No i kupa dziewczynki.
Powiększam Wasze grono.
Pan K. miał przyjechać , wszystko było załatwione, a dzisiaj dostaję sms`a:
"Odwołaj hotel". A ja "EEEEe dlaczego".. I w odpowiedzi dostaje bzdurne odpowiedzi typu: bo Cie tyle prosiłem, żebyś załątwiła i mnie znowu olewasz.
A ja złapałam zonka.
Coś tam z nim gadałam , ale generalnie wyszło na to,że nie przyjedzie i mnie zostawił (tak zostawił mnie).
JA już do niego NIE WRACAM.
Mam nadzieję ...
Trochę chamówa .. ale życie ..
EDIT
I napisał, że nie przyjedzie i ze mną zrywa,bo jak ode mnie wyjedzie,to znowu będę go olewać itd.. Tak jasne, bo jak piszę mniej w ciągu dnia do niego, to już Karól jest BE i FUJ, ale Pan K. nie napisze do niej sms`a i on jest "czysty". -.- A ja obrywam.
I będzie jechać tam do kumpla, do którego przyjedzie flądra M. ;|
A niech będzie z nią nawet ... Jak mu dobrze z nią będzie ...