xP

Ja w sumie też się boję dzisiejszego dnia, bo jakoś nie uśmiecha mi się patrzenie na to, jak pani K. składa M. życzenia. Już sobie wyobrażam to jego "świecenie" oczami.

może dlatego był zmartwiony, bo mniej więcej wie, co sie dzieje. ale opowiadałam mu o tym jak tylko mama poszła do szpitala, więc jest troche do tyłu z aktualnościami^^ zresztą inni potrafili spytać, o co chodzi, a on nie? coś mi się to nie widzi. dobraaa, pytał, czemu ma mnie dzis nie być. ale pod sam koniec i nawet nie zdążyłam dobrze wytłumaczyć. też coś. to.. jakby nic.

ty się boisz tylko k.? ja się boję o wszytskich pod tym względem, więc widzisz... a z m&m'sem twym będzie dobrze.

[Sudolineczka]

siemkaa
ojj długo mnie nie było wiecie ile się umnie zmieniło ?  dużo... a zaczeło się to tydzien temu..
Wpadł mi w oko pewien chlopak..podobny troche  z wyglądu do mojego bylego..
no skolowalam sobie nr do niego itp.. potem podchody on nie wiedzial jak wygladam.. (pech ze jego koeldzy mmnie znali a ja o tym nie wiedzialam z klasy..) no i mnie zczail...
a zacza mi sie podobac jak.. ktoregos dnia z 2 miech temu lezalam sobie na stoliku zmeczona dniem i nagle podnioslam wzrok i niechacy padl na jakiegos chlopaka ktory spojrzal mi sie porosto w oczy,, zrobilo mi sie goraco na calym ciele i tak zostalo...
pisalismy itp...
5 dni.. w piątek spotkalismy sie... z jego inicjatywy
wogole pisze do mnie tak fajnie .. pytal sie czy ma szanse u mnie... wybieramy sie razem na dyskoteke 2 dnia świąt.. i nie wiadomo czy sylwka razem nie spedzimy ;D wszystko sie ułożyło ; phi..

co tam u was?

Jaśku pierdunie Ty moj 12 stycznia zaczynam ferie chce do Ciebie pojechac sobie

[sKejti]

Aaaa Sudi to super ) Skejt?
No przyjedz do mnie Poznalabys moich wspollokatorow i znajomych i w ogole poimprezowalybyśmy sobie we Wro ojjj

Blackie - nie pisałąm, to tamta Jaśka to jaka przy.jebana była Czytalam sobie swoje stare posty i bylo mi az wstyd

[Sudolineczka]

skejcik i jaki łaaaaaadny ale  imie mi się nie podoba ;P
w piątek jak sie znim spotkałam to podeszly do mnie kumpele zeby mnie powqrw.. i nie chcialy odejsc apotem pisaly mi esy niezly ten Twoj ;P
ja znim chyba ide na jego studniowke:P

[dziul]

Łoooł, Sudi, powodzenia! uciekaj z zakonu jak najszybciej...
A ja na sylwestra to mam 5 różnych propozycji a i tak pewnie cos po swojemu zorganizuje

Laski, macie konta na fotce? jak tak to dawać adresy, zaproszenia powysylam...

[sKejti]

Poszło na PW

[Shall]

sudi, gratuluję! dziul dobrze mówi, uciekaj z naszego zakonu

[Kola]

Ja bym tak nie mogła sobie numer załatwić i z nim pisać lub coś

No, ale fajnie, że Ci sie układa i zmykaj stad jak najprędzej

[Sudolineczka]

już mnie tu niechcecie dobra

no i spędzam znim sylwestra ;P..

[Shall]

sudi, gratuluję jeszcze raz.

a ja sobie chyba odpuszczę. nie ma sensu być tak bardzo uzależnionym od osoby, której na tobie wcale nie zależy. i która flirtuje z innymi za twoimi plecami T_T
nawet nie jestem wściekła. jeszcze, ale czuję że będę. na same święta. dupek. aaa!

[Sudolineczka]

Shall bo ja nie wtajemniczona.. co jest?
Może warto powalczyc:)
u mnie do przodu mam nadzieje ze nie bedzie tak jak poprzednio ale mam problem,...
otóż..
Jak spotkałam się z Nim.. to przylazly do nas 2 kolzanki ze szkoly i cos tam gadaly ze przychodzimy was powkurzac.. one nie znają go.. I jedna z nich nazwijmy ją Ż.. zaczeła nawijac do niego ze to za nim lata jej kumpela i wogole zagadywala do neigo on ją olal itp.. i moja przyjaciółka powiedziala mi że jak gadała z Ż to ona jej powiedziala ze nigdy za mna nie przepadala i ze rozwali mi związek z Nim.. heh spoko.. ;/
i teraz takie pytanie.. napisac o tym MU.. czy zachowywac sie jakby nic..
a dzisaj rano dostaje od 2 kumpeli która była z Ż ją nazwiemy R.. ze Ż kmini sobie nr do Niego..
a Ż słynie z rozwalania związkow.. co robic? zawsze sie ktos miesza

Blackie co u Ciebie jak tam ?

[Malka]

Cześć siostrzyczki.

Powiem szczerze, nie mam siły wszystkie czytać więc spytam na wstępie tak króciutko: Jak tam u Was?
Buziaki! :*

[Sudolineczka]

No to ja przyszłam się pożegnać od wczoraj nie należe do zakonu Ale i tak bede tu przychodzila

[Ciquita]

Sudi graty! to super i zycze powodzenia

[Malka]

Mnie moja stara miłość zaprosiła na sylwestra. No nie wiem jak to będzie...

[Blackie]

O mamo, Sudi! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że ci się udało A spróbowałabyś nie wpadać  xD
Malka, ja bym skorzystała z zaproszenia

A u mnie? Znowu obudziła się moja super romętik natura po obejrzeniu kolejnych 3 filmów takich romętik też. No i przeżywam. A Pewnego Pana sobie wybijam z głowy, ale nie idzie tak trudno, bo chyba sobie usiłuję wmówić, że on mi się aż tak podoba xP

[Kola]

Sudi ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że to dziewcze chce wam rozwalić związek i was skłócić. Nie ma co, trzeba dmuchać na zimno, a nigdy nie wiadomo co ona wymyśli.

[Blackie]

Ja bym nie pisała, że chce rozwalić, żeby nie wyjść na przewrażliwioną, ja bym mu powiedziała, żeby uważał na tą Ż bo słyszałaś o niej różne rzeczy. Żeby po prostu był ostrożny.

[Sudolineczka]

Już znim rozmawiaałam i juz wszystkojasne powiedzial ze mieszać mogę tylko ja i że on się już o tym przekonał bo namieszałam mu w głowie hehe

Blackie ja zacofana o kim zapominasz?

[Shall]

sudi... świetnie. gratuluję Ci bardzo

wiecie, co się okazało? On ma inną.
lepiej być nie może.